Dolezal następcą Horngachera w roli trenera Polaków
Po trzech sezonach pracę z polskimi skoczkami narciarskimi zakończył Austriak Stefan Horngacher. "Zastąpi go Czech Michal Dolezal" - poinformował dyrektor sportowy Polskiego Związku Narciarskiego Adam Małysz.
"Michal zna bardzo dobrze kadrę i będzie kontynuował pracę Stefana. Sztab szkoleniowy zostaje, dojdą pewnie jakieś osoby, ale podamy to do informacji w późniejszym terminie" - powiedział Małysz.
Dolezal urodził się 11 marca 1978 roku w Jabloncu nad Nysą. Jako skoczek nie odniósł sukcesów. Dobrze zaprezentował się jednak w igrzyskach olimpijskich Nagano 1998, w trakcie których zajął ósme i 11. miejsce. W Pucharze Świata najlepszym jego rezultatem była siódma pozycja 18 grudnia 1999 roku w Zakopanem. Sportową karierę zakończył po sezonie 2006/07.
Trzy lata temu Dolezala do Polski ściągnął Horngacher. Czech pracował wówczas z rodzimymi skoczkami. W zespole Austriaka miał przede wszystkim odpowiadać za sprawy sprzętowe. Rodzina Dolezala szyje bowiem kombinezony. W sztabie był jednak kimś więcej. Zawodnikom pomagał również w kwestiach treningowych, techniki skoku, czy pozycji najazdowej. "Jest trenerem multifunkcjonalnym" - mówił o nim Horngacher.
Horngacher pracował z reprezentacją Polski przez trzy lata. Pod jego wodzą biało-czerwoni m.in. dwa lata temu w Lahti po raz pierwszy w historii zostali drużynowymi mistrzami świata, a Piotr Żyła wywalczył brązowy medal na dużym obiekcie. W ubiegłym roku w Pjongczangu po złoty medal igrzysk sięgnął Kamil Stoch, który jeszcze cieszył się z brązowego wywalczonego z kolegami w drużynie. Stoch zdobył także Kryształową Kulę za triumf w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata 2017/18. Natomiast w niedawnych MŚ w Seefeld na normalnym obiekcie triumfował Dawid Kubacki, a drugi był Stoch.
"Ogłaszam oficjalnie, że nie będę kontynuować pracy z polską kadrą. Chcę podziękować całemu zespołowi, moim współpracownikom, kolegom, zawodnikom, mojemu przyjacielowi Adamowi Małyszowi. Te trzy lata to był najlepszy okres mojej kariery trenerskiej" - powiedział Horngacher na antenie TVP.
W marcu ubiegłego roku Horngacher ku zaskoczeniu Polskiego Związku Narciarskiego zgodził się jedynie na roczną umowę. Już wtedy było wiadomo, że w 2019 roku z niemiecką kadrą pożegna się trener Werner Schuster. W styczniu potwierdził on decyzję o rezygnacji, a niemiecka federacja przyznała, że najchętniej w roli jego następcy widziałaby Horngachera.
***
Japończyk Ryoyu Kobayashi zwyciężył w ostatnim w tym sezonie konkursie Pucharu Świata w skokach narciarskich. Piotr Żyła nie utrzymał miejsca na podium, kończąc rywalizację na czwartej pozycji. W kolejnym sezonie polską kadrę poprowadzi Czech Michal Dolezal.
Kobayashi wygrał zdecydowanie, wyprzedzając Słoweńca Domena Prevca i Niemca Markusa Eisenbichlera.
Dawid Kubacki zajął szóste miejsce, Kamil Stoch - 11., a Jakub Wolny - 12.
W pierwszej serii Japończyk pobił rekord skoczni Letalnica - uzyskał 252 m, poprawiając o pół metra wyczyn Stocha z 2017 roku. W drugiej serii wystarczyło mu 230,5 m, a i tak wyprzedził o ponad 20 pkt drugiego zawodnika.
Żyła w pierwszej kolejce pobił rekord życiowy - 248 m, co dało mu trzecią lokatę. W drugiej serii wylądował o 26 metrów bliżej i spadł na czwartą pozycję.
Kobayashi był bezsprzecznie najlepszym zawodnikiem sezonu. Wygrał 13 z 28 konkursów Pucharu Świata, a triumf w klasyfikacji generalnej zapewnił sobie już dwa tygodnie temu. Był najlepszy w Turnieju Czterech Skoczni (wygrał wszystkie konkursy), a także w cyklu Raw Air. W niedzielę zdobył jeszcze jedno trofeum - małą Kryształową Kulę w lotach.
W klasyfikacji generalnej PŚ Kobayashi wyprzedził Austriaka Stefana Krafta oraz trzech Polaków: Stocha, Żyłę i Kubackiego. Biało-czerwoni, triumfatorzy sobotniego konkursu drużynowego, zdobyli Puchar Narodów.
Wyniki:
1. Ryoyu Kobayashi (Japonia) 464,9 pkt (252,0/230,5 m)
2. Domen Prevc (Słowenia) 444,0 (239,5/222,5)
3. Markus Eisenbichler (Niemcy) 442,5 (227,0/235,0)
4. Piotr Żyła (Polska) 438,6 (248,0/222,0)
5. Timi Zajc (Słowenia) 425,4 (231,5/229,5)
6. Dawid Kubacki (Polska) 424,8 (229,5/234,0)
7. Karl Geiger (Niemcy) 422,8 (238,5/228,0)
8. Johann Andre Forfang (Norwegia) 416,2 (225,0/223,5)
9. Anze Semenic (Słowenia) 413,8 (241,0/224,0)
10. Jewgienij Klimow (Rosja) 411,7 (233,0/221,5)
11. Kamil Stoch (Polska) 408,2 (222,0/220,0)
12. Jakub Wolny (Polska) 407,5 (223,0/219,0)
Klasyfikacja końcowa Pucharu Świata (po 28 konkursach):
1. Ryoyu Kobayashi (Japonia) 2085 pkt
2. Stefan Kraft (Austria) 1349
3. Kamil Stoch (Polska) 1288
4. Piotr Żyła (Polska) 1131
5. Dawid Kubacki (Polska) 988
6. Robert Johansson (Norwegia) 974
7. Markus Eisenbichler (Niemcy) 937
8. Johann Andre Forfang (Norwegia) 892
9. Timi Zajc (Słowenia) 833
10. Karl Geiger (Niemcy) 765
...
22. Jakub Wolny (Polska) 328
40. Stefan Hula (Polska) 69
47. Maciej Kot (Polska) 25
67. Paweł Wąsek (Polska) 4
Klasyfikacja końcowa PŚ w lotach (po 6 konkursach):
1. Ryoyu Kobayashi (Japonia) 407 pkt
2. Markus Eisenbichler (Niemcy) 371
3. Piotr Żyła (Polska) 289
4. Domen Prevc (Słowenia) 271
5. Dawid Kubacki (Polska) 251
6. Timi Zajc (Słowenia) 250
7. Kamil Stoch (Polska) 244
...
11. Jakub Wolny (Polska) 155
Klasyfikacja końcowa Pucharu Narodów:
1. Polska 6083 pkt
2. Niemcy 5650
3. Japonia 4813
4. Austria 4530
5. Norwegia 3943
6. Słowenia 3736