Liga Mistrzów siatkarzy - dwa polskie zespoły powalczą o półfinał! Na przeszkodzie rosyjscy giganci
Niepokonany od 29 spotkań rosyjski Zenit Kazań w środę w Gdańsku przeegzaminuje siatkarzy Trefla w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów. Do polsko - rosyjskiej konfrontacji dojdzie również w Bełchatowie, gdzie zawita inny Zenit - z Petersburga.
Polskie kluby nie mogły liczyć na szczęśliwe losowanie, gdyż nie znalazły się w gronie rozstawionych drużyn. Najmniej łaskawy los okazał się dla Trefla, któremu przyjdzie się zmierzyć z prawdziwym europejskim gigantem - Zenitem Kazań prowadzonym przez charyzmatycznego trenera Władimira Aleknę. Rosjanie to obrońca trofeum, sześciokrotny triumfator rozgrywek, a do tego śrubują rekord wygranych spotkań w Lidze Mistrzów. Na liczniku mają już 29 zwycięstw z rzędu. W krajowej lidze w 24 meczach doznali zaledwie jednej porażki.
W składzie Zenita nie brakuje znakomitych graczy. Jednym z nich jest reprezentant Francji Earvin N'Gapeth, a o sile ekipy Alekny stanowią m.in. Amerykanin Matthew Anderson oraz Rosjanie Maksim Michajłow, Aleksander Butko, Artem Wołwicz, Aleksiej Spiridonow czy Aleksiej Werbow.
Gdańszczanom nie pozostało już nic innego, jak tylko podjąć rękawicę, bowiem sezon w PlusLidze wydaje się być dla nich skończony. Podopieczni Andrei Anastasiego mają już tylko iluzoryczne szanse na awans do play off. Siatkarzy Trefla czeka jednak prawdziwy maraton, bowiem jeszcze w poniedziałek wieczorem zagrali zaległe spotkanie ze Skrą (przegrana 2:3) i był to ich już czwarty pojedynek w przeciągu zaledwie 10 dni. Czasu na regenerację przed starciem z Rosjanami nie będzie zbyt wiele.
Napięty kalendarz mają także bełchatowianie, którzy jednak nie mogą pozwolić sobie na ligowe wpadki, bo wciąż walczą o awans do play off. Skra - przynajmniej teoretycznie - miała więcej szczęścia w losowaniu, bowiem trafiła na "ten słabszy" Zenit z Petersburga. Rosjanie zajęli w swojej grupie pierwszą lokatę z kompletem zwycięstw. W Bełchatowie kibice będą mogli ponownie obejrzeć znanego z gry m.in. w Asseco Resovii - Niemca Gyorgy Grozera oraz Słowaka Lukasa Divisa, mającego za sobą występy w Jastrzębskim Węglu.
"Zenit to z pewnością bardzo trudny przeciwnik, w końcu jest w topie ligi rosyjskiej. Ma znakomitych zawodników, na czele z Oreolem Camejo z Kuby, który chce grać dla reprezentacji Rosji i Grozerem. To znakomita drużyna, ale jednocześnie dla nas najlepsza opcja w tym losowaniu" - mówił po losowaniu szkoleniowiec mistrzów Polski Robert Piazza.
Od tego sezonu obowiązuje nowa formuła Ligi Mistrzów. W fazie grupowej wzięło udział 20 ekip, a do ćwierćfinału awansowali tylko zwycięzcy pięciu grup oraz trzy zespoły z drugich miejsc z najlepszym bilansem. Zrezygnowano z organizacji turnieju Final Four - zwycięzcy półfinałów (zarówno męskich jak i żeńskich rozgrywek) zagrają jeden decydujący mecz o trofeum na neutralnym terenie - 18 maja w Berlinie.
W Lidze Mistrzyń nie ma już polskich zespołów, ale szansę na trofeum ma Joanna Wołosz, rozgrywająca Imoco Volley Conegliano. Włoszki do ćwierćfinału awansowały kosztem Budowlanych Łódź, mając lepszy bilans od łodzianek zaledwie o jednego seta.
Mecze rewanżowe 1/4 finału rozegrane zostaną za tydzień.
Program ćwierćfinałów Ligi Mistrzów:
wtorek (12.03.2019)
Dynamo Moskwa - Cucine Lube Civitanova (18.00)
środa (13.03.2019)
Trefl Gdańsk - Zenit Kazań (18.00)
czwartek (14.03.2019)
PGE Skra Bełchatów - Zenit Sankt Petersburg (18.00)
Chamount VB 52 HB - Sir Safety Conad Perugia (20.30)