MŚ 2018 - Anglia ostatnim ćwierćfinalistą rozgrywek

2018-07-04, 09:24  Polska Agencja Prasowa
Zdjęcie z meczu Anglia kontra Kolumbia w 1/8 finału MŚ 2018. Fot. PAP/EPA/PETER POWELL

Zdjęcie z meczu Anglia kontra Kolumbia w 1/8 finału MŚ 2018. Fot. PAP/EPA/PETER POWELL

Anglia uzupełniła grono ćwierćfinalistów piłkarskich mistrzostw świata w Rosji. We wtorek w Moskwie po rzutach karnych wyeliminowała Kolumbię. Po 90 minutach i dogrywce był remis 1:1, a serię "jedenastek" podopieczni trenera Garetha Southagate'a wygrali 4:3.

Emocje w końcówce wynagrodziły kibicom w sumie dość słabe widowisko. W pierwszej połowie Anglicy co prawda dłużej utrzymywali się przy piłce, jednak niewiele z tego wynikało. W siódmej minucie z rzutu wolnego kąśliwie uderzył Ashley Young, ale David Ospina nie dał się zaskoczyć. W 15. natomiast Harry Kane główkował nad poprzeczką.

Kolumbijczycy natomiast sprawiali wrażenie całkowicie zagubionych. Z powodu kontuzji nie mógł zagrać James Rodriguez, co spowodowało, że w ataku piłkarze trenera Jose Pekermana nie mieli żadnego pomysłu. Pierwszy celny strzał, zresztą niegroźny, oddali dopiero tuż przed przerwą.

Druga część spotkania zaczęła się podobnie, aż nadeszła 54. minuta. Wtedy przy dośrodkowaniu z rzutu rożnego sędzia Matt Geiger orzekł, że Carlos Sanchez faulował Kane'a i podyktował rzut karny.

Kolumbijczycy nie mogli się pogodzić z tą decyzją. Amerykański arbiter musiał pokazać kilka żółtych kartek, by uspokoić sytuację. Po dłuższej chwili sam poszkodowany zamienił "jedenastkę" na gola. To było jego szóste trafienie w turnieju - umocnił się na prowadzeniu w klasyfikacji najlepszych strzelców.

Mecz od tego momentu się zaostrzył. Geiger łącznie pokazał osiem żółtych kartek. Było ich więcej niż celnych strzałów oddanych przez obie drużyny.

"Los Cafeteros" tempo podkręcili dopiero w ostatnim kwadransie. Po błędzie angielskiej obrony dogodną okazję miał Juan Cuadrado, ale uderzył nad bramką. W 87. min natomiast zza pola karnego strzelał Radamel Falcao, jednak Jordan Pickford nie dał się zaskoczyć.

Sędzia do regulaminowych 90 minut doliczył pięć. W trzeciej, na trochę rozpaczliwy strzał z dystansu zdecydował się Mateus Uribe, a Pickford z trudem sparował piłkę i Kolumbijczycy mieli dopiero pierwszy w tym meczu rzut różny. Dośrodkował Cuadrado, najwyżej do piłki wyskoczył Yerry Mina i głową doprowadził niespodziewanie do remisu.

Mina na tym mundialu na listę strzelców wpisał się po raz trzeci, wcześniej w meczach z Polską i Senegalem, za każdym razem strzelając głową. Tak skutecznego obrońcy na MŚ nie było od 1974 roku, kiedy również z trzech trafień cieszył się Niemiec Paul Breitner.

To był także 31. pierwszy gol strzelony w Rosji po 80. minucie spotkania. Bramki zdobyte w końcówce stanowią więc 21,2 proc. całej zdobyczy.

Doprowadzenie do remisu wyraźnie dodało skrzydeł Kolumbijczykom. Dogrywka toczona była w szybkim tempie i to do nich należała inicjatywa. Jednak ani zespołowi z Ameryki Południowej, ani Anglikom nie udało się stworzyć dogodnej okazji do zdobycia bramki i do wyłonienia zwycięzcy potrzebne były rzuty karne.

Od pewnego uderzenia zaczął je Falcao. Później z umieszczeniem piłki w siatce problemów nie mieli kolejno: Kane, Cuadrado, Marcus Rashford i Luis Muriel. Pomylił się natomiast kończący trzecią serię Jordan Henderson. Jego strzał obronił David Ospina.

Kolumbijczycy zamiast przypieczętować awans, nie wykorzystali dwóch kolejnych prób. Najpierw w poprzeczkę trafił Uribe, a następnie uderzenie Carlosa Bacci obronił Pickford. Dla Anglii trafili za to piłkarze Tottenhamu Hotspur - Kieran Trippier oraz Eric Dier.

Anglicy w fazie pucharowej mundialu rzuty karne wykonywali po raz czwarty, ale rozstrzygnąć je na swoją korzyść udało im się dopiero pierwszy raz. Kolumbijczycy natomiast takiego sposobu wyłaniania zwycięzcy wcześniej nie doświadczyli.

Anglia w ćwierćfinale MŚ znalazła się po raz pierwszy od 2006 roku. Wówczas po karnych uległa Portugalii. W sobotę w Samarze jej rywalem będzie Szwecją, która 1:0 pokonała Szwajcarię.

piłka nożna

Sport

GKS Tychy znów wygrał Puchar Polski. O losie finału zdecydowała dogrywka

GKS Tychy znów wygrał Puchar Polski. O losie finału zdecydowała dogrywka

2023-12-30, 22:34
Energa Toruń ze złym zakończeniem roku. Torunianki rozbite przez rywalki

Energa Toruń ze złym zakończeniem roku. Torunianki rozbite przez rywalki

2023-12-30, 21:44
Basket 25 z porażką na koniec roku. Bydgoszczanki stawiały się tylko w pierwszej kwarcie

Basket 25 z porażką na koniec roku. Bydgoszczanki stawiały się tylko w pierwszej kwarcie

2023-12-30, 19:04
Udany start Polski w United Cup. Świątek i Hurkacz bezbłędnym duetem

Udany start Polski w United Cup. Świątek i Hurkacz bezbłędnym duetem

2023-12-30, 18:18
Przekonujące zwycięstwo Astorii Bydgoszcz. Pękła granica stu zdobytych punktów

Przekonujące zwycięstwo Astorii Bydgoszcz. Pękła granica stu zdobytych punktów

2023-12-30, 17:25
Pałac Bydgoszcz nie sprawił niespodzianki. Mistrzynie Polski lepsze w trzech setach

Pałac Bydgoszcz nie sprawił niespodzianki. Mistrzynie Polski lepsze w trzech setach

2023-12-29, 20:41
TCS: Polacy nie przełamali się w Oberstdorfie. Wellinger pierwszym liderem cyklu

TCS: Polacy nie przełamali się w Oberstdorfie. Wellinger pierwszym liderem cyklu

2023-12-29, 20:03
Kamil Majchrzak oficjalnie wraca do tenisa. Przed nim trudny powrót do czołówki

Kamil Majchrzak oficjalnie wraca do tenisa. Przed nim trudny powrót do czołówki

2023-12-29, 13:52
Sportowy weekendowy rozkład jazdy  co czeka regionalne zespoły

Sportowy weekendowy rozkład jazdy – co czeka regionalne zespoły?

2023-12-29, 10:15
Pałac Bydgoszcz wraca po krótkiej przerwie. Czas na rewanż z mistrzyniami. Relacja w PR PiK

Pałac Bydgoszcz wraca po krótkiej przerwie. Czas na rewanż z mistrzyniami. Relacja w PR PiK

2023-12-29, 07:30
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę