Mityng Orlen Copernicus Cup - Lewandowski: chcę poprawić jutro rekord Polski na 1500 m

2019-02-06, 13:00  Bartosz Kustra/Polska Agencja Prasowa/Tomasz Więcławski
Na zdjęciu Marcin Lewandowski podczas wtorkowej konferencji prasowej przed Orlen Copernicus Cup 2019 w Toruniu. Fot.PAP/Tytus Żmijewski

Na zdjęciu Marcin Lewandowski podczas wtorkowej konferencji prasowej przed Orlen Copernicus Cup 2019 w Toruniu. Fot.PAP/Tytus Żmijewski

Marcin Lewandowski chce w środę, podczas mityngu Orlen Copernicus Cup w Toruniu, poprawić halowy rekord Polski na 1500 m. "Czuję się znakomicie i nie jest to czarowanie rzeczywistości. Gotowy jestem nawet na 3.35" - powiedział we wtorek zawodnik bydgoskiego Zawiszy.

Toruński mityng będzie trzecim w cyklu IAAF World Indoor Tour - halowym odpowiedniku Diamentowej Ligi. W Polsce wystąpią m.in. jedna z najszybszych kobiet na świecie sprinterka Marie-Josee Ta Lou, znakomity tyczkarz Sam Kendricks oraz halowy mistrz świata w skoku w dal Kubańczyk Juan Miguel Echevarria. Na starcie staną także polskie gwiazdy "królowej sportu" m.in. Lewandowski, Ewa Swoboda, Justyna Święty-Ersetic (obie AZS AWF Katowice), tyczkarze Piotr Lisek (OSOT Szczecin) oraz Paweł Wojciechowski (CWZS Zawisza Bydgoszcz SL).

Lewandowski przyznał otwarcie, że celuje podczas Copernicus Cup w poprawienie własnego rekordu Polski na 1500 m wynoszącego od 2014 roku 3.37,37 oraz liderowanie światowym listom. Dotychczas najszybszy w sezonie był Etiopczyk Yomif Kejelcha, który w Bostonie pod koniec stycznia przebiegł ten dystans w 3.36,43.

"Stać mnie na 3,35. Nie będę owijał w bawełnę. Na to musi się złożyć jednak sporo czynników. Będzie jutro podyktowane odpowiednie tempo, świetni rywale z Kenii. Czuję, że łapie mnie przeziębienie, a to oznaka dobrej formy. Tak jest zazwyczaj. Postaram się, żeby nasz bieg, będący w zasadzie zwieńczeniem mityngu, był świetnym widowiskiem i zakończył się miłym akcentem" - powiedział wicemistrz Europy z Berlina.

Liderka światowych list na 60 m Swoboda (7,08) powiedziała podczas wtorkowej konferencji prasowej, że szybsze bieganie związane jest z odblokowaniem głowy.

"Dodaliśmy do naszego treningu dwa nowe akcenty. Wyrzuciliśmy z głowy także to, czego nie chciałam w niej mieć. To duży plus dla dobrego samopoczucia i treningu. Wiem, na co jestem przygotowana i co mogę osiągnąć. Trzeba to robić z głową i nie pompować balonika. Jesteśmy niestety tylko ludźmi i wszystko może się zdarzyć" - podkreśliła najszybsza Polka.

Reprezentantka Wybrzeża Kości Słoniowej Ta Lou przypomniała, że jej start w Toruniu będzie pierwszym w sezonie, ale będzie starała się uzyskać jak najlepszy czas i rywalizować z Polką o wygraną.

Wojciechowski wskazał, że konkurs tyczkarzy podczas Copernicus Cup będzie cechowała walka na całego i chęć poprawienia najlepszego w tym sezonie rezultatu na świecie, który od 1 lutego należy do młodziutkiego mistrza Europy z Berlina Szweda Armanda Duplantisa, który skoczył 5,87.

"Lubimy skakać w swoim towarzystwie i te skoki są zazwyczaj wysokie. Z Samem (Kendricksem - PAP) wspominamy często konkurs w Lozannie, gdzie razem skoczyliśmy po 5,93. Sam dobrze na mnie działa. Nie wiem, jak ja na niego. Jeżeli on jest, to mi się dużo lepiej skacze" - przyznał Wojciechowski, dla którego mityng w Toruniu jest w zasadzie występem przed własną publicznością, bo pochodzi z oddalonej o 50 km Bydgoszczy.

Kendricks przyznał, że jest bardzo podekscytowany środowym startem w Polsce. "Gdy zobaczyłem tę halę - to powiedziałem sobie: to świetne miejsce do bardzo wysokiego skakania. Jestem niezwykle podekscytowany możliwością rywalizacji z Piotrkiem (Liskiem - PAP) i Pawłem" - przyznał amerykański mistrz świata z Londynu z 2017 roku.

Podwójna złota medalistka z Berlina na 400 i 4x400 m Święty-Ersetic przyznała, że w tym roku sezon halowy traktuje nieco z marszu, ale nie oznacza to, że jutro odpuści rywalkom.

"Ja nie umiem biegać nie na sto procent. Zawsze zostawiam swoje serce na bieżni. Zobaczymy, na co mnie obecnie stać. Bywało w Toruniu tak, że zmieniałam po starcie tutaj zdanie i jechałam na imprezę mistrzowską. Może teraz też tak będzie i jednak wystartuję w Glasgow (1-3 marca) podczas halowych mistrzostw Europy. Zobaczymy" - wskazała Święty-Ersetic.

Kubański skoczek w dal Echevarria przyznał, że preferuje skoki na otwartym stadionie, ale w hali też czuje się nieźle.

"Starty tu i tu są różną bajką. Czuję się jednak świetnie i postaram się jutro zaprezentować dobrą dyspozycje" - dodał Echevarria.

Środowy mityng IAAF World Indoor Tour rozpocznie się o godzinie 18.00.

Relacje na żywo z środowego Orlen Copernicus Cup w Toruniu na antenie Polskiego Radia PiK. Od godziny 18:00 będziemy łączyć się z naszym reporterem Bartoszem Kustrą, który z Areny Toruń będzie informował o najważniejszych wydarzeniach mityngu.

Mówią: Ewa Swoboda, Paweł Wojciechowski, Justyna Święty-Ersetic i Marcin Lewandowski (Popołudnie z nami)

Toruń
lekkoatletyka

Sport

IV Liga: Hit godny swego miana. Chemik pokonał Pogoń w końcówce [wyniki 10. kolejki]

IV Liga: Hit godny swego miana. Chemik pokonał Pogoń w końcówce [wyniki 10. kolejki]

2024-09-28, 18:57
Uroczysta ceremonia, gala, rozdanie nagród. W Grudziądzu obchodzili jubileusz wioślarstwa

Uroczysta ceremonia, gala, rozdanie nagród. W Grudziądzu obchodzili jubileusz wioślarstwa

2024-09-28, 18:03
Sokół boleśnie przywitał się z Tauron Ligą. Rywalki nie dały mogilniankom żadnych szans [galeria]

Sokół boleśnie przywitał się z Tauron Ligą. Rywalki nie dały mogilniankom żadnych szans [galeria]

2024-09-28, 14:27
Anwil poznał swoich rywali w FIBA Europe Cup. Zmiany w ostatecznym wyglądzie grupy

Anwil poznał swoich rywali w FIBA Europe Cup. Zmiany w ostatecznym wyglądzie grupy

2024-09-28, 10:37
Per Forever  film o legendarnym żużlowcu Apatora, którego karierę zatrzymał wypadek

„Per Forever” – film o legendarnym żużlowcu Apatora, którego karierę zatrzymał wypadek

2024-09-28, 08:56
Wiktor Przyjemski z tytułem Indywidualny Mistrz Świata Juniorów w rękach bydgoszczanina

Wiktor Przyjemski z tytułem! Indywidualny Mistrz Świata Juniorów w rękach bydgoszczanina

2024-09-27, 23:15
Visła przegrała przed własną publicznością. BBTS poza zasięgiem bydgoszczan

Visła przegrała przed własną publicznością. BBTS poza zasięgiem bydgoszczan

2024-09-27, 22:35
Finały na Narodowym To czeka młodych adeptów piłki w październiku

Finały na Narodowym? To czeka młodych adeptów piłki w październiku

2024-09-27, 17:09
Posezonowe ruchy Polonii. Huckenbeck zostaje na dłużej, Lyager odchodzi

Posezonowe ruchy Polonii. Huckenbeck zostaje na dłużej, Lyager odchodzi

2024-09-27, 16:22
Sportowy weekendowy rozkład jazdy - co czeka regionalne zespoły

Sportowy weekendowy rozkład jazdy - co czeka regionalne zespoły?

2024-09-27, 10:00
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę