IMP na żużlu - tytuł dla Piotra Pawlickiego
Piotr Pawlicki (Fogo Unia Leszno) wywalczył na swoim torze po raz pierwszy w karierze indywidualny tytuł mistrza Polski na żużlu. W finałowym wyścigu wyprzedził Macieja Janowskiego (Betard Sparta Wrocław) i klubowego kolegę Janusza Kołodzieja.
Stawka finalistów nie była żadnym zaskoczeniem. Znaleźli się w niej obecni, byli lub przyszli uczestnicy cyklu Grand Prix. Ponadto Kołodziej i Piotr Pawlicki to zawodnicy miejscowej Fogo Unii, a znajomość toru na pewno była dla nich atutem.
Decydujący bieg musiał zostać powtórzony, bowiem na pierwszym wirażu Bartosz Zmarzlik trącił przednie koło motocykla Piotra Pawlickiego, który zanotował upadek. Sędzia Krzysztof Meyze długo się zastanawiał nad podjęciem decyzji, ale ostatecznie wykluczył lidera Cash Broker Stali Gorzów. Pawlicki wygrał start, natomiast o drugą lokatę porywającą walkę stoczył Janowski i Kołodziej. Ostatecznie wrocławianin o pół koła przed Kołodziejem minął linię mety.
Zawody w Lesznie mogły się podobać ponad sześciotysięcznej publiczności. W większości wyścigów nie brakowało walki na torze, nawet jeśli stawką był tylko jeden punkt. Pierwsze biegi pokazały, kto będzie się liczył w rywalizacji o medale, jedynie Janowski zaliczył poważny falstart. W inauguracyjnym, bardzo silnie obsadzonym wyścigu (Piotr Pawlicki, Kołodziej, Zmarzlik) przyjechał ostatni, a w kolejnym swoim występie tuż po starcie zanotował defekt. Potem wygrał trzy kolejne biegi, dzięki czemu udało mu się "wjechać do barażu", do którego awansowali żużlowcy z miejsc 3-6 po rundzie zasadniczej.
Także trochę rzutem na taśmę do barażu zakwalifikował się młodzieżowiec Fogo Unii Bartosz Smektała, który zajął pierwsze miejsce w ostatnim biegu fazy zasadniczej. Sędzia musiał kilkakrotnie obejrzeć powtórki, bowiem leszczynianin wjechał niemal równo na metę z Adrianem Miedzińskim.
Na leszczyńskim torze z dobrej strony pokazał się weteran - 43-letni Piotr Protasiewicz, który długo miał prawo mieć nadzieję na trzeci medal IMP. Mistrz kraju z 1999 roku miał trochę pecha w barażu, w którym przyjechał ostatni.
W zawodach nie liczył się broniący tytułu Szymon Woźniak. Zawodnik Cash Broker Stali Gorzów wygrał 11. wyścig, wyprzedzając m.in. Miedzińskiego i Patryka Dudka, ale był to jedyny jego błysk w tej imprezie.
Rekordzistą indywidualnych MP jest Tomasz Gollob, który zdobył 16 medali (osiem złotych, pięć srebrnych i trzy brązowe).
wyniki:
1. Piotr Pawlicki (Fogo Unia Leszno) 14+3 (3,3,1,2,2,3)
2. Maciej Janowski (Betard Sparta Wrocław) 11+2 (0,d,3,3,3,2)
3. Janusz Kołodziej (Fogo Unia Leszno) 13 (1,3,3,2,3,1)
4. Bartosz Zmarzlik (Cash Broker Stal Gorzów) 13 (2,3,2,3,3,w)
5. Piotr Protasiewicz (Falubaz Zielona Góra) 12+0 (3,2,2,3,2)
6. Bartosz Smektała (Fogo Unia Leszno) 10+1 (1,3,3,0,3)
7. Patryk Dudek (Falubaz Zielona Góra) 8 (3,0,1,3,1)
8. Mateusz Szczepaniak (ROW Rybnik) 8 (2,2,2,2,0)
9. Norbert Kościuch (Orzeł Łódź) 7 (3,2,0,2,0)
10. Adrian Miedziński (forBET Włókniarz Częstochowa) 7 (1,1,2,1,2)
11. Przemysław Pawlicki (ME Garden GKM Grudziądz) 6 (2,2,w,0,2)
12. Szymon Woźniak (Cash Broker Stal Gorzów) 4 (0,0,3,0,1)
13. Zbigniew Suchecki (MDM Komputery TŻ Ostrovia) 4 (2,0,1,0,1)
14. Kacper Woryna (ROW Rybnik) 4 (1,1,0,1,1)
15. Daniel Kaczmarek (Get Well Toruń) 2 (0,1,0,1,0)
16. Marcin Nowak (Car Gwarant Start Gniezno) 2 (0,t,1,1,0)
17. Tomasz Jędrzejak (Stal Rzeszów) 1 (1)