Liga Narodów siatkarzy - Polacy przegrali z USA 0:3 i stracili szansę na półfinał

2018-07-05, 19:48  Polska Agencja Prasowa/Agnieszka Niedziałek
Piłka do siatkówki. Fot. pixabay.com

Piłka do siatkówki. Fot. pixabay.com

Polscy siatkarze przegrali z brązowymi medalistami igrzysk w Rio de Janeiro Amerykanami 0:3 (26:28, 17:25, 18:25) w meczu grupy B turnieju finałowego pierwszej edycji Ligi Narodów. Biało-czerwoni, po drugiej porażce w imprezie w Lille, stracili szansę na awans do półfinału.

Polacy po środowej porażce na stadionie Pierre-Mauroy w Lille z Rosjanami 1:3 byli pod ścianą - musieli wygrać z ekipą USA, by zachować jakiekolwiek szansę na dostanie się do czołowej "czwórki" Final Six. Jako główną przyczynę przegranej ze "Sborną" wskazywali brak nałożenia wystarczającej presji na rywali w pierwszej części meczu oraz zbyt zachowawczą zagrywkę. W spotkaniu z zespołem ze Stanów Zjednoczonych nie byli w stanie tego zmienić.

Trener biało-czerwonych Vital Heynen tradycyjnie już dla niego w pierwszej edycji LN w dużym stopniu zmienił wyjściową "szóstkę". W porównaniu z podstawowym składem ze środy dzień później ponownie pojawili się w nim tylko środkowy Jan Kochanowski, przyjmujący Bartosz Kwolek i libero Paweł Zatorski.

Amerykanie bardzo ryzykowali zagrywką. W dużym stopniu to właśnie z powodu zepsutych serwisów oddali rywalom w pierwszym secie aż 13 punków. Zanotowali jednak przy tym także cztery asy, a w ataku nie do zatrzymania był Taylor Sander. Biało-czerwoni prowadzili 6:4, ale potem przez dłuższy czas toczyła się walka "punkt za punkt". Polakom kończenie akcji przychodziło z trudem. Ostatnim momentem w tej partii, w którym przewagę mieli podopieczni Heynena, był stan 20:19, gdy po protestach belgijskiego szkoleniowca i zawodników sędzia zmienił swoją pierwotną decyzję.

Biało-czerwoni łatwo nie oddawali pola - kibice obejrzeli kilka długich i efektownych wymian. Jedną z nich zakończył Damian Schulz, doprowadzając do remisu 21:21. Chwilę później atakujący wraz z Kochanowskim popisali się skutecznym blokiem (23:23). Polacy obronili trzy piłki setowe, ale partię zakończył as Sandera, gdy piłka po taśmie przeszła na stronę rywali tuż za siatką.

Dwie kolejne partie to dominacja Amerykanów, którzy nie zwalniali tempa i szybko budowali bezpieczną przewagę. Na nic zdawała się ofiarna gra Polaków i zmiany dokonywane przez Heynena. Bezlitośni dla nich byli wspomniany Sander, Matthew Anderson, David Smith, a nawet rozgrywający Micah Christenson. Litości dla biało-czerwonych nie mieli także spiker i didżej, którzy zabawiali publiczność. W drugim secie, gdy zawodnicy z USA powiększali przewagę, puszczono piosenkę Roda Stewarda "I am sailing", a na początku kolejnego po mocnym zbiciu jednego z rywali "Hit me baby one more time" Britney Spears.

Polacy kilka razy zmniejszali starty, ale w żadnym stopniu nie byli w stanie choćby zbliżyć się do przeciwników. Heynen nie zdecydował się w ogóle na wprowadzenie na boisko Bartosza Kurka, który był liderem zespołu dzień wcześniej.

Piłkę meczową dał zawodnikom z USA Artur Szalpuk, który zepsuł zagrywkę. Wykorzystał ją Anderson, czujnie atakując z przechodzącej piłki.

Biało-czerwoni zmierzyli się z drużyną Stanów Zjednoczonych w fazie interkontynentalnej w czerwcu w Hoffman Estates pod Chicago. Wówczas także nie zapisali na swoim koncie ani jednego seta.

Rywalizację w grupie B zakończy piątkowa konfrontacja "Sbornej" z ekipą Stanów Zjednoczonych, której stawką będzie awans do półfinału z pierwszego miejsca.

Z Lille Agnieszka Niedziałek. (PAP)

siatkówka

Sport

Energa nieudanie wróciła do rywalizacji. Porażka na własnym lodowisku

Energa nieudanie wróciła do rywalizacji. Porażka na własnym lodowisku

2024-11-13, 20:57
Noteć rozgromiła rywala. Astoria z przekonującym zwycięstwem

Noteć rozgromiła rywala. Astoria z przekonującym zwycięstwem

2024-11-13, 19:38
Olimpia nie sprawiła niespodzianki. Grudziądzanie przegrali z mistrzem Polski

Olimpia nie sprawiła niespodzianki. Grudziądzanie przegrali z mistrzem Polski

2024-11-13, 19:04
Wbudowano kamień węgielny pod halę Zawiszy. Obiekt będzie domem dla lekkoatletów i strzelców

Wbudowano kamień węgielny pod halę Zawiszy. Obiekt będzie domem dla lekkoatletów i strzelców

2024-11-13, 15:50
Koniec rundy zasadniczej, przed zawodnikami finały Bowlingowej Ligi Mistrzów [wyniki 15. kolejki]

Koniec rundy zasadniczej, przed zawodnikami finały Bowlingowej Ligi Mistrzów! [wyniki 15. kolejki]

2024-11-13, 12:12
Polski paralimpijczyk z Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski. Zdobył medal na ostatnich IO

Polski paralimpijczyk z Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski. Zdobył medal na ostatnich IO

2024-11-12, 22:23
Już jutro początek BJKC Na początek Polki zagrają z Hiszpankami.

Już jutro początek BJKC! Na początek Polki zagrają z Hiszpankami.

2024-11-12, 20:58
Kacper Pludra odchodzi z GKM-u. Przyszedł czas na rozstanie

Kacper Pludra odchodzi z GKM-u. „Przyszedł czas na rozstanie”

2024-11-12, 15:04
Wsiedli na rower i przejechali przez region, świętując dzień 11 listopada. Za nami 18. Rajd Niepodległości

Wsiedli na rower i przejechali przez region, świętując dzień 11 listopada. Za nami 18. Rajd Niepodległości

2024-11-11, 21:16
Uczcili Święto Niepodległości przy szachownicy. Młodsi i starsi rywalizowali w Urzędzie Wojewódzkim

Uczcili Święto Niepodległości przy szachownicy. Młodsi i starsi rywalizowali w Urzędzie Wojewódzkim

2024-11-11, 20:02
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę