Liga NBA - niewielki wkład Marcina Gortata w wygraną Wizards
Marcin Gortat zdobył sześć punktów, a jego Washington Wizards na wyjeździe wygrali z New Orleans Pelicans 116:97. Stołeczni koszykarze w obecnym sezonie ligi NBA mają 38 zwycięstw i 28 porażek. W Konferencji Wschodniej zajmują czwarte miejsce.
Gortat na parkiecie przebywał 16 minut i trafił dwa z czterech rzutów z gry oraz oba wolne. Dorobek polskiego środkowego uzupełnia osiem zbiórek, dwa bloki i dwie asysty. Miał także dwie straty i popełnił dwa faule.
Wizards w tym meczu przegrywali tylko przez moment w drugiej kwarcie. Później osiągnęli aż 27-punktową przewagę i do końca ich prowadzenie nie było zagrożone. Sześciu zawodników "Czarodziejów" zdobyło co najmniej 10 punktów. Najwięcej - 19 - uzyskał Otto Porter Jr.
Goście mieli ułatwione zadanie, bo do gry nie przystąpił największy gwiazdor Pelicans - Anthony Davis, który narzeka na problemy ze stawem skokowym. To była pierwsza porażka koszykarzy z Nowego Orleanu po serii dziesięciu zwycięstw.
Kolejny mecz zespół Gortata rozegra już w sobotę, na wyjeździe z Miami Heat (35-31).
Wizards mają tyle samo zwycięstw, ale jedną porażkę więcej od sklasyfikowanych na trzecim miejscu Cleveland Cavaliers (38-27). Drugą pozycję zajmuje Boston Celtics (46-20), a pierwszą Toronto Raptors (48-17).
Kanadyjski zespół w piątkowym hicie we własnej hali pokonał 108:105 najlepszych na Zachodzie Houston Rockets (51-14). Spotkanie znacznie lepiej rozpoczęli Raptors i szybko uzyskali 19-punktowe prowadzenie. Teksańczycy mozolnie jednak odrabiali stratę, a do remisu 102:102 doprowadzili, gdy na zegarze pozostawało 2.10 min.
Goście przechylić szali zwycięstwa na swoją stronę jednak nie zdołali. Do końca trafili jeszcze tylko jeden rzut z gry i po 17 zwycięstwach z rzędu zeszli z parkietu pokonani.
Minionej nocy przegrała także druga czołowa ekipa Konferencji Zachodniej - Golden State Warriors (51-15). Obrońcy tytułu ulegli na wyjeździe Portland Trail Blazers 108:125. Choć wynik końcowy wskazuje wyraźne zwycięstwo gospodarzy, to na początku ostatniej kwarty prowadzili tylko jednym punktem. W cztery minuty powiększyli jednak przewagę do dziesięciu i "Wojownicy" nie byli już w stanie ich dogonić.
Najgorsi w lidze wciąż są koszykarze Memphis Grizzlies (18-47), którzy doznali już 16. porażki z rzędu. Tym razem ulegli na wyjeździe Utah Jazz 78:95.