Piłkarska Liga Mistrzów - Real Madryt w finale

2018-05-02, 07:48  Polska Agencja Prasowa
Na zdjęciu szczęśliwi piłkarze Realu Madryt po awansie do finału Ligi Mistrzów 2017/2018. Fot. PAP/EPA/RODRIGO JIMENEZ

Na zdjęciu szczęśliwi piłkarze Realu Madryt po awansie do finału Ligi Mistrzów 2017/2018. Fot. PAP/EPA/RODRIGO JIMENEZ

Broniący trofeum piłkarze Realu Madryt zremisowali u siebie z Bayernem Monachium 2:2 (1:1), a w dwumeczu wygrali 4:3 i awansowali do finału Ligi Mistrzów. Całe spotkanie w barwach mistrzów Niemiec rozegrał Robert Lewandowski.

O ile w ubiegłym tygodniu w środę mecz w Monachium, wygrany przez Real 2:1, nie był szczególnie porywający, to w rewanżu emocji nie zabrakło. Oba zespoły postarały się o nie od samego początku. Bayern musiał zdobyć przynajmniej dwa gole, aby myśleć o awansie, i pierwszego uzyskał już w trzeciej minucie.

Wówczas na listę strzelców wpisał się Joshua Kimmich, który do siatki trafił także w pierwszym meczu. Po nie najlepszej interwencji obrońców Realu we własnym polu karnym 23-letni obrońca strzelił celnie z kilku metrów.

Osiem minut później błąd popełniła z kolei defensywa gości, a niepilnowany Francuz Karim Benzema zdobył bramkę po uderzeniu głową. Był to jego 54. gol w karierze w Lidze Mistrzów, jest pod tym względem na piątym miejscu w klasyfikacji wszech czasów.

Kolejne trafienie Francuz dołożył tuż po przerwie. Bramkarz Bayernu Sven Ulreich otrzymał podanie od jednego z partnerów i rzucił się w stronę piłki tak, jak gdyby chciał chwycić ją w ręce. W ostatniej chwili zorientował się, że nie może tego zrobić, a rozpaczliwa próba wybicia nogą nie powiodła się. Benzema dobiegł do piłki i wbił ją do pustej bramki.

"Koszmar Ulreicha na Bernabeu - zastępca Manuela Neuera zawinił przy golu" - zatytułowała relację z tego meczu niemiecka agencja dpa.

"Podarowaliśmy rywalom bramkę, tak samo jak w pierwszym meczu. W półfinale nie może się coś takiego zdarzyć dwa razy. To było szalone spotkanie. Włożyliśmy w nie wszystko. Na koniec zabrakło może odrobiny szczęścia" - stwierdził kapitan Bayernu Thomas Mueller.

Bayernowi udało się doprowadzić do wyrównania w 63. minucie. "Na raty" do bramki trafił James Rodriguez, który uniósł później ręce w przepraszającym geście, ponieważ Kolumbijczyk jest wypożyczony do monachijskiego klubu właśnie z Realu Madryt.

To było jednak za mało. Aby awansować, podopieczni Juppa Heynckesa potrzebowali jeszcze jednego gola. Mimo zmęczenia nie ustawali w atakach, ale większość dośrodkowań była przechwytywana przez Sergio Ramosa lub Francuza Raphaela Varane'a, dobrze też spisywał się kostarykański bramkarz Keylor Navas.

"To dla nas naprawdę bolesne. Wydaje się, że my byliśmy groźniejszym zespołem, ale Real popełnił mniej błędów" - ocenił obrońca gości Mats Hummels.

Real zagra w finale Champions League po raz trzeci z rzędu, a czwarty w ostatnich pięciu latach. W ubiegłym roku został pierwszym klubem w sięgającej 1992 roku historii rozgrywek, któremu udało się obronić trofeum.

"Jesteśmy bardzo, bardzo dumni. Kiedy gra się duszą i sercem, to przynosi efekty. Możemy patrzeć na finał z optymizmem. Bayern jest silny i naprawdę dał z siebie wszystko. Mecz był bardzo wyrównany" - skomentował kapitan gospodarzy Sergio Ramos.

Podobnie jak w ubiegłym tygodniu, mecz nie udał się ani Lewandowskiemu, ani gwieździe "Królewskich" Portugalczykowi Cristiano Ronaldo. Ten drugi miał stuprocentową szansę w pierwszej połowie, ale mimo braku krycia ze strony rywali w nietrudnej sytuacji posłał piłkę nad poprzeczką.

Lewandowski po raz pierwszy w karierze nie wpisał się na listę strzelców w pięciu kolejnych meczach w Champions League.

W środę w drugim półfinale zmierzą się AS Roma i Liverpool. W ubiegłym tygodniu w Anglii "The Reds" wygrali 5:2. Finał zaplanowano na 26 maja w Kijowie.

piłka nożna

Sport

Zażarta walka z Legią. Anwil Włocławek wygrywa po dogrywce

Zażarta walka z Legią. Anwil Włocławek wygrywa po dogrywce

2024-11-30, 20:32
Dobra gra w Świdniku. Anioły Toruń pokonane przez Avie

Dobra gra w Świdniku. Anioły Toruń pokonane przez Avie

2024-11-30, 19:58
Bydgoszczanki kontynuują dobrą grę. Pewne zwycięstwo Pałacu w Mielcu

Bydgoszczanki kontynuują dobrą grę. Pewne zwycięstwo Pałacu w Mielcu

2024-11-30, 19:00
Szczypiornistki zostają w grze. Wygrana Polek jednym rzutem [galeria zdjęć]

Szczypiornistki zostają w grze. Wygrana Polek jednym rzutem [galeria zdjęć]

2024-11-30, 17:51
Sebastian Chmara został wybrany nowym prezesem PZLA. Był jedynym kandydatem

Sebastian Chmara został wybrany nowym prezesem PZLA. Był jedynym kandydatem

2024-11-30, 14:17
Stal Grudziądz ma już 50 lat. Gala podsumowała miniony sezon

Stal Grudziądz ma już 50 lat. Gala podsumowała miniony sezon

2024-11-30, 12:31
Euroligowa ekipa zawalczy z Basketem. Czas na przyjazd BC Polkowice. Relacja w PR PiK

Euroligowa ekipa zawalczy z Basketem. Czas na przyjazd BC Polkowice. Relacja w PR PiK

2024-11-30, 09:03
Hubert Hurkacz ogłosił nazwiska nowych trenerów. Sztab szkoleniowy robi wrażenie

Hubert Hurkacz ogłosił nazwiska nowych trenerów. Sztab szkoleniowy robi wrażenie

2024-11-29, 22:43
Koniec zwycięskiej passy BKS-u Visła. Rywale zdobyli Halę Łuczniczka

Koniec zwycięskiej passy BKS-u Visła. Rywale zdobyli Halę Łuczniczka

2024-11-29, 21:38
Energa Toruń znów bliska pokonania faworyta. Porażka dopiero po dogrywce

Energa Toruń znów bliska pokonania faworyta. Porażka dopiero po dogrywce

2024-11-29, 20:17
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę