Liga Narodów siatkarek - Polki przegrały z Brazylijkami
Polskie siatkarki przegrały w holenderskim Apeldoorn z Brazylią 0:3 (20:25, 20:25, 23:25) w meczu ósmej kolejki Ligi Narodów. To szósta porażka podopiecznych Jacka Nawrockiego, które w czwartek, na zakończenie trzeciego turnieju, zmierzą się z Koreą Południową.
Polki w najważniejszych imprezach międzynarodowych nie wygrały z Brazylijkami od blisko pół wieku. Tej passy nie przełamały również w Apeldoorn - jedna z najlepszych reprezentacji ostatnich lat zwyciężyła bez większych problemów. Dla zespołu z Ameryki Południowej było to siódme zwycięstwo w Lidze Narodów, natomiast biało-czerwone po serii dość udanych pojedynków, doznały czwartej porażki z rzędu.
O ile we wtorkowym spotkaniu Polki przeciwko Holenderkom potrafiły doprowadzić do zaciętych końcówek, tak z Brazylijkami tylko trzeci set był dość wyrównany i emocjonujący. Podopieczne Nawrockiego kilka razy były na prowadzeniu, choć wynikało to z nieco luźniejszego podejścia rywalek.
Malwina Smarzek i Agnieszka Kąkolewska "ciągnęły" zespół, przewaga przeciwniczek wynosiła jeden-dwa punkty, ale nie udało się jej zniwelować. Pierwszego meczbola biało-czerwone wybroniły dzięki efektownemu zbiciu Kąkolewskiej, jednak po chwili Martyna Grajber zaserwowała w siatkę.
Pierwsze dwie partie przebiegały pod dyktando podopiecznych Ze Roberto, które w Lidze Narodów startują w nieco przemeblowanym składzie niż to miało miejsce dwa lata temu na igrzyskach olimpijskich. Brazylijki imponowały skutecznością, ale też siłą w ataku, a po zbiciach Tandary Caixety piłka szybowała z prędkością ponad 100 km/h. Rozgrywająca Marlena Pleśnierowicz przy dobrym przyjęciu zagrywki była jeszcze w stanie rozrzucić blok rywalek, ale w przypadku piłek sytuacyjnych Grajber, Mędrzyk czy nawet Malwinie Smarzek trudno było skutecznie zakończyć akcje.
Biało-czerwone dzięki waleczności i determinacji potrafiły przez długi czas dotrzymywać kroku utytułowanej drużynie. Gdy zbliżał się decydujący moment seta, Brazylijki zdobywały kilka punktów z rzędu i na tym emocje się skończyły.
wyniki 8. kolejki:
Bangkok (Tajlandia)
Dominikana - USA 0:3 (20:25, 23:25, 21:25)
Tajlandia - Niemcy 2:3 (23:25, 26:28, 25:23, 25:22, 10:15)
Hongkong (Chiny)
Argentyna - Włochy 0:3 (15:25, 16:25, 18:25)
Chiny - Japonia 3:0 (25:21, 25:19, 25:17)
Apeldoorn (Holandia)
Polska - Brazylia 0:3 (20:25, 20:25, 23:25)
Holandia - Korea Południowa 3:0 (25:18, 25:10, 25:12)
Kraljevo (Serbia)
Turcja - Rosja 2:3 (23:25, 25:19, 25:23, 20:25, 11:15)
Belgia - Serbia 0:3 (20:25, 16:25, 14:25)