Ekstraklasa koszykarzy - Stal bliżej finału, kontrowersyjny blok Cartera

2018-05-13, 10:39  Polska Agencja Prasowa
Piłka do koszykówki. Fot. pixabay.com

Piłka do koszykówki. Fot. pixabay.com

Marc Carter poprowadził koszykarzy BM Slam Stali Ostrów do drugiego zwycięstwa w półfinale play off nad Polskim Cukrem Toruń (82:81). Do awansu do wielkiego finału drużynie z Wielkopolski brakuje już tylko jednej wygranej.

Carter w ostatnich minutach odwrócił losy pojedynku. Dwukrotnie trafił "za trzy", wykorzystał dwa rzuty wolne, a na kilka sekund przed końcową syreną zablokował rzut zza linii 6,75 m najskuteczniejszego w ekipie gości D.J. Newbilla. Ta ostatnia akcja wzbudziła sporo kontrowersji. Trener gości Dejan Mihevc na konferencji pomeczowej nie krył zdenerwowania sugerując wyraźnie, że jego gracz był przy rzucie faulowany.

"Gratuluję przeciwnikowi zwycięstwa, ale przede wszystkim swoim chłopakom postawy i walki na boisku. To, co jednak wydarzyło się w ostatniej akcji, to jest wręcz niewiarygodne. To wydarzyło się w półfinale polskiej ligi. Ale pozostawiam państwu ocenę tej akcji. Ja nie jestem sędzią, to nie moja praca, ja jestem od trenowania. Ale proszę obejrzeć tę sytuację raz jeszcze w telewizji i będziecie wiedzieć, o czym ja mówię" – wspomniał Mihevc.

Nieco mniej zdenerwowany, ale mocno rozczarowany był zawodnik Polskiego Cukru Bartosz Diduszko.

"Nawet nie wiem, co po takim meczu powiedzieć. Jestem dumny z tego, jak odrobiliśmy starty w trzeciej kwarcie, wyszliśmy nawet na prowadzenie. Pokazaliśmy, że jesteśmy mocną drużyną. W Ostrowie dwa razy biliśmy się o zwycięstwo. Wracamy teraz do Torunia i walczymy dalej" - zaznaczył.

Ostrowianie zaczęli spotkanie z szalonym entuzjazmem. Niesieni dopingiem kibiców, którzy tradycyjnie już szczelnie wypełnili kameralną halę, nie potrafili jednak swoich dobrych chęci przełożyć na wynik. Skuteczność obu zespołów w pierwszych fragmentach meczu pozostawiała wiele do życzenia.

Torunianie przetrwali pierwsze minuty, potem to oni zaczęli dyktować warunki gry. Koszykarze Stali mieli spore kłopoty z zatrzymaniem Cheikha Mbodja oraz Newbilla. Miejscowi przegrywali już 21:31, ale przebudzili się w ostatnich minutach pierwszej odsłony. Sygnał do ataku dał Stephen Holt trafiając "za trzy", a po chwili Mateusz Kostrzewski dołożył kolejne punkty po dwóch indywidualnych akcjach.

Oba zespoły grały falami. Początek trzeciej kwarty to popis gospodarzy, którzy imponowali skutecznością z dystansu, ale tak jak łatwo wypracowali 10-punktową przewagę, tak szybko ją stracili. W końcówce meczu to goście byli bliżsi zwycięstwa, ale nie wykorzystali szansy.

"To był mecz na niesamowitej intensywności, z ogromną walką z obu stron. Toruń zagrał dobrze, ale moi zawodnicy również. Dzięki naszej wspaniałej publiczności i atmosferze wygraliśmy bardzo ważne spotkanie i prowadzimy 2-0. Ale to jeszcze nie koniec. Jedziemy do Torunia, gdzie musimy wygrać jeszcze raz" - ocenił szkoleniowiec Stali Emil Rajkovic.

Środkowy ostrowskiego zespołu Adam Łapeta pierwszego meczu półfinałowego nie mógł zaliczyć do udanych. W sobotni wieczór zaprezentował się znacznie lepiej.

"Najważniejsze jest wyczyścić głowę po takim spotkaniu, zapomnieć i zagrać dobrze w kolejnym. Myślę, że to mi się udało. Dziś było dużo walki, ale to jest play off i sądzę, że każdy mecz będzie tak wyglądał. Pokazaliśmy serce do walki i wygraliśmy" - podsumował.

Trzeci pojedynek odbędzie się we wtorek w Toruniu. Udział w finale byłby wyjątkowym wydarzeniem w historii ostrowskiej koszykówki, bowiem Stal nigdy jeszcze nie walczyła o złoty medal.

autor: Marcin Pawlicki (PAP)

koszykówka

Sport

Nowe grunty pod inwestycje sportowe we Włocławku. Starosta otrzymał poparcie wiceministra Rasia

Nowe grunty pod inwestycje sportowe we Włocławku. Starosta otrzymał poparcie wiceministra Rasia

2024-04-03, 17:53
Koniec trudnego, ale obiecującego sezonu dla Sochana. Zawodnik wyleczy się na kadrę

Koniec trudnego, ale obiecującego sezonu dla Sochana. Zawodnik wyleczy się na kadrę?

2024-04-02, 20:56
Finał DME w Grudziądzu: Poznaliśmy skład reprezentacji Polski. Są zaskoczenia

Finał DME w Grudziądzu: Poznaliśmy skład reprezentacji Polski. Są zaskoczenia

2024-04-02, 08:12
Zdobył złoto AMP na ergometrze. Liczy, że dzięki medalowi rozwinie się na wodzie

Zdobył złoto AMP na ergometrze. Liczy, że dzięki medalowi rozwinie się na wodzie

2024-04-01, 08:30
Koszykarze wstali od świątecznego stołu. Anwil zmierzył się z Czarnymi Słupsk

Koszykarze wstali od świątecznego stołu. Anwil zmierzył się z Czarnymi Słupsk

2024-03-31, 21:58
HME Masters w Toruniu zakończone sukcesem. Otrzymaliśmy podziękowania od zawodników

HME Masters w Toruniu zakończone sukcesem. „Otrzymaliśmy podziękowania od zawodników”

2024-03-31, 08:30
IV Liga: Czołowe ekipy w gazie. Tłuchovia umocniła się na podium [wyniki 21. kolejki]

IV Liga: Czołowe ekipy „w gazie”. Tłuchovia umocniła się na podium [wyniki 21. kolejki]

2024-03-30, 20:27
Żużlowcy Apatora i GKM-u odjechali derbowe sparingi. Ekipy podzieliły się zwycięstwami

Żużlowcy Apatora i GKM-u odjechali derbowe sparingi. Ekipy podzieliły się zwycięstwami

2024-03-30, 19:21
Elana Toruń w końcu zwycięska. Zawisza Bydgoszcz słabszy od rywala

Elana Toruń w końcu zwycięska. Zawisza Bydgoszcz słabszy od rywala

2024-03-30, 18:17
Olimpia Grudziądz z bardzo cennym zwycięstwem. Utrzymanie wciąż realne

Olimpia Grudziądz z bardzo cennym zwycięstwem. Utrzymanie wciąż realne

2024-03-30, 17:24
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę