Liga Narodów siatkarek - mistrzynie i wicemistrzynie olimpijskie rywalkami Polek
Polskie siatkarki wtorkowym meczem z Chinami w Makau zainaugurują drugiej turniej Ligi Narodów. Podopieczne Jacka Nawrockiego po trzech spotkaniach mają na koncie jedno zwycięstwo - nad Włochami (3:2).
Biało-czerwone udział w premierowej edycji Ligi Narodów rozpoczęły od turnieju w amerykańskim Lincolnie, gdzie przegrały z gospodyniami 1:3, pokonały Włoszki 3:2 oraz uległy Turczynkom 0:3. Po pierwszym tygodniu rywalizacji Polki z dwoma punktami zajmują 13. miejsce.
Szkoleniowiec polskiej reprezentacji pozytywnie ocenił przede wszystkim dwa pierwsze spotkania.
"Ten pierwszy, przeciwko gospodyniom, był jednym z najlepszych, jakie rozegrała reprezentacja Polski kobiet w ostatnim czasie. Drugie spotkanie, przeciwko reprezentacji Włoch, miało trochę sinusoidalny przebieg. Mieliśmy momenty dobrej siatkówki, ale też chwile, gdzie brakowało nam konsekwencji. Myślę jednak, że dziewczyny pokazały lwi pazur i agresję w grze, a także dużą ambicję i zaangażowanie. Jestem dla nich pełen podziwu i bardzo się cieszę, że wyszły z tego starcia zwycięsko" - mówił Nawrocki, cytowany przez oficjalną stronę związku.
O kolejne punkty będzie jednak niezwykle trudno, bowiem w Makau Polki zmierzą się z dwoma najlepszymi reprezentacjami ostatnich igrzysk olimpijskich - Chinkami i Serbkami. Mistrzynie z Rio de Janeiro po dwóch pewnych zwycięstwach doznały sensacyjnej porażki z Koreą Południową 0:3 przed własną publicznością. Z kolei ubiegłoroczne mistrzynie Europy też mają na koncie dwie wygrane oraz jedną porażkę (z Brazylią 1:3).
Teoretycznie rywalem w zasięgu polskiej drużyny wydaje się być Tajlandia, która w Rosji wygrała tylko z Argentyną (3:0).
Trzy pozostałe turnieje rozegrane zostaną w Suwonie (Korea Płd.), Toyocie (Japonia) i Ankarze (Turcja).
program turnieju w Makau:
wtorek
Tajlandia - Serbia (10.30)
Chiny - Polska (14.00)
środa
Polska - Serbia (11.30)
Chiny - Tajlandia (14.00)
czwartek
Polska - Tajlandia (11.30)
Chiny - Serbia (14.00)