Formuła 1 - Kubica: czuję się, jakbym debiutował po raz kolejny

2019-01-29, 18:38  Polska Agencja Prasowa/Maciej Machnicki
Na pierwszym planie zdjęcie bolid Williams, a w tle Robert Kubica, który w sezonie 2019 będzie znów kierowcą wyścigowym w Formule 1. Fot. PAP/Leszek Szymański

Na pierwszym planie zdjęcie bolid Williams, a w tle Robert Kubica, który w sezonie 2019 będzie znów kierowcą wyścigowym w Formule 1. Fot. PAP/Leszek Szymański

Robert Kubica przyznał, że powrót po ponad ośmiu latach do rywalizacji w Formule 1 wywołuje w nim dużo emocji. "Jakbym debiutował po raz kolejny" - zaznaczył podczas prezentacji w Warszawie Polak, który w tym roku będzie kierowcą wyścigowym Williamsa.

Prowadzący konferencję spytał Kubicę, co czuł, gdy dowiedział się, że wróci do rywalizacji w F1.

"Jakbym debiutował po raz kolejny. Emocje były duże, oczywiście inne niż te 12 lat temu, gdy debiutowałem w barwach BMW Sauber" - podkreślił.

34-letni kierowca przyznał, że więcej niż osiem lat przerwy w startach w mistrzostwach świata nie działa na jego korzyść. Ma jednak nadzieję, że zaprocentuje jego bogate doświadczenie.

"Oczywiście wyścig a testy, to zupełnie inna bajka. Ale, umówmy się, ścigam się od małego, nie ma nic lepszego niż ściganie się i walka koło w koło. Miejmy nadzieję, że w tym roku tej walki będzie sporo i będziemy mogli razem się ekscytować pojedynkami nie tylko innych kierowców F1, ale też moimi" - powiedział Kubica.

Ma świadomość, że czeka go duże wyzwanie, ale zapewnił, że jest gotowy je podjąć.

"Gdybym czuł, że nie jestem przygotowany, nigdy nie poszedłbym w stronę powrotu do Formuły 1. Wiem jednak, jakie trudne zadanie przede mną stoi" - zastrzegł.

Jak dodał, ma nadzieję, że jego zespół wyciągnie wnioski z poprzedniego sezonu i bolid w 2019 roku będzie lepszy. W 2018 roku Rosjanin Siergiej Sirotkin i Kanadyjczyk Lance Stroll wywalczyli dla Williamsa zaledwie siedem punktów, a brytyjski team zajął ostatnie miejsce w klasyfikacji konstruktorów.

Nowy bolid można było zobaczyć podczas wtorkowej konferencji w Warszawie. Wydarzenie cieszyło się ogromnym zainteresowaniem. Oprócz przedstawicieli mediów na sali nie zabrakło także licznej rzeszy kibiców polskiego kierowcy. Byli jednak niepocieszeni, gdy oświetlony i lśniący od nowości pojazd został otoczony przez kamerzystów i fotoreporterów.

"Dziś wieczorem już lecę do Anglii na trzy dni. Spędzimy trochę czasu z inżynierami, choć tak naprawdę pierwsze prace przy bolidzie na ten rok zostały wykonane już w czerwcu 2018. Miejmy nadzieję, że baza będzie przynajmniej dobra do rywalizacji, a potem będzie można samochód spokojnie rozwijać. Ważne jest to, żebyśmy zaczęli sezon z jak najmniejszą liczbą problemów, wtedy będziemy mogli koncentrować się nie na ich eliminowaniu, a na usprawnieniach bolidu" - podkreślił.

Przed konferencją Kubica dostał od prezesa sponsorującego team Williams koncernu PKN Orlen Daniela Obajtka biało-czerwony kask. W rewanżu wręczył mu kierownicę kartingową.

Kubica wraca do rywalizacji w Formule 1 po prawie dziewięciu latach przerwy. Po raz ostatni wystąpił w niej pod koniec 2010 roku, a kilka miesięcy później uległ wypadkowi podczas Rajdu Ligurii. Doznał obrażeń ręki i z tego powodu nie mógł startować w "królowej sportów motorowych". W listopadzie 2018 roku został zakontraktowany jako kierowca wyścigowy Williamsa. Wcześniej przez kilkanaście miesięcy pełnił rolę kierowcy testowego tego teamu.

Oficjalne testy przed rozpoczęciem sezonu zaplanowano na 18-21 lutego oraz 26 lutego - 1 marca w Barcelonie.

"To one będą najlepszym treningiem. Pokażą, jak dobrze przepracowałem te ostatnie tygodnie. Przygotowania przebiegają w porządku, zostało jeszcze trochę czasu. Fizycznie jestem w dobrej formie, choć oczywiście jazda bolidem Formuły 1 to nie tylko fizyczny wysiłek, ale też mentalny. Nad tym też pracuję" - zapewnił Kubica.

Pierwszy wyścig - o Grand Prix Australii w Melbourne - odbędzie się 17 marca.

sporty motorowe

Sport

GKM ma szansę na sukces, ale w klubie zachowują spokój. Nie ma napinki, choć apetyt urósł

GKM ma szansę na sukces, ale w klubie zachowują spokój. „Nie ma napinki, choć apetyt urósł”

2024-08-30, 07:00
Legia zagra w LKE. Jagiellonia bez awansu do LE, Wisła godnie pożegnała się z eliminacjami

Legia zagra w LKE. Jagiellonia bez awansu do LE, Wisła godnie pożegnała się z eliminacjami

2024-08-29, 23:47
US Open: Świątek rozbiła rywalkę. Hurkacz wyraźnie pokonany

US Open: Świątek rozbiła rywalkę. Hurkacz wyraźnie pokonany

2024-08-29, 21:28
Frankowski i Musiał poznali karę. Sędziowie piłkarscy zawieszeni za pijackie wybryki

Frankowski i Musiał poznali karę. Sędziowie piłkarscy zawieszeni za pijackie wybryki

2024-08-29, 18:27
To ostatni moment, by wziąć udział w wyścigu kolarskim. Kończą się zapisy na Chrośna Cycling Challenge

To ostatni moment, by wziąć udział w wyścigu kolarskim. Kończą się zapisy na Chrośna Cycling Challenge

2024-08-29, 16:46
Przyszłość ASTS Olimpii wisiała na włosku. Klub uratował sytuację i zagra w Superlidze

Przyszłość ASTS Olimpii wisiała na włosku. Klub uratował sytuację i zagra w Superlidze

2024-08-29, 06:00
Igrzyska paraolimpijskie otwarte. O medale powalczą też reprezentanci regionu

Igrzyska paraolimpijskie otwarte. O medale powalczą też reprezentanci regionu

2024-08-29, 01:34
IV Liga: Pogrom w derbach Bydgoszczy. Równo na górze tabeli [wyniki 5. kolejki]

IV Liga: Pogrom w derbach Bydgoszczy. Równo na górze tabeli [wyniki 5. kolejki]

2024-08-28, 20:28
Energa SA kontynuuje wspieranie toruńskiego sportu. Trzy kluby otrzymają konkretną pomoc

Energa SA kontynuuje wspieranie toruńskiego sportu. Trzy kluby otrzymają konkretną pomoc

2024-08-28, 18:25
Grzegorz Skiba wrócił do Astorii, by znów dać awans do OBL. Są pozytywne emocje, czuć wyzwanie

Grzegorz Skiba wrócił do Astorii, by znów dać awans do OBL. „Są pozytywne emocje, czuć wyzwanie”

2024-08-28, 11:31
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę