Ekstraklasa siatkarzy – Gryc zostaje w Bydgoszczy, ale przyszłość zespołu niepewna
Paweł Gryc, który od minionego sezonu reprezentuje barwy grającej w ekstraklasie siatkarzy Łuczniczki Bydgoszcz przedłużył kontrakt z klubem na kolejny rok. Mimo informacji o budowaniu składu na nowy sezon, przyszłość zespołu nie jest do końca pewna.
Pojawił się bowiem pomysł, potwierdzony przez samego właściciela klubu Piotra Sieńko, dotyczący możliwość sprzedaży miejsca zespołu w Plus Lidze. Ma to związek z finansami, które na obecnym poziomie nie pozwolą na skuteczne rywalizowanie o więcej niż utrzymanie.
Problem finansowania klubów jest w grodzie nad Brdą znany od dawna. Wiele dużych firm, mimo że są obecne na rynku w Bydgoszczy, swoje siedziby ma zazwyczaj poza nią i nie są zainteresowane wspieraniem lokalnych klubów. Nie udaje się także przyciągnąć większego sponsora z zewnątrz. Powoduje to, że kluby w głównej mierze opierają swoje budżety, na okazuje się największym sponsorze, jakim jest od wielu lat miasto.
Bydgoszcz na samych siatkarzy, zgodnie z ostatnią umową na miniony i zbliżający się sezon, zadeklarowała po 2 miliony złotych. Prezes Sieńko, po tym jak jego zespół musiał walczyć o miejsce w ekstraklasie w barażu, chciałby dodatkowego wsparcia, by scenariusz się nie powtórzył. Więcej środków w budżecie miasta jednak nie ma. Stąd też powstał pomysł ewentualnej sprzedaży miejsca w Plus Lidze. Jak zakończy się ta sprawa, trudno przewidzieć.
Klub tymczasem poinformował we wtorek o klarowaniu się składu zespołu, który w minionym sezonie obronił w barażu miejsce w najwyższej klasie rozgrywkowej.
Pierwszym zawodnikiem, który zdecydował się przedłużyć umowę z Łuczniczką jest Paweł Gryc, który do Bydgoszczy trafił rok temu przechodząc z BBTS Bielsko-Biała. Atakujący Łuczniczki w całym sezonie zdobył dla zespołu 217 punktów, a w obliczu problemów kadrowych z powodzeniem grał również na przyjęciu. Zdecydował się pozostać w grodzie nad Brdą, a nowy sezon, postawi przed nim nowe wyzwanie.
„Jestem szczęśliwy, że będę mógł nadal reprezentować barwy bydgoskiej drużyny. Mam nadzieję, że uda nam się osiągnąć jak najlepszy wynik. Zmieni się moja rola na boisku i w kolejnym sezonie będę występował na pozycji przyjmującego” – zdradził zawodnik.
Ważne umowy z Łuczniczką mają atakujący Bartosz Filipiak, środkowy Michał Szalacha, przyjmujący Kacper Bobrowski, rozgrywający Piotr Sieńko oraz libero Adam Kowalski. Trenerem nadal będzie Jakub Bednaruk.
Wiadomo także, kogo na pewno w barwach Łuczniczki kibice nie zobaczą. Po dwóch latach gry z klubem żegna się środkowy Mateusz Sacharewicz. Z końcem maja wygasają kontrakty przyjmujących Metodiego Ananiewa i Jewgienija Gorchaniuka oraz rozgrywającego Edgardo Goasa. W Bydgoszczy nie zagra także wypożyczony z Zaksy Kędzierzyn-Koźle rozgrywający Krzysztof Bieńkowski.
Na boisku w roli zawodnika nie pojawi się już także kapitan bydgoskiego zespołu Wojciech Jurkiewicz, który, jak sam poinformował, postanowił po 18 latach gry zakończyć siatkarską karierę. W barwach Łuczniczki grał od sezonu 2009/10, a od kolejnego był jej kapitanem.
Krzysztof Frydrych (PAP)