MŚ 2018 - Belgia rzutem na taśmę zapewniła sobie awans do 1/4 finału

2018-07-02, 23:03  Polska Agencja Prasowa
Na zdjęciu piłkarze reprezentacji Belgii cieszą się z bramki na 3:2 w meczu z Japonią, która zagwarantowała im awans do ćwierćfinału MŚ 2018. Fot. PAP/EPA/FRANCIS R. MALASIG

Na zdjęciu piłkarze reprezentacji Belgii cieszą się z bramki na 3:2 w meczu z Japonią, która zagwarantowała im awans do ćwierćfinału MŚ 2018. Fot. PAP/EPA/FRANCIS R. MALASIG

Mecz Belgia - Japonia zapowiadał się najbardziej jednostronnie ze wszystkich spotkań 1/8 finału piłkarskich mistrzostw świata w Rosji. Powszechnie oczekiwane było gładkie zwycięstwo "Czerwonych Diabłów", a tymczasem Belgowie wygrali 3:2, zdobywając decydującą bramkę tuż przed ostatnim gwizdkiem sędziego.

Od samego początku mecz wyglądał inaczej niż można się było tego spodziewać. Japończycy nie cofnęli się do głębokiej obrony, tylko jak najszybciej starali się neutralizować ataki rywali, a później sami konstruowali akcje.

Belgowie mieli duże problemy z dojściem do pozycji strzeleckiej. W pierwszej połowie groźnie pod bramką azjatyckiej drużyny zrobiło się w zasadzie tylko kiedy na piątym metrze piłka trafiła do Romelu Lukaku. Napastnik Manchesteru United miał jednak problem z jej opanowaniem i obrońca, leżąc już na murawie, zdołał mu ją wybić.

Szokująco natomiast zaczęła się druga część spotkania. W 48. minucie długim, płaskim prostopadłym podaniem popisał się Gaku Shibasaki. Jan Vertonghen nie zdołał go przeciąć i w sytuacji sam na sam z Thibaut Courtois znalazł się Genki Haraguchi. Japończyk zachował zimną krew i niski strzałem w długi róg otworzył wynik spotkania.

Belgowie jeszcze na dobre się nie otrząsnęli, kiedy ponownie musieli wznawiać grę w środku boiska. W 52. minucie zdecydowanie za dużo wolnego miejsca zostawili przed własnym polem karnym Takashiemu Inui i ten popisał się pięknym, precyzyjnym uderzeniem.

Podopieczni trenera Roberto Martineza ruszyli do odrabiania strat, ale w ich grę wdała się nerwowość. Mnożyły się straty i niedokładne podania. Szkoleniowiec w 65. minucie zdecydował się podwójną zmianę. Yannicka Carrasco i Driesa Mertensa zastąpili Nacer Chadli oraz Marouane Fellaini.

Wprowadzeni zawodnicy okazali się kluczowi, jednak najpierw w dość przypadkowy sposób nadzieję Belgom przywrócił Vertonghen. W 69. minucie obrońca Tottenhamu Hotspur głową prawdopodobnie próbował zgrywać piłkę przed japońską bramką, ale zrobił to w taki sposób, że ta przelobowała japońskiego bramkarza.

Pięć minut później był już remis. Tym razem świetnym dośrodkowaniem popisał się Eden Hazard, a z sześciu metrów głową piłkę do siatki wpakował Fellaini.

Po chwili Japonia znów mogła prowadzić, ale tym razem Inui został zablokowany. Od tego momentu gra nieco uspokoiła się. Obie strony staranniej starały się rozgrywać. W 84. minucie przed szansą stanął Keisuke Honda, ale i jego strzał natrafił na nogę obrońcy. W 85. natomiast groźnie uderzali Chadli oraz Lukaku, ale Eiji Kawashima nie dał się zaskoczyć.

Po spotkaniu grupowym z Polską na Japończyków spadła krytyka za to, że przez niemal ostatni kwadrans nawet nie próbowali przeprowadzić akcji. Tym razem nie czekali spokojnie na dogrywkę, ale do końca szukali szansy na zdobycie gola.

W doliczonym przez sędziego czasie gry z rzutu wolnego strzelał Honda, a Courtois sparował na rzut rożny. Po dośrodkowaniu z narożnika belgijski bramkarz złapał piłkę i szybko zainicjował kontratak.

Courtois wyrzucił piłkę pod nogi Kevina de Bruyne, a ten przebiegł z nią ponad 40 metrów. Do przodu ruszyli też jego koledzy. Po minięciu linii środkowej pięciu Belgów miało przed sobą czterech Japończyków licząc z bramkarzem. De Bruyne zagrał na prawo do Thomasa Meuniera, ten płasko dośrodkował w pole karne, następnie piłkę przepuścił Lukaku, a niepilnowany Chadli z ośmiu metrów nie dał szans Kawashimie. Po golu sędzia już nie zezwolił na wznowienie gry, tylko zakończył spotkanie.

Belgowie są pierwszą od 48 lat drużyną, która w fazie pucharowej mundialu odrobiła dwubramkową stratę. W 1970 roku w ćwierćfinale MŚ w Meksyku piłkarze RFN przegrywali z Anglią 0:2, ale wygrali po dogrywce 3:2.

W ćwierćfinale w piątek Belgia zagra z Brazylią, która pokonała Meksyk 2:0.

piłka nożna

Sport

Porażka torunian na własnym parkiecie. Czarni Słupsk z pierwszym ligowym zwycięstwem

Porażka torunian na własnym parkiecie. Czarni Słupsk z pierwszym ligowym zwycięstwem

2024-10-26, 18:23
Koszykarskich emocji ciąg dalszy Polski Cukier Toruń zagra z Czarnymi Słupsk. Relacja w PR PiK

Koszykarskich emocji ciąg dalszy! Polski Cukier Toruń zagra z Czarnymi Słupsk. Relacja w PR PiK

2024-10-26, 07:11
Lider zostaje w Apatorze na dwa lata. Emil Sajfutdinow przedłużył umowę z klubem

Lider zostaje w Apatorze na dwa lata. Emil Sajfutdinow przedłużył umowę z klubem

2024-10-25, 23:23
Olimpia Grudziądz znów wypuściła wygraną. Cztery słabsze minuty zdecydowały o porażce

Olimpia Grudziądz znów wypuściła wygraną. Cztery słabsze minuty zdecydowały o porażce

2024-10-25, 22:37
Słaby powrót tenisistów stołowych do ligowej rywalizacji. Wszystkie zespoły z naszego regionu z porażkami

Słaby powrót tenisistów stołowych do ligowej rywalizacji. Wszystkie zespoły z naszego regionu z porażkami

2024-10-25, 21:59
Energa Toruń z wysoką porażką. Faworyzowani tyszanie zdecydowanie lepsi

Energa Toruń z wysoką porażką. Faworyzowani tyszanie zdecydowanie lepsi

2024-10-25, 21:15
Basket Bydgoszcz wciąż bez zwycięstwa. Szansę na sukces przekreśliła słaba czwarta kwarta

Basket Bydgoszcz wciąż bez zwycięstwa. Szansę na sukces przekreśliła słaba czwarta kwarta

2024-10-25, 20:33
Prezes KPZKosz po wyborze do zarządu krajowego związku: Od teraz nic o nas bez nas

Prezes KPZKosz po wyborze do zarządu krajowego związku: Od teraz nic o nas bez nas

2024-10-25, 13:59
Sportowy weekendowy rozkład jazdy  co czeka regionalne zespoły

Sportowy weekendowy rozkład jazdy – co czeka regionalne zespoły?

2024-10-25, 10:00
Basket Bydgoszcz w końcu się przełamie Rywalki też potrzebują punktów. Relacja w PR PiK

Basket Bydgoszcz w końcu się przełamie? Rywalki też potrzebują punktów. Relacja w PR PiK

2024-10-25, 07:00
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę