Piłkarska Liga Mistrzów - grad goli, awans Tottenhamu i Liverpoolu

2019-04-18, 10:00  Polska Agencja Prasowa/Maciej Machnicki
Zdjęcie z rewanżowego meczu ćwierćfinałowego piłkarskiej Ligi Mistrzów Manchester City kontra Tottenham Hotspur. Fot. PAP/EPA/NIGEL RODDIS

Zdjęcie z rewanżowego meczu ćwierćfinałowego piłkarskiej Ligi Mistrzów Manchester City kontra Tottenham Hotspur. Fot. PAP/EPA/NIGEL RODDIS

Po wyjazdowej porażce 0:1 w ubiegłym tygodniu piłkarze Manchesteru City pokonali wprawdzie w rewanżu Tottenham Hotspur 4:3, ale odpadli w ćwierćfinale Ligi Mistrzów. Miejsce w najlepszej czwórce wywalczył też Liverpool, który wygrał w Portugalii FC Porto 4:1.

Rywalami angielskich ekip w półfinałach będą, odpowiednio, Ajax Amsterdam oraz Barcelona, które awans wywalczyły we wtorek.

Kibice w Manchesterze obejrzeli zupełnie nietypowe widowisko. Nie minęło 11 minut, a padły już cztery gole, po dwa dla każdej z drużyn. Dla gospodarzy trafili Raheem Sterling (4.) i Portugalczyk Bernardo Silva (11.), a w międzyczasie dwie bramki dla Tottenhamu uzyskał Koreańczyk Son Heung-Min (7. i 10.), który na listę strzelców wpisał się także w Londynie w pierwszym meczu, w ubiegłym tygodniu.

To najszybciej zdobyte cztery gole w meczu Ligi Mistrzów w historii.

W 21. minucie Sterling strzelił swojego drugiego gola tego wieczoru i gospodarze prowadzili 3:2, ale wciąż był to wynik dający awans gościom. W kolejnych minutach sytuacja na boisku nieco się uspokoiła. Inicjatywę miał Manchester City, ale nie wypracował klarownych sytuacji, kontry Tottenhamu również były nieskuteczne.

Jak napisał na Twitterze jeden z najbardziej znanych angielskich piłkarzy w historii Gary Lineker, pięć goli w ciągu 21 minut to także najwięcej w historii Ligi Mistrzów. Poprzednio rekordowy pod tym względem był mecz Borussii Dortmund z Legią Warszawa, w którym BVB prowadziła 3:2 po 24 minutach.

W pierwszych minutach po przerwie po jednej ważnej interwencji mieli obaj bramkarze: Francuz Hugo Lloris po strzale belgijskiego pomocnika Manchesteru City Kevina De Bruyne oraz Brazylijczyk Ederson po główce Hiszpana Fernando Llorente.

W 59. minucie gospodarze dopięli jednak swego: prowadzenie na 4:2 podwyższył Argentyńczyk Sergio Aguero po podaniu De Bryune, który asystował też wcześniej przy dwóch innych bramkach.

To nie był jednak koniec emocji. W 73. minucie Llorente w końcu pokonał Edersona, zmienił wynik na 4:3 dla "The Citizens", który dawał jednak awans "Kogutom". Przy trafieniu Hiszpana nie zabrakło jednak kontrowersji - rywale reklamowali, że 34-letni napastnik, który w pierwszej połowie zmienił kontuzjowanego Francuza Moussę Sissoko, pomógł sobie ręką. Dało się to zauważyć na powtórce z jednej z kamer, ale akurat tej asystenci VAR nie pokazali głównemu arbitrowi, który ostatecznie uznał gola.

W doliczonym czasie drugiej połowy Manchester City zdobył upragnioną bramkę, dającą im awans, ale... po kolejnej konsultacji z VAR sędzia ją anulował. Dopatrzono się bowiem pozycji spalonej Aguero, który asystował przy trafieniu Sterlinga. Dwumecz zakończył się zatem remisem 4:4, ale "Koguty" zdobyły trzy bramki na wyjeździe i to one zagrają w półfinale.

Tottenham po raz pierwszy awansował do półfinału LM. W 1962 roku wystąpił natomiast w tej fazie Pucharu Europy. Oba zespoły zmierzą się ponownie w sobotę na tym samym stadionie, a tym razem stawką będą ligowe punkty.

W Portugalii gospodarze, którzy mieli do odrobienia dwubramkową stratę (0:2), odważnie zaatakowali bramkę Liverpoolu. Mieli sporo okazji, ale ich strzały były niecelne, blokowane przez obrońców lub bronione przez brazylijskiego bramkarza gości Alissona Beckera.

W 26. minucie lider angielskiej ekstraklasy wyprowadził tak naprawdę pierwszą groźną akcję. W gąszczu obrońców Porto piłkę w polu karnym otrzymał Egipcjanin Mohamed Salah, który odegrał do Sadio Mane, a Senegalczyk wślizgiem posłał piłkę do bramki. Początkowo trafienie nie zostało uznane, bo sędzia liniowy dopatrzył się pozycji spalonej, ale po interwencji VAR arbiter główny zmienił decyzję i goście prowadzili 1:0.

Wówczas emocje się praktycznie skończyły, ponieważ gospodarzom do awansu potrzebne były cztery gole. Strzelili jednego - w 68. minucie po dośrodkowaniu z rzutu rożnego do siatki trafił głową Brazylijczyk Eder Militao, tyle że wcześniej na 2:0 podwyższył Salah (65.), a później bramki dla Liverpoolu zdobyli jeszcze Brazylijczyk Roberto Firmino (77.) i Holender Virgil van Dijk (84.).

Mane i Salah zrównali się z Ianem Rushem na drugim miejscu w klubowej klasyfikacji strzelców goli w Champions League lub jej poprzedniku - Pucharze Europy. Wszyscy mają po 14 bramek. Liderem zestawienia jest Steven Gerrard, który zdobył 21.

We wtorek Ajax niespodziewanie pokonał w Turynie Juventus 2:1, a w dwumeczu zwyciężył 3:2, natomiast Barcelona wygrała na Camp Nou z Manchesterem United 3:0, a w dwumeczu 4:0.

Całe spotkanie w barwach Juventusu rozegrał Wojciech Szczęsny, który kilka razy uratował swój zespół, ale ostatecznie puścił dwa gole. Przy żadnym z nich nie zawinił.

Pierwsze mecze półfinałowe odbędą się 30 kwietnia i 1 maja, a rewanże - tydzień później. Finał zaplanowano na 1 czerwca w Madrycie.

piłka nożna

Sport

Lider zostaje w Apatorze na dwa lata. Emil Sajfutdinow przedłużył umowę z klubem

Lider zostaje w Apatorze na dwa lata. Emil Sajfutdinow przedłużył umowę z klubem

2024-10-25, 23:23
Olimpia Grudziądz znów wypuściła wygraną. Cztery słabsze minuty zdecydowały o porażce

Olimpia Grudziądz znów wypuściła wygraną. Cztery słabsze minuty zdecydowały o porażce

2024-10-25, 22:37
Słaby powrót tenisistów stołowych do ligowej rywalizacji. Wszystkie zespoły z naszego regionu z porażkami

Słaby powrót tenisistów stołowych do ligowej rywalizacji. Wszystkie zespoły z naszego regionu z porażkami

2024-10-25, 21:59
Energa Toruń z wysoką porażką. Faworyzowani tyszanie zdecydowanie lepsi

Energa Toruń z wysoką porażką. Faworyzowani tyszanie zdecydowanie lepsi

2024-10-25, 21:15
Basket Bydgoszcz wciąż bez zwycięstwa. Szansę na sukces przekreśliła słaba czwarta kwarta

Basket Bydgoszcz wciąż bez zwycięstwa. Szansę na sukces przekreśliła słaba czwarta kwarta

2024-10-25, 20:33
Prezes KPZKosz po wyborze do zarządu krajowego związku: Od teraz nic o nas bez nas

Prezes KPZKosz po wyborze do zarządu krajowego związku: Od teraz nic o nas bez nas

2024-10-25, 13:59
Sportowy weekendowy rozkład jazdy  co czeka regionalne zespoły

Sportowy weekendowy rozkład jazdy – co czeka regionalne zespoły?

2024-10-25, 10:00
Basket Bydgoszcz w końcu się przełamie Rywalki też potrzebują punktów. Relacja w PR PiK

Basket Bydgoszcz w końcu się przełamie? Rywalki też potrzebują punktów. Relacja w PR PiK

2024-10-25, 07:00
Anioły Toruń z kolejnym zwycięstwem w 1. Lidze. Pokonany spadkowicz z PlusLigi

Anioły Toruń z kolejnym zwycięstwem w 1. Lidze. Pokonany spadkowicz z PlusLigi

2024-10-24, 23:56
LKE: Legia i Jagiellonia zrobiły swoje. Pewne zwycięstwa polskich ekip

LKE: Legia i Jagiellonia zrobiły swoje. Pewne zwycięstwa polskich ekip

2024-10-24, 23:29
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę