Liga Narodów siatkarek - Polska znów zagra ze światowymi potęgami
Już we wtorek 16 czołowych żeńskich reprezentacji, w tym polski zespół, rozpocznie rywalizację w siatkarskiej Lidze Narodów, która zastąpiła cykl World Grand Prix. W nowych rozgrywkach liczą się prestiż, punkty do światowego rankingu, a także pieniądze.
Dla młodego polskiego zespołu, który przez kilka sezonów występował w drugiej dywizji World Grand Prix, udział w Lidze Narodów to także ogromna szansa na zdobycie cennego doświadczenia. Biało-czerwone w ostatnim czasie sporadycznie miały okazję do konfrontacji z takimi potęgami jak Chiny, Stany Zjednoczone, Brazylia, Serbia czy Rosja. Już w pierwszym turnieju w Lincolnie podopieczne Jacka Nawrockiego czeka niezwykle trudne zadanie, bo ich rywalkami będą Amerykanki, Włoszki i Turczynki.
Liga Narodów to bardzo wymagające zawody, bowiem uczestników w ciągu półtora miesiąca czeka aż 15 spotkań, a najlepsi (czołowa piątka klasyfikacji plus gospodarz - Chiny) wezmą jeszcze udział w turnieju finałowym. Do tego każdą z reprezentacji czekają bardzo długie podróże praktycznie po całym świecie.
Polki w Lidze Narodów wystąpią w roli drużyny pretendującej - na takich samych prawach startuje Belgia, Dominikana oraz Argentyna. To oznacza, że te reprezentacje muszą walczyć o utrzymanie, by w kolejnym sezonie znów zagrać w elicie. Pozostałe kraje mają status stałego uczestnika - bez względu na wynik, pozostaną w LN.
Międzynarodowa Federacja Siatkówki postanowiła, że mecze żeńskiej LN będą rozgrywane w środku tygodnia, a męskie - tradycyjnie w weekendy. Zdaniem rzecznika Polskiego Związku Piłki Siatkowej Janusza Uznańskiego, terminarz rozgrywek jest nietrafiony.
"Naszym zdaniem i to nie tylko Polskiego Związku Piłki Siatkowej, ale także tych czołowych federacji na świecie, termin rozgrywania meczów jest niefortunny. Spotkania w dni powszednie, to nie jest najlepszy pomysł na promocję żeńskiej siatkówki. Myślę, że jest to na razie formuła na jeden sezon, szczególnie w przypadku żeńskich rozgrywek" - powiedział PAP Uznański.
Jak dodał, optymalnym rozwiązaniem byłaby rywalizacja w formule dwumeczu, która jeszcze kilka lat temu obowiązywała w Lidze Światowej.
"Wszystkie badania pokazują, że mecze bez udziału gospodarza cieszą się dużo mniejszym zainteresowaniem. Myślę, że najskuteczniejszą formą promowania rozgrywek jest organizowanie widowisk z konkretnym rywalem, a turniejowy system po prostu się nie sprawdza".
Dwa turnieje Polki zagrają przed własną publicznością - w Bydgoszczy (5-7 czerwca) i w Wałbrzychu (12-14 czerwca).
program turnieju w Lincolnie (USA):
środa
Turcja - Włochy (0.00)
USA - Polska (2.30)
czwartek
Polska - Włochy (0.00)
USA - Turcja (2.30)
piątek
Turcja - Polska (0.00)
USA - Włochy (2.30)
Terminarz Ligi Narodów siatkarek:
1. kolejka 15-17 maja
Jekaterynburg (Rosja): Rosja, Argentyna, Holandia, Tajlandia
Ningbo (Chiny): Chiny, Belgia, Dominikana, Korea Południowa
Lincoln Nebraska (USA): USA, Włochy, Polska, Turcja
Barueri (Brazylia): Brazylia, Niemcy, Japonia, Serbia
2. kolejka 22-24 maja
Toyota (Japonia): Japonia, Belgia, Holandia, USA
Suwon (Korea Południowa): Korea Południowa, Niemcy, Włochy, Rosja
Makau (Chiny): Chiny, Polska, Serbia, Tajlandia
Ankara (Turcja): Turcja, Argentyna, Brazylia, Dominikana
3. kolejka 29-31 maja
Apeldoorn (Holandia): Holandia, Brazylia, Korea Południowa, Polska
Kraljevo (Serbia): Serbia, Belgia, Rosja, Turcja
Bangkok (Tajlandia): Tajlandia, Dominikana, Niemcy, USA
Hongkong (Chiny): Chiny, Argentyna, Włochy, Japonia
4. kolejka 5-7 czerwca
Rotterdam (Holandia): Holandia, Dominikana, Włochy, Serbia
Jiangmen (Chiny): Chiny, Brazylia, Rosja, USA
Nakhon Ratchasrima (Tajlandia): Tajlandia, Japonia, Korea Południowa, Turcja
Bydgoszcz (Polska): Polska, Argentyna, Belgia, Niemcy
5. kolejka 12-14 czerwca
Stuttgart (Niemcy): Niemcy, Chiny, Holandia, Turcja
Wałbrzych (Polska): Polska, Dominikana, Japonia, Rosja
Eboli (Włochy): Włochy, Belgia, Brazylia, Tajlandia
Santa Fe (Argentyna): Argentyna, Korea Południowa, Serbia, USA
turniej finałowy 27 czerwca - 1 lipca
Nankin (Chiny): pięć najlepszych drużyn plus gospodarz
Autor: Marcin Pawlicki (PAP)