Ekstraklasa piłkarska - Legia i Jagiellonia walczą o tytuł (zapowiedź finałowej kolejki)
Piłkarze Legii lub Jagiellonii wywalczą w niedzielę mistrzostwo Polski. W ostatniej kolejce lider z Warszawy spotka się w Poznaniu z Lechem, a wicelider z Białegostoku podejmie Wisłę Płock. W sobotę Piast Gliwice zagra o utrzymanie z Bruk-Betem Termalicą.
Po 36. kolejce Legia ma 67 punktów i o trzy wyprzedza Jagiellonię. Jeżeli broniący tytułu warszawscy piłkarze nie przegrają w Poznaniu z Lechem, to bez oglądania się na wynik spotkania Jagiellonii z Wisłą Płock wywalczą trzynaste w historii, a piąte w ostatnich sześciu latach mistrzostwo.
Klub z Białegostoku potrzebuje natomiast swojego zwycięstwa oraz porażki lidera. Początek niedzielnych meczów o godz. 18.
Lech (60 pkt) zakończy sezon na trzecim miejscu niezależnie od wyników ostatniej kolejki.
W przypadku równej liczby punktów Legii i Jagiellonii mistrzem zostanie drużyna z Białegostoku, lepsza w sezonie zasadniczym.
Po niedawnych rozmowach działaczy Ekstraklasy SA z przedstawicielami Lecha, Legii i Jagiellonii ustalono, że w przypadku zdobycia tytułu w Poznaniu piłkarze Legii jak najszybciej wrócą do stolicy, gdzie odbędzie się ceremonia wręczenia trofeum i złotych medali. Dekoracji na stadionie w Poznaniu nie będzie ze względów bezpieczeństwa.
Lech, w którym przed poprzednią kolejką rozstano się z chorwackim trenerem Nenadem Bjelicą, był najlepszy w sezonie zasadniczym, ale w finałowej części spisuje się słabo. W sześciu meczach odniósł zaledwie jedno zwycięstwo, na dodatek przegrał wszystkie spotkania u siebie. Rywalizacja z Legią zawsze była jednak wydarzeniem w Poznaniu, bez względu na sytuację "Kolejorza" w tabeli.
Ciekawie będzie również w Białymstoku, gdzie przyjedzie świetnie spisująca się w tym sezonie Wisła Płock. O sile zespołu Jerzego Brzęczka Jagiellonia przekonała się całkiem niedawno - w 30. kolejce, ostatniej w fazie zasadniczej, przegrała u siebie z tym zespołem 1:3.
"Nafciarze" z dorobkiem 57 punktów zajmują czwarte miejsce, gwarantujące w tym sezonie udział w eliminacjach Ligi Europejskiej. O tę lokatę walczą także piąty Górnik Zabrze (57) i szósta Wisła Kraków (55).
Właśnie drużyny z Zabrza i Krakowa zagrają ze sobą w 37. kolejce, gospodarzem będzie Górnik.
W innym spotkaniu grupy mistrzowskiej siódma Korona Kielce podejmie ósme Zagłębie Lubin. Oba zespoły mają po 49 punktów.
Dzień wcześniej odbędą się mecze w grupie spadkowej (wszystkie o godz. 18), w której pozostała jedna ważna kwestia do rozstrzygnięcia - kto zostanie drugim, obok Sandecji Nowy Sącz, spadkowiczem.
Emocje będą bardzo duże. Tak się bowiem ułożyło, że zagrożone spadkiem Bruk-Bet Termalica i Piast Gliwice zmierzą się w sobotę w bezpośrednim starciu. Mecz odbędzie się w Gliwicach, ale w korzystniejszej sytuacji są czternaste w tabeli "Słoniki", którym do utrzymania wystarczy remis. Obecnie mają 36 punktów, a gliwiczanie 34. Będąca już bez szans Sandecja zgromadziła 32.
W pozostałych sobotnich meczach Arka Gdynia zagra u siebie ze Śląskiem Wrocław Cracovia z Pogonią Szczecin, a Lechia Gdańsk z Sandecją.
program 37. kolejki ekstraklasy (wszystkie mecze o godz. 18):
sobota, 19 maja
Piast Gliwice - Bruk-Bet Termalica Nieciecza (sędzia Szymon Marciniak, Płock)
Arka Gdynia - Śląsk Wrocław (Wojciech Myć, Lublin)
Cracovia Kraków - Pogoń Szczecin (Mariusz Złotek, Gorzyce)
Lechia Gdańsk - Sandecja Nowy Sącz (Zbigniew Dobrynin, Łódź)
niedziela, 20 maja
Lech Poznań - Legia Warszawa (Daniel Stefański, Bydgoszcz)
Górnik Zabrze - Wisła Kraków (Jarosław Przybył, Kluczbork)
Jagiellonia Białystok - Wisła Płock (Piotr Lasyk, Bytom)
Korona Kielce - KGHM Zagłębie Lubin (Artur Aluszyk, Barlinek)