Puchar Europy koszykarek - minimalna porażka Energi Toruń w Turcji
W meczu piątej kolejki grupy B Pucharu Europy koszykarek Energa Toruń przegrała na wyjeździe z Galatasaray Stambuł 50:56. Polski zespół ma bilans 3-2, a ostatni mecz zagra u siebie z najsłabszą drużyną w grupie greckim Niki Lefkada.
Galatasaray Stambuł - Energa Toruń 56:50 (16:12, 10:13, 17:16, 13:9)
Energa Toruń: Nirra Fields 20, Angelika Stankiewicz 13, Laura Svaryte 8, Alice Kunek 5, Katarzyna Trzeciak 2, Agnieszka Skobel 2, Daugile Sarauskaite 0, Ana-Marija Begic 0, Sanja Mandic 0, Roksana Schmidt 0.
Najwięcej punktów dla Galatasaray: Victoria Macaulay 15, Moriah Jefferson 13.
W pierwszym meczu tych drużyn w Polsce torunianki wygrały 77:55. Jeżeli polski zespół w ostatnim meczu grupowym zwycięży na własnym parkiecie outsidera grupy grecki Niki Lefkada - awansuje do kolejnej fazy rozgrywek. Spotkanie odbędzie się 12 grudnia.
W środę w Turcji zawiodła Energę przede wszystkim skuteczność. W obronie podopieczne trenera Stefana Svitka grały całkiem nieźle, ale często nie trafiały nawet z otwartych pozycji. Galatasaray zwyciężył w Pucharze Europy koszykarek w poprzednim sezonie.
Wynik drugiego meczu grupy B i tabela:
MBA Moskwa - Niki Lefkada 93:59
Miejsce | Drużyna | Mecze (z-p) | Punkty | Małe pkt |
1. | Galatasaray Stambuł | 5 (4-1) | 9 | 350:319 |
2. | Energa Toruń | 5 (3-2) | 8 | 378:327 |
3. | MBA Moskwa | 5 (3-2) | 8 | 414:381 |
4. | Niki Lefkada | 5 (0-5) | 5 | 284:399 |