Rajd Dakar 2019 - Przygoński czwarty, wygrał Al-Attiyah

2019-01-18, 08:35  Polska Agencja Prasowa/Kryspin Dworak
Jakub Przygoński (od prawej) ze swoim pilotem cieszą się z 4. miejsca w Rajdzie Dakar w klasyfikacji samochodów. Fot. PAP/SEBASTIAN CASTANEDA CORREGIR

Jakub Przygoński (od prawej) ze swoim pilotem cieszą się z 4. miejsca w Rajdzie Dakar w klasyfikacji samochodów. Fot. PAP/SEBASTIAN CASTANEDA CORREGIR

Jadący Mini Jakub Przygoński zajął czwarte miejsce w 41. Rajdzie Dakar. Po raz trzeci w karierze zwyciężył Katarczyk Nasser Al-Attiyah w Toyocie. Wśród motocyklistów triumfował Australijczyk Tony Price (KTM). Ostatni, 10. etap prowadził z Pisco do stolicy Peru Limy.

To najwyższe miejsce w karierze kierowcy Orlen Teamu. Przed rokiem, również jadąc z belgijskim pilotem Tomem Colsoulem był piąty, a jako motocyklista najwyżej uplasował się na szóstej pozycji.

Przed rajdem Przygoński zapowiadał walkę o podium i gdyby nie awaria skrzyni biegów na szóstym etapie, byłby pewny miejsca w pierwszej trójce. Przez cały rajd toczył wyrównaną walkę z czołówką, czterokrotnie plasując się na trzecim miejscu na etapie.

Al-Attiyah najlepszy w Dakarze był w 2011 roku w Volkswagenie i w 2015 roku w Mini. Tym razem wygrał za kierownicą Toyoty, dając temu japońskiemu producentowi pierwsze w historii zwycięstwo w najbardziej wymagającej off-roadowej imprezie na świecie. Katarczyk jest związany nie tylko ze sportem motorowym. W 2012 roku w Londynie zdobył brązowy medal igrzysk olimpijskich w... strzelectwie.

Na ostatnim etapie najszybszy był Hiszpan Carlos Sainz (Mini), który jednak szanse na końcowy sukces pogrzebał już wcześniej. Przygoński uzyskał piąty czas, a jadący spokojnie Al-Attiyah - 12. W klasyfikacji końcowej Katarczyk wyprzedził Hiszpana Naniego Romę (Mini) i dziewięciokrotnego rajdowego mistrza świata Sebastiena Loeba. Na bardzo wysokiej 11. pozycji rajd ukończyła czwarta na ostatnim etapie litewsko-polska załoga Benediktas Vanagas, Sebastian Rozwadowski (Toyota).

Do ostatniej chwili trwała zacięta rywalizacja o zwycięstwo wśród motocyklistów. Po dziewięciu etapach borykający się z kontuzją nadgarstka Price zaledwie o minutę wyprzedzał Pablo Quintanillę (Husqvarna). W czwartek Chilijczyk miał upadek i stracił kilkanaście minut. Mimo urazu nogi dojechał do mety, ale spadł na trzecie miejsce. Wyprzedził go ubiegłoroczny zwycięzca Austriak Matthias Walkner (KTM). Później okazało się, że Quintanilla w ogóle nie stanie na podium, bowiem po zakończeniu etapu komisarze rajdu ogłosili, że cofnęli wcześniejszą godzinną karę nałożoną na Sama Sunderlanda (KTM) i to Brytyjczyk uplasował się na trzeciej pozycji w klasyfikacji końcowej.

Marka KTM okazała się najlepsza w Dakarze po raz 18. z rzędu.

Solidnie pojechał Adam Tomiczek (KTM), który zakończył rywalizację na 16. miejscu. Drugi motocyklista Orlen Teamu Maciej Giemza nie ukończył rajdu z powodu awarii silnika.

Szóste miejsce w kategorii quadów, a pierwsze w swojej klasie z napędem na cztery koła, zajął Kamil Wiśniewski (Can-am). Przed rokiem wyszkowianin był 18., a przed dwoma laty - 10. Zdecydowanie zwyciężył Argentyńczyk Nicolas Cavigliasso (Yamaha).

Po raz trzeci z rzędu rywalizację ciężarówek wygrał Kamaz Eduarda Nikołajewa. Drugie miejsce zajęła inna załoga tego producenta, a trzecie ekipa Holendra Gerarda de Rooya z mechanikiem Dariuszem Rodewaldem.

Tegoroczny rajd był krótszy niż zwykle. Liczył tylko 10 etapów i po raz pierwszy w historii odbył się w jednym kraju. Ponad 70 proc. tras odcinków specjalnych wiodło przez wydmy i grząskie piaski, co czyniło rywalizację wyjątkowo trudną. Z powodu kontuzji pilota do mety nie dojechał m.in. słynny Francuz Stephane Peterhansel, który siedmiokrotnie wygrywał Dakar za kierownicą samochodu i sześć razy na motocyklu. Poważne kłopoty miało wielu innych utytułowanych kierowców.

Do Limy dojechało pięciu z 11 Polaków. Oprócz Giemcy odpadli świetnie spisujący się do półmetka w rywalizacji samochodów Aron Domżała i Maciej Marton (Toyota) ich ojcowie jadący lekkim pojazdem UTV Maciej Domżała i Rafał Marton oraz startujący w tej samej kategorii jako pilot francuskiego kierowcy Szymon Gospodarczyk.

sporty motorowe

Sport

Pozostaną na zawsze w naszej pamięci. Ludzie sportu, którzy odeszli w minionym roku

Pozostaną na zawsze w naszej pamięci. Ludzie sportu, którzy odeszli w minionym roku

2024-11-01, 06:00
Wyjazdowa porażka Elany. Toruńscy piłkarze wracają bez punktów

Wyjazdowa porażka Elany. Toruńscy piłkarze wracają bez punktów

2024-10-31, 23:47
Visła wygrywa z Mickiewiczem. Komplet punktów zostaje w Bydgoszczy

Visła wygrywa z Mickiewiczem. Komplet punktów zostaje w Bydgoszczy

2024-10-31, 22:53
Stypendium Sportowych Marzeń napędza młode gwiazdy sportu. Wielkie talenty wyróżnione

„Stypendium Sportowych Marzeń” napędza młode gwiazdy sportu. Wielkie talenty wyróżnione!

2024-10-31, 12:00
BKS Visła przedłuży serię zwycięstw Rywale prezentują dobrą formę. Relacja w PR PiK

BKS Visła przedłuży serię zwycięstw? Rywale prezentują dobrą formę. Relacja w PR PiK

2024-10-31, 07:30
Anwil Włocławek z koleiną wygraną w FIBA Europe Cup. Dnipro znów wyraźnie pokonane

Anwil Włocławek z koleiną wygraną w FIBA Europe Cup. Dnipro znów wyraźnie pokonane

2024-10-30, 20:04
Anwil rozegra kolejne spotkanie w Pucharze Europy FIBA. Relacja z meczu w PR PiK

Anwil rozegra kolejne spotkanie w Pucharze Europy FIBA. Relacja z meczu w PR PiK

2024-10-30, 14:17
Polonia Bydgoszcz wkracza na nowe terytorium. Klub otworzy filię w Niemczech

Polonia Bydgoszcz wkracza na nowe terytorium. Klub otworzy… filię w Niemczech

2024-10-30, 07:00
Iga Świątek poznała rywalki w WTA Finals. Polka trafiła na niewygodne tenisistki

Iga Świątek poznała rywalki w WTA Finals. Polka trafiła na niewygodne tenisistki

2024-10-29, 22:17
Olimpia Grudziądz w 18 finału Pucharu Polski Zwycięstwo z ligowym rywalem

Olimpia Grudziądz w 1/8 finału Pucharu Polski! Zwycięstwo z ligowym rywalem

2024-10-29, 19:55
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę