Michał Kwiatkowski: przed Tour de Pologne jestem pełen optymizmu

2018-08-03, 20:01  Polska Agencja Prasowa
Dyrektor Tour de Pologne Czesław Lang (z prawej) i kolarz Michał Kwiatkowski podczas konferencji prasowej w Krakowie. W sobotę rozpoczyna się wyścig kolarski Tour de Pologne. Fot. PAP/Stanisław Rozpędzik

Dyrektor Tour de Pologne Czesław Lang (z prawej) i kolarz Michał Kwiatkowski podczas konferencji prasowej w Krakowie. W sobotę rozpoczyna się wyścig kolarski Tour de Pologne. Fot. PAP/Stanisław Rozpędzik

Michał Kwiatkowski nie ukrywa, że chciałby wygrać 75. Tour de Pologne. Kolarz grupy Sky podkreślił, że jest pełen optymizmu i w dobrej formie zarówno fizycznej, jak i mentalnej przed wyścigiem, który rozpocznie się w sobotę w Krakowie.

„Przyjeżdżam do Krakowa pełen optymizmu. W ubiegłym roku w tydzień po Tour de France zwyciężyłem w Clasica San Sebastian. Teraz jestem bezpośrednio po Tour de France w Polsce i czemu nie spróbować zrobić czegoś podobnego tutaj, przed polskimi kibicami” – powiedział na konferencji prasowej.

„Brakuje mi zwycięstwa w Tour de Pologne. Nie wiem, czy będzie mi to dane w tym roku, ale mentalnie jestem gotowy do ścigania. Oby była dyspozycja tam, gdzie trzeba, a tego nie mogę zapewnić, bo organizm może różnie zareagować na to, co miałem do zrobienia w trakcie Tour de France” – wspomniał.

Mistrz świata z 2014 roku nie wyklucza, że tak jak w „Wielkiej Pętli”, gdzie ekipa Sky miała dwie karty, na które mogła grać – Brytyjczyków Gerainta Thomasa i Chrisa Froome’a, tak na Tour de Pologne może być dwóch liderów – on i Kolumbijczyk Sergio Henao.

„Wierzę, że będę w stanie podołać zadaniu, ale jest jeszcze Sergio Henao, zawsze dobrze przygotowany na wyścig w Polsce. Jeśli to będzie dla nas najbardziej odpowiednia opcja, żeby zwyciężyć w wyścigu, to będę mu pomagał” – dodał.

Kwiatkowski miał pięć dni odpoczynku po Tour de France, w którym dołożył swoją cegiełkę do zwycięstwa Thomasa i trzeciego miejsca na podium Froome’a. Najpierw musiał dojść do siebie po … niedzielnym świętowaniu sukcesu dwóch Brytyjczyków.

„Musiałem zregenerować się po wieczorze spędzonym w Paryżu z drużyną. Poniedziałek spędziłem bez roweru” – przyznał. W następne dni wsiadał już na rower, a w czwartek zrobił nawet czterogodzinną przejażdżkę.

Kwiatkowski uważa, że kluczowy w Tour de Pologne może okazać się czwarty odcinek z Jaworzna do Szczyrku.

„Czwarty etap jest kluczowy, jeśli chodzi o klasyfikację generalną. Słynna ścianka w Szczyrku. To tam Dylan Teuns zdobył przewagę, która pozwoliła mu wygrać cały wyścig” – ocenił.

Zapytany, czy będzie się starać powalczyć także na pierwszych trzech sprinterskich etapach, odpowiedział, że w Tour de Pologne liczy się każda sekunda.

„W 2012 roku przegrałem ten wyścig o pięć sekund. To tyle, co bonifikata za trzecie miejsce na lotnej premii i trzecie na mecie etapu, czyli jedna plus cztery sekundy. Jeżeli to ma mieć naczenie w tegorocznej edycji, to czemu nie”.

Czy spróbuje już w sobotę na etapie wokół Krakowa?

„To zależy jakim kosztem. Nie można poświęcić wszystkich sił, żeby zabrać sekundę. Jeśli ta sekunda będzie leżała na drodze, to ją podniosę” – wspomniał.

Z numerem 1 pojedzie ubiegłoroczny zwycięzca Belg Dylan Teuns.

„Mam wspaniałe wspomnienia związane z Tour de Pologne. W ubiegłym roku zrobiłem duży numer, odniosłem pierwsze w karierze zwycięstwo w World Tour. Trasa jest podobna do ubiegłorocznej, trudna, ale to mi odpowiada. Wiele się nie ścigałem w ostatnich miesiącach, przygotowywałem się w Livigno do Tour de Pologne i czuję, że jestem w dobrej formie” – ocenił kolarz ekipy BMC.

Fabio Aru również zapewnił, że jest w doskonałej dyspozycji. Włoch miał kilkumiesięczną przerwę w startach po wycofaniu się wskutek problemów zdrowotnych z Giro d’Italia.

„Bardzo lubię Tour de Pologne i cieszę się, że tu wracam. Chcę tu dobrze pojechać, to jest najważniejsze. Przy okazji będę budował formę na mistrzostwa świata, które odbędą się na bardzo trudnej trasie w Innsbrucku” – powiedział triumfator Vuelta a Espana w 2015 roku.

Marek Rutkiewicz wystartuje w Tour de Pologne po raz szesnasty. W tegorocznej edycji będzie jednym liderów, obok Macieja Paterskiego, reprezentacji Polski.

„Zawsze ten wyścig jest dla mnie docelowym startem. Przygotowywaliśmy się razem z Maćkiem Paterskim w polskim Livigno, czyli w Zieleńcu. Trenowaliśmy tam dwa tygodnie, a potem ścigaliśmy się w Dookoła Mazowsza, traktując ten wyścig jako przetarcie przed Tour de Pologne. Mam nadzieję, że forma jest odpowiednio przygotowana” – powiedział popularny +Rutek+.

„Na Tour de Pologne wszyscy czekają cały rok. To jest nasze kolarskie święto. Na trasie zawsze jest mnóstwo kibiców i nigdzie indziej takiej atmosfery nie spotkałem” – dodał Paterski.

Tour de Pologne rozpocznie się w sobotę etapem ze startem i metą w Krakowie (134 km). (PAP)

kolarstwo

Sport

Energa ma patent na mistrza Polski. Torunianie znów lepsi od Unii Oświęcim

Energa ma patent na mistrza Polski. Torunianie znów lepsi od Unii Oświęcim

2024-12-20, 20:26
Sokół nie zdołał urwać seta Developresowi. Emocje tylko w trzeciej odsłonie

Sokół nie zdołał urwać seta Developresowi. Emocje tylko w trzeciej odsłonie

2024-12-20, 17:38
LKE: Jagiellonia poznała rywala w 116 finału. Mistrz Polski trafił na drużynę z Serbii

LKE: Jagiellonia poznała rywala w 1/16 finału. Mistrz Polski trafił na drużynę z Serbii

2024-12-20, 14:17
Sportowy weekendowy rozkład jazdy  co czeka regionalne zespoły

Sportowy weekendowy rozkład jazdy – co czeka regionalne zespoły?

2024-12-20, 10:00
LKE: Legia w 18 finału Jagiellonia nie wykorzystała szansy i zagra w 116

LKE: Legia w 1/8 finału! Jagiellonia nie wykorzystała szansy i zagra w 1/16

2024-12-19, 23:56
BKS Visła Bydgoszcz udanie skończył rok. Rywal pokonany w czterech setach

BKS Visła Bydgoszcz udanie skończył rok. Rywal pokonany w czterech setach

2024-12-19, 22:18
Trener Zawiszy mierzy wysoko. Trzecie miejsce mnie nie obchodzi. Jestem głodny sukcesów

Trener Zawiszy mierzy wysoko. „Trzecie miejsce mnie nie obchodzi. Jestem głodny sukcesów”

2024-12-19, 15:55
Anioły odpadły z Pucharu Polski. Torunianie przegrali z drugoligowcem

Anioły odpadły z Pucharu Polski. Torunianie przegrali z drugoligowcem

2024-12-19, 10:11
Finał akcji Hokej  gra dla każdego. Pół tysiąca dzieci nauczyło się podstaw gry

Finał akcji „Hokej – gra dla każdego”. Pół tysiąca dzieci nauczyło się podstaw gry

2024-12-19, 09:03
Siatkarze w walce z cyberuzależnieniem. Finał akcji e-balans w bydgoskiej hali

Siatkarze w walce z cyberuzależnieniem. Finał akcji e-balans w bydgoskiej hali

2024-12-18, 21:06
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę