Turniej ATP w Miami - Hurkacz wyeliminował w drugiej rundzie Thiema

2019-03-23, 13:38  Polska Agencja Prasowa/Agnieszka Niedziałek
Na zdjęciu Hubert Hurkacz podczas meczu z Dominikiem Thiemem w 2. rundzie turnieju ATP w Miami. Fot. PAP/EPA/RHONA WISE

Na zdjęciu Hubert Hurkacz podczas meczu z Dominikiem Thiemem w 2. rundzie turnieju ATP w Miami. Fot. PAP/EPA/RHONA WISE

Hubert Hurkacz wygrał z Dominikiem Thiemem 6:4, 6:4 w 2. rundzie turnieju ATP rangi Masters 1000 w Miami. Będący czwartą rakietą świata Austriak Dominic Thiem, który w niedzielę triumfował w Indian Wells, jest najwyżej notowanym tenisistą pokonanym przez wrocławianina.

Zajmujący 54. miejsce w rankingu ATP Hurkacz po raz pierwszy zmierzył się z Thiemem, który ma na koncie 12 tytułów, a w Miami był rozstawiony z numerem trzecim.

Dotychczas właśnie tenisiści plasujący się na czwartym miejscu na światowej liście byli najwyżej notowanymi rywalami Polaka. Do piątku nie był w stanie sobie jednak z nimi poradzić. W ubiegłym roku uległ w drugiej rundzie French Open sklasyfikowanemu wówczas na tej pozycji Chorwatowi Marinowi Cilicowi, a w minionym tygodniu w ćwierćfinale w Indian Wells Szwajcarowi Rogerowi Federerowi. Dotychczas najwyżej sklasyfikowanym przeciwnikiem pokonanym przez wrocławianina był będący szóstą rakietą świata Kei Nishikori. Japończyka pokonał ostatnio dwukrotnie - w Dubaju i Indian Wells (podczas drugiej z tych imprez Azjata był siódmy w rankingu).

Hurkacz imponuje formą w ostatnich tygodniach - zarówno w Zjednoczonych Emiratach Arabskich, jak i w Kalifornii dotarł do "ósemki. Przed pierwszą z tych imprez nigdy nie znalazł się w ćwierćfinale zawodów cyklu, ale cenniejszy był wynik zanotowany w drugiej ze względu na jej wyższą rangę - Masters 1000. Tak samo prestiżowy jest turniej na Florydzie.

22-letniego Polaka i starszego o cztery lata Thiema łączy nie tylko to, że w Indian Wells odnieśli największy sukces w karierze. Obaj niedawno włączyli do swoich sztabów nowych trenerów. Wrocławianin współpracuje z Amerykaninem Craigiem Boyntonem, a Austriak z Chilijczykiem Nicolasem Massu.

Organizatorzy, wiedząc, że obaj tenisiści ostatnio są na fali, wyznaczyli ich pojedynek jako mecz wieczoru na Grandstandzie, czyli drugim co do wielkości korcie kompleksu Hard Rock Stadium, na którym od tego roku toczy się rywalizacja w Miami.

Hurkacz w pierwszej rundzie pokonał Włocha Matteo Berrettiniego 6:4, 6:3. Thiem, finalista ubiegłorocznej edycji wielkoszlemowego French Open, z kolei miał tzw. wolny los i przystąpił do zmagań na Florydzie dopiero od drugiej fazy.

Piątkowe spotkanie rozpoczęło się od straty podania Polaka, ale od razu odrobił stratę. Następnie trwała wyrównana walka, a nieco szybciej kolejne gemy na swoim koncie zapisywał Thiem. Hurkacz jednak po raz kolejny pokazał, że nie czuje strachu przed pojedynkami z czołowymi zawodnikami globu. Starał się być agresywny i robił wycieczki pod siatkę. Przy stanie 5:4 szybko objął prowadzenie 40:0. W kolejnej akcji początkowo przyznano punkt Austriakowi, ale wrocławianin poprosił o challenge i okazało się, że miał rację, dzięki czemu objął prowadzenie w całym spotkaniu.

W drugiej partii Hurkacz wciąż zmieniał rytm, skutecznie utrudniając zadanie rywalowi. Wychodziły mu także sytuacyjne zagrania. Jego sytuacja jednak się skomplikowała - przy stanie 1:1 faworyt prowadził 40:15. Polak obronił dwa "break pointy", ale przy kolejnym spasował. Na doprowadzenie do remisu musiał czekać do ósmego gema. Przeciwnik łatwo się nie poddawał - ze stanu 0:40 doszedł do wyrównania, ale piątą szansę na przełamanie wykorzystał niżej notowany z zawodników. Drugiego w tej odsłonie "breaka" na wagę zwycięstwa w całym pojedynku zanotował przy prowadzeniu 5:4. Znów wygrywał 40:0, a Thiem obronił pierwszą piłkę meczową. Przy drugiej jednak posłał piłkę w siatkę i sensacja stała się faktem.

Po tym zwycięstwie Hurkacz jest już o krok od pierwszego w karierze awansu do czołowej "50" rankingu. Według bieżących obliczeń piątkowa wygrana pozwoli mu prawdopodobnie przesunąć się o trzy lokaty. Znaleźć się w Top50 pozwoliłaby mu wygrana w trzeciej rundzie z Feliksem Augerem-Aliassime. Młodszy o trzy lata Kanadyjczyk, finalista lutowej imprezy w Rio de Janeiro, jest 57. rakietą świata. Będzie to pierwsza konfrontacja tych zawodników.

Magda Linette i Iga Świątek odpadły w decydującej rundzie eliminacji, a Kamil Majchrzak w pierwszej. W męskim deblu zaprezentuje się Łukasz Kubot, który wraz z Brazylijczykiem Marcelo Melo są rozstawieni z "jedynką".

tenis ziemny

Sport

Anwil przedłużył serię ligowych zwycięstw. Triumf wyszarpany w samej końcówce

Anwil przedłużył serię ligowych zwycięstw. Triumf wyszarpany w samej końcówce

2024-11-02, 19:33
Anioły słabsze od BBTS-u. Torunianie stawili opór tylko w trzecim secie

Anioły słabsze od BBTS-u. Torunianie stawili opór tylko w trzecim secie

2024-11-02, 18:59
Wda zremisowała z trudnym rywalem. Zawisza z punktem po szalonej końcówce

Wda zremisowała z trudnym rywalem. Zawisza z punktem po szalonej końcówce

2024-11-02, 17:14
Twarde Pierniki z cennym zwycięstwem. Rywal pokonany we własnej hali

„Twarde Pierniki” z cennym zwycięstwem. Rywal pokonany we własnej hali

2024-11-02, 16:26
Pałac Bydgoszcz w końcu triumfował. Chemik Police zdecydowanie pokonany

Pałac Bydgoszcz w końcu triumfował. Chemik Police zdecydowanie pokonany

2024-11-02, 14:18
Katarzyna Piter o krok od sukcesu w turnieju WTA 250. Polka zagra w finale debla

Katarzyna Piter o krok od sukcesu w turnieju WTA 250. Polka zagra w finale debla

2024-11-02, 11:19
Gwiazda fatalnie otworzyła sezon. Ursu walczy z resztą ligi. Na razie celem utrzymanie

Gwiazda fatalnie otworzyła sezon. „Ursu walczy z resztą ligi. Na razie celem utrzymanie”

2024-11-01, 17:39
Mieli duży wkład w rozwój sportowej części PR PiK. Wspominamy tych, którzy odeszli

Mieli duży wkład w rozwój sportowej części PR PiK. Wspominamy tych, którzy odeszli

2024-11-01, 11:56
Sportowy weekendowy rozkład jazdy  co czeka regionalne zespoły

Sportowy weekendowy rozkład jazdy – co czeka regionalne zespoły?

2024-11-01, 10:00
Pozostaną na zawsze w naszej pamięci. Ludzie sportu, którzy odeszli w minionym roku

Pozostaną na zawsze w naszej pamięci. Ludzie sportu, którzy odeszli w minionym roku

2024-11-01, 06:00
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę