Trener Maciejewski po zwycięstwach z Energą: dla nas cały czas jest 0:0

2019-04-04, 13:00  Polska Agencja Prasowa/Tomasz Więcławski
Piłka do koszykówki. Fot. pixabay.com

Piłka do koszykówki. Fot. pixabay.com

Zawodniczki Enei Gorzów Wlkp. wygrały oba wyjazdowe spotkania ćwierćfinałowe ekstraklasy koszykarek z Energą Toruń i prowadzą w rywalizacji do trzech zwycięstw 2:0. "Dla nas cały czas jest 0:0 i tak musimy myśleć" - powiedział trener gorzowianek Dariusz Maciejewski.

Zespół z Gorzowa Wlkp. zajął w sezonie zasadniczym siódme miejsce, a Energa drugie. To torunianki wydawały się zdecydowanymi faworytkami rywalizacji ćwierćfinałowej. Szczególnie, że w ostatnich dziesięciu kolejkach przed fazą play off odniosły aż 9 wygranych. W ćwierćfinale w ich grze zepsuło się niemal wszystko. Dobrze wyglądały w zasadzie tylko w pierwszej kwarcie meczu wtorkowego i w drugiej środowego. W pozostałych sześciu częściach gry wyraźnie lepsze były przyjezdne. Tylko Alice Kunek pokazała we wtorek i środę to, do czego przyzwyczaiła w sezonie toruńskich kibiców. Inne zawodniczki grały wyraźnie poniżej swoich możliwości.

"Środowy mecz był bardzo energetyczny. Na początku nie mogliśmy sprostać szybkiemu atakowi zespołu z Torunia. W środę Energa grała zdecydowanie szybszą koszykówkę niż we wtorek - szczególnie w pierwszej połowie. W przerwie powiedzieliśmy sobie, że musimy zdecydowanie szybciej wracać do obrony i nie dawać łatwych punktów rywalkom. Szukaliśmy swoich sytuacji, graliśmy mądrze w obronie i w ataku. Cały zespół wniósł dużo do tej wygranej. Ariel Atkins zagrała natomiast w środę stadiony świata" - ocenił trener gorzowianek.

Amerykańska koszykarka rzuciła w środę 28 punktów i walnie przyczyniła się do wygranej swojej drużyny. Gorzowiankom zresztą w obu meczach wychodziło bardzo wiele - szczególnie w ataku, gdzie raz za razem trafiały za trzy punkty. Energa straciła swój największy atut, podkoszową Laurę Svaryte, która została kompletnie wyeliminowana z gry, nie zdobywała punktów, a do tego zdecydowanie słabiej wyglądała jej gra na tablicach. Doświadczony trener Stefan Svitek momentami także nie przypominał dobrego stratega, ale zupełnie pogubionego szkoleniowca, który robi co chwilę zmiany - zupełnie nie mając pomysłu na to, jak wpłynąć na grę zespołu.

"Staramy się w play off pokazać maksimum naszych możliwości. Do tej pory gramy bardzo dobrze. Mam nadzieję, że utrzymamy tę dyspozycję do kolejnych spotkań u siebie. Dla nas jest 0:0 i musimy koncentrować się na jednym meczu" - dodał trener Maciejewski.

Trener gospodyń Svitek był załamany postawą swoich podopiecznych. Podkreślał wielką nerwowość w poczynaniach swoich zawodniczek i przekonywał, że grając dobrze tylko przez połowę meczu nie można w play off liczyć na wygrane.

"Nie graliśmy zespołowej koszykówki ani w obronie, ani w ataku. Nasza defensywa była bardzo zła. Popełnialiśmy w niej ogromne błędy. Zawsze jest sens jechać do Gorzowa Wlkp. Z taką grą, jaką zaprezentowaliśmy w dwóch pierwszych spotkaniach, będzie bardzo ciężko cokolwiek tam zrobić. Jestem trenerem od wielu lat i trochę wygrałem. Prezentując się w taki sposób, momentami grając szaloną, w negatywnym sensie, koszykówkę, nie można wygrywać. Nie można grać dwadzieścia minut dobrze, a dwadzieścia minut źle. W play off nie jest na to czas" - wskazał Svitek.

Dodał również, że zespół z Gorzowa Wlkp. gra bardzo dobrą, agresywną koszykówkę.

"Trener przeciwniczek bardzo dobrze nas rozszyfrował, a ja rywalek widać nie rozpracowałem tak, jak trzeba" - ocenił Svitek.

Kapitan zespołu z Torunia i najbardziej doświadczona koszykarka Energi Emilia Tłumak zadeklarowała jednak, że zespół będzie walczył do końca i pojedzie do Gorzowa Wlkp. po dwie wygrane w weekend. Tylko w takim przypadku rywalizacja ćwierćfinałowa wróci jeszcze do Torunia, gdzie możliwy jest dopiero piąty - decydujący mecz - za tydzień, 10 kwietnia.

Toruń
koszykówka

Sport

Nieudane SoN dla Polski. Biało-czerowni skończyli zmagania na piątym miejscu

Nieudane SoN dla Polski. „Biało-czerowni” skończyli zmagania na piątym miejscu

2024-07-13, 22:24
Wimbledon: Krejkov nową mistrzynią. Czeszka wygrała po trzysetowym pojedynku

Wimbledon: Krejčíková nową mistrzynią. Czeszka wygrała po trzysetowym pojedynku

2024-07-13, 18:37
Adepci mieli sporo nauki, kluby szukały talentów. Woźniak podsumował Speedway Ekstraliga Camp

Adepci mieli sporo nauki, kluby szukały talentów. Woźniak podsumował Speedway Ekstraliga Camp

2024-07-13, 11:38
Wimbledon: Jan Zieliński w finale miksta. Szansa na drugi wielkoszlemowy tytuł

Wimbledon: Jan Zieliński w finale miksta. Szansa na drugi wielkoszlemowy tytuł

2024-07-13, 08:36
Polscy juniorzy najlepsi na świecie. Zwycięstwo w SoN 2 przypieczętowane w ostatnim wyścigu

Polscy juniorzy najlepsi na świecie. Zwycięstwo w SoN 2 przypieczętowane w ostatnim wyścigu

2024-07-12, 22:30
Czas na kolejną edycję Enea Bydgoszcz Triathlon. To będzie rekordowa impreza

Czas na kolejną edycję Enea Bydgoszcz Triathlon. To będzie rekordowa impreza

2024-07-12, 14:19
KH Energa Toruń ma nowego prezesa. Zmiana na stanowisku po 14 latach

KH Energa Toruń ma nowego prezesa. Zmiana na stanowisku po 14 latach

2024-07-12, 08:13
Wisła Kraków po 12 latach wróciła do europejskich pucharów. Biała Gwiazda pokonała Llapi Podujevo

Wisła Kraków po 12 latach wróciła do europejskich pucharów. „Biała Gwiazda” pokonała Llapi Podujevo

2024-07-11, 22:58
Wimbledon: Jan Zieliński zagra o finał miksta po niezwykle wyrównanym meczu

Wimbledon: Jan Zieliński zagra o finał miksta po niezwykle wyrównanym meczu

2024-07-11, 18:01
Worek medali w smoczych łodziach Sukces chełmińskich wioślarzy na mistrzostwach Europy [zdjęcia]

Worek medali w smoczych łodziach! Sukces chełmińskich wioślarzy na mistrzostwach Europy [zdjęcia]

2024-07-11, 12:21
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę