Ekstraklasa koszykarzy - Zyskowski: najważniejsza jest wygrana, a nie styl

2019-01-06, 14:40  Polska Agencja Prasowa/Tomasz Więcławski
Zdjęcie z meczu Anwil Włocławek kontra TBV Start Lublin w 14. kolejce ekstraklasy koszykarzy 2018/2019. Fot. PAP/Tytus Żmijewski

Zdjęcie z meczu Anwil Włocławek kontra TBV Start Lublin w 14. kolejce ekstraklasy koszykarzy 2018/2019. Fot. PAP/Tytus Żmijewski

Koszykarze Anwilu zanotowali w sobotę dziewiątą wygraną z rzędu w ekstraklasie koszykarzy pokonując u siebie TBV Start Lublin 90:80. "Najważniejsza jest wygrana, a nie jej styl. Za szybko roztrwoniliśmy jednak przewagę z początku" - powiedział zawodnik gospodarzy Jarosław Zyskowski jr.

Pierwsza kwarta sobotniego spotkania zapowiadała pewne i efektowne zwycięstwo mistrzów Polski. Anwil grał z polotem, kombinacyjnie i skutecznie. Zachęcony takim rozwojem wypadków trener włocławian Igor Milicic zaczął korzystać z głębi ławki rezerwowych.

Na boisko wszedł po kilkutygodniowej przerwie spowodowanej operacją biodra rozgrywający Kamil Łączyński. W grę gospodarzy wkradło się sporo niedokładności, a po reprezentacyjnym rozgrywającym widać było, że brak mu meczowego ogrania. Pomimo prowadzenia po pierwszej kwarcie 34:16 na przerwę Anwil schodził mając zaledwie dwa "oczka" więcej od gości.

W drugiej połowie włocławianie nie grali już tak efektownie i ładnie dla oka, ale wypracowaną w trzeciej kwarcie przewagę ok. 10 punktów dowieźli do końca.

Najskuteczniejszy w drużynie z Włocławka był w sobotę Michał Michalak - 24 punkty. 18 "oczek" i 8 zbiórek dołożył Jarosław Zyskowski, a o jedno mniej Rosjanin Walerij Lichodiej. Dla niego mecz zakończył się jednak bardzo źle, bo w jednym ze starć podkoszowych doznał źle wyglądającej kontuzji głowy. Zakrwawiony zszedł z boiska i w ostatnich minutach już na parkiet nie wrócił. Jego koledzy dowieźli jednak zwycięstwo do ostatniego gwizdka.

"Spotkanie było pełne wzlotów i upadków. Koszykówka weryfikuje wszystko. Jeżeli gra się konsekwentnie i zgodnie z założonym planem, m.in. w zakresie braku głupich strat, to można taki mecz kontrolować. Gdy zacznie się dzika koszykówka, to rywale to wykorzystują. Tak było dziś i zaczął się ciekawy, wyrównany bój. Cieszymy się jednak ostatecznie z wygranych w ostatnich meczach" - podkreślił trener Milicic.

Dodał, że zespół jest już teraz w pełni skupiony na wtorkowym meczu w Lidze Mistrzów, który rozegra u siebie z włoskim Sidigasem Avellino. "Postaramy się zrobić kolejną niespodziankę" - zadeklarował.

Odnosząc się do powrotu na boisko Łączyńskiego wskazał, że zarówno on, jak i wracający po poważnej kontuzji Vladimir Mihailovic nie są jeszcze w rytmie meczowym, a nawet treningowym, bo Anwil nie ma zbyt wiele czasu na zajęcia między meczami. Zapewnił, że będą oni w kolejnych spotkaniach dostawali swoje minuty na boisku.

"Cały czas nasz zespół jest na etapie zgrywania. Idzie to mozolnie, ale do przodu. Liczymy, że będziemy coraz lepsi. Nie mam jeszcze informacji o tym, jak poważna jest kontuzja Walerija Lichodieja. Nasz sztab medyczny go bada" - dodał Milicic.

Zyskowski powiedział, że najważniejsze jest zwycięstwo, a nie styl.

"Za szybko roztrwoniliśmy przewagę z pierwszej kwarty. Mając 20 punktów na plusie powinniśmy kontrolować ten mecz, ale to tylko koszykówka. Teraz przed nami kolejne bardzo ważny cel - mecz w Lidze Mistrzów we wtorek" - podkreślił Zyskowski.

Dodał, że zdarza się w dzisiejszej koszykówce, że nawet prowadząc 30 punktami zespoły przegrywają mecze, więc trzeba być cały czas skoncentrowanym.

"O wygranej Anwilu zadecydowało 16 zbiórek w ataku i punkty z ponowień" - ocenił szkoleniowiec Startu Lublin David Dedek. Jeden z najskuteczniejszych w jego zespole zawodników Amerykanin DeVonte Upson (17 pkt i 12 zbiórek) wskazał, że mecz był bardzo trudny dla obu drużyn.

"Wróciliśmy do meczu przegrywając blisko 20 punktami. W drugiej połowie koszykówka zrobiła się bardzo fizyczna. Zdecydowało kilka akcji. To dla nas nauczka na przyszłość - jak rozgrywać takie wyrównane mecze" - powiedział Upson.

Po sobotnim spotkaniu Anwil ma w ekstraklasie bilans 11-3, a Start 6-8.

Włocławek
koszykówka

Sport

SoN: Polacy z pewnym awansem, ale nie zwycięstwem. Półfinał dla Szwecji

SoN: Polacy z pewnym awansem, ale nie zwycięstwem. Półfinał dla Szwecji

2024-07-09, 22:08
To było święto sportów walki w Inowrocławiu. Gwiazda MMA uświetniła galę Kuyavian Cage

To było święto sportów walki w Inowrocławiu. Gwiazda MMA uświetniła galę Kuyavian Cage

2024-07-09, 19:03
Opanowanie smarowania to duża sztuka. Kolejne spotkania bowilngowców w Grudziądzu [wyniki]

Opanowanie smarowania to duża sztuka. Kolejne spotkania bowilngowców w Grudziądzu [wyniki]

2024-07-09, 16:11
BKS Visła Bydgoszcz zamknął skład na sezon. Do zespołu powrócił Maciej Krysiak

BKS Visła Bydgoszcz zamknął skład na sezon. Do zespołu powrócił Maciej Krysiak

2024-07-09, 14:50
Walczył o wysokie lokaty i spotkał Roberta Kubicę. 16-latek z regionu ścigał się we Włoszech

Walczył o wysokie lokaty i spotkał Roberta Kubicę. 16-latek z regionu ścigał się we Włoszech

2024-07-08, 20:50
Sukcesy polskich wioślarzy podczas AMŚ. Pięć medali studentów z naszego regionu

Sukcesy polskich wioślarzy podczas AMŚ. Pięć medali studentów z naszego regionu

2024-07-08, 09:41
Maksymilian Pawełczak znów najlepszy. Zawodnik Polonii sięgnął po mistrzostwo Europy

Maksymilian Pawełczak znów najlepszy. Zawodnik Polonii sięgnął po mistrzostwo Europy

2024-07-08, 06:46
Apator Toruń sprawił niespodziankę Anioły lepsze od Motoru Lublin

Apator Toruń sprawił niespodziankę! „Anioły” lepsze od Motoru Lublin

2024-07-07, 18:33
IO: Ogłoszono skład siatkarzy Nie ma Bednorza, rezerwowym trzeci atakujący

IO: Ogłoszono skład siatkarzy! Nie ma Bednorza, rezerwowym trzeci atakujący

2024-07-07, 17:13
Polonia Bydgoszcz znów rozgromiła rywala. Zdecydowane zwycięstwo na swoim torze

Polonia Bydgoszcz znów rozgromiła rywala. Zdecydowane zwycięstwo na swoim torze

2024-07-07, 16:07
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę