Lekkoatletyczne ME - Lewandowski: inna technika biegu, lepsze samopoczucie

2018-08-07, 20:16  Polska Agencja Prasowa/Janusz Kalinowski
Bieżnia lekkoatletyczna. Fot. pixabay.com

Bieżnia lekkoatletyczna. Fot. pixabay.com

Marcin Lewandowski z dużym optymizmem i ambicją podchodzi do startu na 1500 m w mistrzostwach Europy w Berlinie. Zmienił technikę biegu, popracował mocniej na siłowni i zapewnia, że jest gotowy do walki, choć medalu nie obiecuje.

To dopiero drugi sezon, w którym mistrz Europy na 800 m z Barcelony (2010) koncentruje się na dystansie 1500 m. W przygotowaniach do tego startu przeszkodziła mu kontuzja. Eliminacje rozpoczną się w środę o godz. 12.15.

"To był mój pierwszy poważniejszy uraz. Na szczęście udało się go na czas wyleczyć. To jednak pokazało także jakim koniem jestem. Miałem na 3 cm naderwany mięsień łydki. Bardzo szybko po tym udało mi się wrócić do treningów i niemal też od razu do rywalizacji na super poziomie światowym" - wspomniał w rozmowie z PAP.

Lewandowski, halowy wicemistrz świata na 1500 m, nie ma złudzeń, że gdyby nie ta przymusowa przerwa, która trwała ponad miesiąc, osiągane przez niego wyniki byłyby jeszcze lepsze.

"Często mówi się też, że kontuzja ratuje życie zawodnikowi. Tak nie jest jednak w moim wypadku. Mój trening nie jest eksploatujący, więc mi nie była potrzebna przerwa. Skąd się zatem wzięła? Po prostu wprowadziliśmy do zajęć nowe elementy. Układ mięśniowy zaczął inaczej pracować" - ocenił.

Zawodnik CWZS Zawisza Bydgoszcz przede wszystkim mocniej pracuje na siłowni i zmienił technikę biegu.

"Bardziej zacząłem pracować śródstopiem i mam mocniejsze grzebnięcie, to było widać na treningach - byłem zdecydowanie szybszy, mocniejszy, zwinniejszy, bardziej dynamiczny. Ale skończyło się kontuzją" - powiedział.

W Berlinie startował często. Ma mieszane uczucia, jak wspomina Stadion Olimpijski. To właśnie na nim osiągnął swój pierwszy finał mistrzostw świata - na 800 m.

"Ale półfinał był dla mnie bardzo pechowy. Mimo że przyjechałem na imprezę z jednym z najlepszych wyników na świecie, to wywrotka spowodowała, że wszystko się posypało. Awansowałem do finału bocznymi drzwiami. Głowa już nie podawała tak jak powinna i skończyłem na ósmej pozycji. Potem było jeszcze kilka mityngów, na których uzyskiwałem świetne rezultaty, także myślę, że powinienem do tego podejść z chłodną głową i dobrymi, pozytywnymi wspomnieniami" - zaznaczył.

Lewandowski ma ósmy czas w Europie na 1500 m - 3.35,06, ale nie biegał tego dystansu zbyt często. Liderami są norwescy bracia - Filip i Jakob Ingebrigtsenowie. Mają odpowiednio czasy 3.30,01 i 3.31,18.

lekkoatletyka

Sport

Astoria powoli kończy fazę zasadniczą. Szansa na wysokie zwycięstwo. Relacja w PR PiK

Astoria powoli kończy fazę zasadniczą. Szansa na wysokie zwycięstwo. Relacja w PR PiK

2024-03-08, 07:30
Polski Cukier Toruń w końcu zwycięski w OBL. Porażka Anwilu Włocławek

Polski Cukier Toruń w końcu zwycięski w OBL. Porażka Anwilu Włocławek

2024-03-07, 21:10
Poznaliśmy pełną obsadę Kryterium Asów. Na torze w Bydgoszczy nie zabraknie gwiazd

Poznaliśmy pełną obsadę Kryterium Asów. Na torze w Bydgoszczy nie zabraknie gwiazd

2024-03-07, 20:34
Sokół Mogilno stracił serię zwycięstw. Nadspodziewanie wysoka porażka mogilnianek

Sokół Mogilno stracił serię zwycięstw. Nadspodziewanie wysoka porażka mogilnianek

2024-03-07, 19:34
Bydgoszczanin we władzach spółki zarządzającej Stadionem Narodowym w Warszawie

Bydgoszczanin we władzach spółki zarządzającej Stadionem Narodowym w Warszawie

2024-03-07, 16:44
Gąsawianie wrócili na podium mistrzostw Polski. Brąz brałbym w ciemno, choć jest lekki niedosyt

Gąsawianie wrócili na podium mistrzostw Polski. „Brąz brałbym w ciemno, choć jest lekki niedosyt”

2024-03-07, 14:36
Energa Toruń straciła przewagę w ćwierćfinale. Kolejna nieznaczna porażka we własnej hali

Energa Toruń straciła przewagę w ćwierćfinale. Kolejna nieznaczna porażka we własnej hali

2024-03-07, 07:47
Olimpia Grudziądz wraca do gry. Cenne trzy punkty na koncie grudziądzan

Olimpia Grudziądz wraca do gry. Cenne trzy punkty na koncie grudziądzan

2024-03-07, 05:30
Energa Toruń nie zdołała pójść za ciosem. Porażka hokeistów we własnej hali

Energa Toruń nie zdołała pójść za ciosem. Porażka hokeistów we własnej hali

2024-03-05, 21:21
Finansowe kłopoty utytułowanego klubu. Chemik Police może nawet nie dokończyć sezonu

Finansowe kłopoty utytułowanego klubu. Chemik Police może nawet nie dokończyć sezonu

2024-03-05, 18:15
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę