Lekkoatletyczne ME 2018 - Marcin Lewandowski: to najcenniejszy medal w karierze

2018-08-11, 07:57  Polska Agencja Prasowa
Na zdjęciu od lewej Marcin Lewandowski tuż po finałowym biegu na 1500 metrów na lekkoatletycznych ME Berlin 2018. Fot. PAP/EPA/SRDJAN SUKI

Na zdjęciu od lewej Marcin Lewandowski tuż po finałowym biegu na 1500 metrów na lekkoatletycznych ME Berlin 2018. Fot. PAP/EPA/SRDJAN SUKI

Marcin Lewandowski po zdobyciu tytułu wicemistrza Europy w biegu na 1500 m podkreślił, że ten medal jest najcenniejszym w jego dotychczasowej karierze. "Była lufa. Gdybym miał jeszcze dwa metry dystansu, to objechałbym ich wszystkich" - dodał.

Lewandowski (CWZS Zawisza Bydgoszcz SL) wynikiem 3.38,14 był drugi na bieżni Stadionu Olimpijskiego w Berlinie. Zwyciężył Norweg Jakob Ingebrigtsen czasem 3.38,10, a trzeci był Brytyjczyk Jake Wightman - 3.38,25.

"Musiałem się dziś mocno napocić, ale miałem niesamowitą lufę. Nie czułem zmęczenia, a po prostu cisnąłem do przodu. To, że musiałem nadrabiać dystans tylko dodawało mi skrzydeł. Ostatnie 200 m było piekielnie mocne. Moje doświadczenie i szybkość z koronnego dystansu 800 m odegrało dzisiaj kluczową rolę. Dlatego właśnie nie przestałem biegać dwóch kółek. Te mistrzostwa miały być nauką 1500 m, bo doświadczenie na tym dystansie jest mi bardzo potrzebne. Dodatkowo kończę tę lekcję z medalem. To coś niesamowitego" - ocenił.

Dodał, że na trybunach w Berlinie były najdroższe dla niego osoby - rodzina, dzieci i przyjaciele. "Udało mi się ich uszczęśliwić. To najcenniejszy medal w karierze - właśnie dlatego". Przyznał, że na co dzień współpracuje z psychologiem i to przynosi dobre rezultaty, bo "głowa jest największą bronią".

W karierze Lewandowski zdobył m.in. złoty medal ME na 800 m w Barcelonie w 2010 roku, srebrny na tym samym dystansie dwa lata temu w Amsterdamie, a także trofea ME i MŚ w hali na 800 i 1500 m.

Trenowany przez swojego starszego brata Tomasza zawodnik przyznał, że przychodzi czas na skupianie się głównie na dystansie 1500 m.

"Tutaj o medal na 1500 m było zdecydowanie trudniej niż na 800 m, ale podjąłem wyzwanie, bo zawsze staram się rozwijać i szukać nowych celów. Gdyby na mistrzostwach świata za rok program był taki, że najpierw byłoby 1500 m, a później 800, to nadal będę gotowy na łączenie tych biegów i walkę o najwyższe cele. Nie chcę się nazywać profesorem, bo jak na razie skończyłem tylko magisterkę. Śmiało mogę stwierdzić, że na bieżni czuję się jak ryba w wodzie" - powiedział.

Mijając linię mety nie wiedział czy zajął pierwsze czy drugie miejsce. "Cieszyłem się i dopiero rozmawiając z telewizją dowiedziałem się, że jestem drugi" - stwierdził. Dodał, że nie miało to dla niego większego znaczenia.

"Dwa metry więcej i objechałbym ich wszystkich. Nie ma znaczenia, że wygrywa 17-latek, bo to zawodnik, który biegał w tym sezonie 3.31, czyli znacznie szybciej ode mnie. Ja nie byłem tutaj faworytem, ale mówiłem już wczoraj norweskiej telewizji, że trzej bracia z tego kraju nie będą mieli ze mną łatwo" - wyjawił.

Wicemistrz Europy ocenił że jest bardzo mądrze prowadzony przez swojego brata, któremu należy się "złoty medal mistrzostw świata".

"On przewidział dzisiejszą taktykę rywali co do sekundy. Celem Norwegów było wrócenie stąd z trzema medalami na 1500 metrów. Chciałem im ten plan pokrzyżować i się udało" - podkreślił Lewandowski.

Biało-czerwona ekipa ma obecnie w dorobku sześć medali. Wcześniej po dwa złote i dwa srebrne zdobyli w rzucie młotem Wojciech Nowicki (KS Podlasie Białystok) i Paweł Fajdek (KS Agros Zamość), a w pchnięciu kulą Michał Haratyk (KS Sprint Bielsko-Biała) i Konrad Bukowiecki (AZS UWM Olsztyn). Ponadto złoty w kuli wywalczyła Paulina Guba (AZS UMCS Lublin).

Z Berlina Tomasz Więcławski (PAP)

lekkoatletyka

Sport

BKS Visła w końcu otworzył licznik zwycięstw. Rywal pokonany bez straty seta

BKS Visła w końcu otworzył licznik zwycięstw. Rywal pokonany bez straty seta

2024-10-03, 21:08
Sokół znów słabszy od faworyta. Mogilnianki spisały się jednak zdecydowanie lepiej

Sokół znów słabszy od faworyta. Mogilnianki spisały się jednak zdecydowanie lepiej

2024-10-03, 20:04
Piłkarska LM - porażki Bayernu i Realu, klęska Atletico. Wyniki 2. kolejki i tabela

Piłkarska LM - porażki Bayernu i Realu, klęska Atletico. Wyniki 2. kolejki i tabela

2024-10-02, 23:49
Superpuchar koszykarek dla Lublina. AZS pokonał Polkowice

Superpuchar koszykarek dla Lublina. AZS pokonał Polkowice

2024-10-02, 20:47
Wojciech Szczęsny oficjalnie piłkarzem Barcelony

Wojciech Szczęsny oficjalnie piłkarzem Barcelony!

2024-10-02, 15:37
Ryuny zostaje w Toruniu. Koszykarz pomyślnie przeszedł okres próbny

Ryuny zostaje w Toruniu. Koszykarz pomyślnie przeszedł okres próbny

2024-10-02, 10:58
Lewandowski x 2 - wyniki drugiej kolejki piłkarskiej Ligi Mistrzów

Lewandowski x 2 - wyniki drugiej kolejki piłkarskiej Ligi Mistrzów

2024-10-01, 23:51
Wyjazdowa porażka bydgoskich koszykarzy. Astoria poległa w Łańcucie

Wyjazdowa porażka bydgoskich koszykarzy. Astoria poległa w Łańcucie

2024-10-01, 22:10
Kolejny wieczór z bowlingiem w Grudziądzu. Rośnie przewaga Michała Gebauera [wyniki]

Kolejny wieczór z bowlingiem w Grudziądzu. Rośnie przewaga Michała Gebauera [wyniki]

2024-10-01, 15:04
Bomba transferowa Polonii Bydgoszcz Szymon Woźniak wraca do klubu po dziewięciu latach

Bomba transferowa Polonii Bydgoszcz! Szymon Woźniak wraca do klubu po dziewięciu latach!

2024-10-01, 11:48
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę