Lekkoatletyczne ME - Piotr Małachowski: nie wytrzymała głowa

2018-08-07, 11:43  Polska Agencja Prasowa
Piotr Małachowski w eliminacjach rzutu dyskiem podczas lekkoatletycznych mistrzostw Europy w Berlinie. Fot. PAP/Adam Warżawa

Piotr Małachowski w eliminacjach rzutu dyskiem podczas lekkoatletycznych mistrzostw Europy w Berlinie. Fot. PAP/Adam Warżawa

Jeden z najbardziej utytułowanych polskich lekkoatletów w historii Piotr Małachowski nie wystąpi w finale rzutu dyskiem mistrzostw Europy w Berlinie. "Przegrałem ze stresem, nie wytrzymała głowa. Jestem w formie, co pokazywały treningi" - powiedział obrońca tytułu.

Małachowski, dwukrotny mistrz kontynentu (Barcelona 2010, Amsterdam 2016), mistrz świata (Pekin 2015), srebrny medalista igrzysk olimpijskich (Pekin 2008, Rio de Janeiro 2016), który po raz pierwszy w karierze w seniorskiej imprezie mistrzowskiej spalił trzy podejścia w eliminacjach, miał wsparcie z trybun swojego przyjaciela dwukrotnego mistrza olimpijskiego w pchnięciu kulą Tomasza Majewskiego. We wtorkowy, upalny ranek był bezradny.

Dwa razy dysk wylądował przed 60. metrem i Małachowski specjalnie palił. W drugim podejściu zahaczył o siatkę. Pokazywany często na telebimie kręcił tylko głową i pokazywał Majewskiemu, że nie jest w stanie się rozluźnić i "puścić" rąk.

"Jestem rozczarowany. Dwa próbne rzuty były bardzo dobre. Osiągnąłem w nich ok. 65 metrów. Wtedy pomyślałem +wow+, jakie to jest proste. Wydawało się, że wszystko idzie lekko, jestem poukładany i gotowy do walki. Zeszło ze mnie napięcie i chęć rywalizacji. Głowa nie wytrzymała. To jeden z powodów" - wskazał w rozmowie z dziennikarzami rekordzista Polski (71,84).

Dodał, że "nie czuł" dysku i wydawało mu się, że on "chodzi" bardzo blisko jego ciała. Pokazywał to wymownie w stronę swojego wieloletniego kolegi z reprezentacji, a dziś wiceprezesa PZLA - byłego kulomiota Majewskiego. Ten obserwował start przyjaciela z trybun Stadionu Olimpijskiego i był wyraźnie przygnębiony, co uchwyciły kamery telewizyjne.

"Stres dzisiaj ze mną wygrał. Może przyda mi się kubeł zimnej wody przed przyszłorocznymi mistrzostwami świata. Jest forma, co mam nadzieję pokazać do końca sezonu. Najważniejszy start się nie udał. Trzeba wziąć się dalej do pracy, trenować i spełniać swoje marzenia" - podkreślił.

Przyznał, że po mistrzostwach Polski w Lublinie, które pewnie wygrał, zaczął rzucać regularnie powyżej 65 metrów.

"Jestem zdrowy. Rzucam na treningach nawet powyżej 66 metrów. To mój drugi start w życiu, gdy zrobiłem +zero+. Pierwszy był w Oslo na Diamentowej Lidze. To były moje ostatnie mistrzostwa Europy" - wskazał Małachowski.

Powtórzył po raz kolejny, że będzie chciał kontynuować karierę do igrzysk olimpijskich w Tokio w 2020 roku, gdzie chce zdobyć złoty medal.

Zaznaczył, że trzyma kciuki za drugiego reprezentanta Polski Roberta Urbanka (MKS Aleksandrów) i ma nadzieję, że ten zaprezentuje się znacznie lepiej. Kibicuje także swojemu odwiecznemu rywalowi, niemieckiemu lekkoatlecie Robertowi Hartingowi, który po ME w Berlinie kończy karierę.

"Walka o medale bez Piotrka to nie to samo. Już zdążyłem uronić łzę" - powiedział dziennikarzom Harting.

Z Berlina Tomasz Więcławski (PAP)

lekkoatletyka

Sport

Szczypiornistki zostają w grze. Wygrana Polek jednym rzutem [galeria zdjęć]

Szczypiornistki zostają w grze. Wygrana Polek jednym rzutem [galeria zdjęć]

2024-11-30, 17:51
Sebastian Chmara został wybrany nowym prezesem PZLA. Był jedynym kandydatem

Sebastian Chmara został wybrany nowym prezesem PZLA. Był jedynym kandydatem

2024-11-30, 14:17
Stal Grudziądz ma już 50 lat. Gala podsumowała miniony sezon

Stal Grudziądz ma już 50 lat. Gala podsumowała miniony sezon

2024-11-30, 12:31
Euroligowa ekipa zawalczy z Basketem. Czas na przyjazd BC Polkowice. Relacja w PR PiK

Euroligowa ekipa zawalczy z Basketem. Czas na przyjazd BC Polkowice. Relacja w PR PiK

2024-11-30, 09:03
Hubert Hurkacz ogłosił nazwiska nowych trenerów. Sztab szkoleniowy robi wrażenie

Hubert Hurkacz ogłosił nazwiska nowych trenerów. Sztab szkoleniowy robi wrażenie

2024-11-29, 22:43
Koniec zwycięskiej passy BKS-u Visła. Rywale zdobyli Halę Łuczniczka

Koniec zwycięskiej passy BKS-u Visła. Rywale zdobyli Halę Łuczniczka

2024-11-29, 21:38
Energa Toruń znów bliska pokonania faworyta. Porażka dopiero po dogrywce

Energa Toruń znów bliska pokonania faworyta. Porażka dopiero po dogrywce

2024-11-29, 20:17
Sportowy weekendowy rozkład jazdy  co czeka regionalne zespoły

Sportowy weekendowy rozkład jazdy – co czeka regionalne zespoły?

2024-11-29, 10:00
LKE: Legia wciąż nie do zatrzymania. Jagiellonia straciła pierwsze punkty

LKE: Legia wciąż nie do zatrzymania. Jagiellonia straciła pierwsze punkty

2024-11-29, 09:56
BKS Visła stanie przed wyzwaniem. Rywal plasuje się wyżej w tabeli. Relacja w PR PiK

BKS Visła stanie przed wyzwaniem. Rywal plasuje się wyżej w tabeli. Relacja w PR PiK

2024-11-29, 08:00
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę