Piłkarska Liga Narodów - Brzęczek: uważam, że to było dobre spotkanie
"Gratuluję chłopakom. Uważam, że to było dobre spotkanie" - powiedział selekcjoner piłkarskiej reprezentacji Polski Jerzy Brzęczek po meczu z Włochami w Lidze Europejskiej. Biało-czerwoni zremisowali w Bolonii 1:1.
"Patrząc na całe spotkanie na pewno niedosyt pozostaje. Włosi nie mieli jakichś dogodnych sytuacji, a my je stworzyliśmy. Odbieraliśmy piłkę na naszej połówce i wyjeżdżaliśmy z kontratakiem. Zabrakło ostatniego podania, dokładności i wykończenia akcji, a w niektórych momentach decyzji, jak to miało miejsce przy akcji Krychowiaka" - skomentował Brzęczek, dla którego był to debiut w roli selekcjonera.
Polacy prowadzili od 40. minuty, gdy szybki kontratak zakończył celnym strzałem Piotr Zieliński. Gospodarze wyrównali dopiero w 78. minucie. Po faulu Jakuba Błaszczykowskiego na Federico Chiesie sędzia podyktował rzut karny, który wykorzystał Jorginho.
"Bramkę straciliśmy w momencie, gdy byliśmy przy piłce. Straciliśmy ją i poszedł kontratak. Zmiany, jakie dokonywaliśmy, były po części wymuszone. Piotrek Zieliński odczuwał problemy, wcześniej również Mateusz Klich. Arek Reca zaczął narzekać na skurcze. Gratuluję chłopakom. Uważam, że to było niezłe spotkanie" - dodał szkoleniowiec.
We wtorek Polacy zagrają towarzysko z Irlandią we Wrocławiu.
***
Po meczu z Włochami w Lidze Narodów (1:1) powiedzieli także:
Jakub Błaszczykowski (pomocnik reprezentacji Polski): "Rzut karny? Sędzia podejmuje decyzję, mnie trudno jest obiektywnie ocenić sytuację, bo byłem w nią zaangażowany. Moim zdaniem jednak wcześniej trafiłem w piłkę, a potem w nogi przeciwnika. Ogólnie zagraliśmy przyzwoite spotkanie. W pierwszych 45 minutach bardzo dobrze prezentowaliśmy się pod względem taktycznym. W drugiej niepotrzebnie oddaliśmy inicjatywę, Włosi mieli więcej z gry i mieli przewagę. Summa summarum możemy być z tego wyniku zadowoleni, przecież pracowaliśmy wspólnie przed tym spotkaniem tylko 3-4 dni. Mecz pokazał, że nowi zawodnicy i nasza drużyna mają potencjał. Nieudane mistrzostwa świata ciągle w nas siedzą, ale dobre wyniki pozwolą nam o tym szybciej zapomnieć".
Robert Lewandowski (kapitan reprezentacji Polski): "Można mówić o lekkim niedosycie. W pierwszej połowie stworzyliśmy sobie kilka sytuacji i mogliśmy strzelić więcej niż jedną bramkę. W drugiej Włosi posiadali inicjatywę, ale nie potrafili stworzyć sobie klarownych okazji, a gola zdobyli z karnego. Może w tej sytuacji można było się zachować lepiej i to już na początku tej akcji, jeszcze na połowie rywali. Ważne, że po nieudanym mundialu wróciła pewność siebie, a będzie pod tym względem jeszcze lepiej. Chcemy wrócić na zwycięską ścieżkę i liczę, że to nam się uda".