Ekstraklasa siatkarzy - PGE Skra bliżej złotego medalu

2018-05-03, 07:38  Polska Agencja Prasowa
Zdjęcie z 1. meczu finałowego ekstraklasy siatkarzy pomiędzy PGE Skrą Bełchatów i ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle. Fot. PAP/Grzegorz Michałowski

Zdjęcie z 1. meczu finałowego ekstraklasy siatkarzy pomiędzy PGE Skrą Bełchatów i ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle. Fot. PAP/Grzegorz Michałowski

Siatkarze PGE Skry Bełchatów pokonali przed własną publicznością broniącą tytułu Zaksę Kędzierzyn-Koźle 3:0 (25:23, 25:23, 26:24) w pierwszym finałowym meczu mistrzostw Polski. Kolejne spotkanie w hali w Kędzierzynie-Koźlu odbędzie się w sobotę o godz. 20.30.

Tegoroczna walka o złoto jest nie tylko starciem dwóch najlepszych zespołów po rundzie zasadniczej i zwycięzców pasjonujących półfinałów, ale również powtórką pojedynku o tytuł z poprzedniego sezonu. Wówczas pewnie triumfowała drużyna z Kędzierzyna-Koźla, jednak gospodarze pierwszego finału zapowiadali, że obrońcom tytułu w toczącej się do dwóch zwycięstw rywalizacji nie będzie już tak łatwo.

Tak rzeczywiście było, a środową odsłonę zmagań można uznać za godną finału. Już w otwierającym secie prowadzenie zmieniało się kilkukrotnie, ale żadnej z ekip nie udało się uzyskać większej niż dwupunktowej przewagi (m.in. 10:8 dla PGE Skry i 16:14 dla Zaksy). Ozdobą były ataki kapitana bełchatowian Mariusza Wlazłego, który nie pomylił się ani razu i miał dwa asy, oraz Milada Ebadipoura i atakującego Zaksy Maurice Torresa.

Kluczowy okazał się jednak blok na Rafale Buszku rezerwowego gospodarzy i byłego gracza Zaksy Patryka Czarnowskiego, po którym PGE Skra wygrywała 24:22. Goście obronili pierwszą piłkę setową, ale kolejną atakiem ze środka wykorzystał Srecko Lisinac.

Jeszcze bardziej wyrównana i zacięta była druga partia. Akcje z obu stron były krótkie i najczęściej kończone mocnymi zbiciami. Kiedy po kolejnych punktach Lisinaca, asie Wlazłego i zatrzymaniu Torresa przez Karola Kłosa PGE Skra prowadziła 21:18 wydawało się, że podopieczni Roberto Piazzy pewnie zmierzają do wygrania drugiego seta. Obrońcy tytułu szybko jednak odrobili straty, a po mocnym ataku Torresa było 23:23. Później jednak na zagrywce pomylił się Benjamin Toniutti, a Sama Deroo pojedynczym blokiem zatrzymał Ebadipour.

Niesieni głośnym dopingiem i bardzo zdeterminowani miejscowi siatkarze lepiej zaczęli trzeciego seta (6:3), ale wkrótce role się odwróciły. Przy zagrywce Torresa ZAKSA prowadziła 11:8. Podopieczni trenera Andrei Gardiniego prowadzili do stanu 17:16, ale wówczas w siatkę trafił atakujący Zaksy z Portoryko, a po chwili za sprawą dwóch odbić Rafała Szymury i bloku Bartosza Bednorza w lepszej sytuacji byli goście (20:18).

Wkrótce po zepsutym ataku Torresa przewaga PGE Skry wzrosła do trzech punktów (22:19), ale mistrzowie Polski pokazali, że nawet w tej fazie meczu można odrobić taką stratę. Po autowym ataku Kłosa był remis 24:24. Ostatnie słowo należało jednak do gospodarzy – najpierw do piłki meczowej doprowadził Ebadipour, a ostatni punkt pierwszego finału blokiem na Deroo zdobył Czarnowski.

MVP spotkania wybrano atakującego PGE Skry Wlazłego.

Kolejny mecz finału odbędzie się Kędzierzynie-Koźlu w sobotę (godz. 20.30), a ewentualny trzeci pojedynek w tej samej hali w niedzielę (20.30).

Zaksa walczy o ósmy mistrzowski tytuł, w tym trzeci z rzędu. Osiem złotych medali w swoim dorobku ma PGE Skra, ale ostatni z nich zdobyła cztery lata temu.

autor: Bartłomiej Pawlak (PAP)

siatkówka

Sport

Natalia Partyka: Cieszą medale, smuci brak złota. Fajnie byłoby zagrać w Los Angeles [wywiad]

Natalia Partyka: Cieszą medale, smuci brak złota. Fajnie byłoby zagrać w Los Angeles [wywiad]

2024-12-27, 14:33
Sportowy weekendowy rozkład jazdy  co czeka regionalne zespoły

Sportowy weekendowy rozkład jazdy – co czeka regionalne zespoły?

2024-12-27, 10:00
Wioślarstwo na IO w Los Angeles Pomieszanie z poplątaniem, różne dystanse w kwalifikacjach i finałach

Wioślarstwo na IO w Los Angeles? „Pomieszanie z poplątaniem”, różne dystanse w kwalifikacjach i finałach

2024-12-26, 20:50
W święta kolejna odsłona... świętej wojny. Tym razem wygrał Śląsk Wrocław

W święta kolejna odsłona... „świętej wojny”. Tym razem wygrał Śląsk Wrocław

2024-12-26, 20:06
Zrobiliśmy krok w tył, by zrobić dwa do przodu. Selekcjoner kadry w hokeju na trawie przed ważnym rokiem

„Zrobiliśmy krok w tył, by zrobić dwa do przodu”. Selekcjoner kadry w hokeju na trawie przed ważnym rokiem

2024-12-25, 22:13
Silna delegacja z regionu na mistrzostwach świata. Szachowe MŚ w grze szybkiej i błyskawicznej od drugiego dnia świąt

Silna delegacja z regionu na mistrzostwach świata. Szachowe MŚ w grze szybkiej i błyskawicznej od drugiego dnia świąt

2024-12-25, 15:01
Życzenia dla słuchaczy Polskiego Radia PiK od sportowców z naszego regionu

Życzenia dla słuchaczy Polskiego Radia PiK od sportowców z naszego regionu!

2024-12-24, 14:00
Sulima po pierwszej porażce Anwilu w lidze: Zagraliśmy bardzo słabo. Nie realizowaliśmy zadań w obronie

Sulima po pierwszej porażce Anwilu w lidze: Zagraliśmy bardzo słabo. Nie realizowaliśmy zadań w obronie

2024-12-24, 09:00
Anwil z pierwszą porażką w sezonie. Przegrana u siebie z ostatnim zespołem w tabeli [zdjęcia]

Anwil z pierwszą porażką w sezonie. Przegrana u siebie z ostatnim zespołem w tabeli [zdjęcia]

2024-12-23, 21:22
Anwil sprawi kibicom świąteczny prezent Do Włocławka przyjedzie Arka Gdynia. Relacja w PR PiK

Anwil sprawi kibicom świąteczny prezent? Do Włocławka przyjedzie Arka Gdynia. Relacja w PR PiK

2024-12-23, 07:30
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę