El. MŚ koszykarzy - Polska przegrała na wyjeździe z Węgrami

2018-02-27, 08:03  Polska Agencja Prasowa

Polscy koszykarze przegrali w Szombathely z Węgrami 57:64 (14:12, 18:20, 12:24, 13:8) w 4. kolejce kwalifikacji mistrzostw świata Chiny 2019. To druga porażka biało-czerwonych w grupie C.

W drugim meczu tej grupy Litwa pokonała na własnym parkiecie Kosowo 106:50 i prowadzi w tabeli z kompletem punktów.

Polacy rozpoczęli mecz dobrze, ale w drugiej jego połowie pozwolili Węgrom przejąć inicjatywę. W pierwszej piątce wyszli Łukasz Koszarek, Mateusz Ponitka, Karol Gruszecki, Tomasz Gielo i Przemysław Karnowski. Za trzy punkty trafił od razu najlepszy zawodnik Pucharu Polski Gruszecki, a w połowie kwarty biało-czerwoni wygrywali 7:0. Mimo dobrego początku i niezłej obrony podopieczni trenera Mike'a Taylora pogubili się w kolejnych minutach, co pozwoliło gospodarzom doprowadzić do remisu 9:9.

Węgrzy mieli sporo strat i złych akcji w ofensywie, czego nie potrafili jednak wykorzystać biało-czerwoni. Z minuty na minutę coraz bardziej skuteczny był naturalizowany Amerykanin, na co dzień występujący w ekipie Falco Szombathely, Darrin Govens. Po jego rzucie zza linii 6,75 m Madziarze objęli pierwsze prowadzenie w spotkaniu 12:11. Po 10 minutach było 14:12 dla Polaków.

Przez blisko trzy minuty na początku drugiej części biało-czerwoni byli nieskuteczni w ataku. Natomiast Węgrzy wręcz przeciwnie, złapali rytm gry i nie tylko doprowadzili do remisu (14:14), ale po akcjach sprytnego Perla uzyskali największą przewagę - 20:14 w 13. minucie. Trafienie Karnowskiego pozwoliło przełamać niemoc rzutową.

Gdyby jednak biało-czerwoni lepiej wykonywali rzuty za dwa punkty - czasami piłka wypadała z kosza nawet po rzutach spod samej obręczy - ich przewaga mogłaby oscylować powyżej 10 pkt. W 19. minucie było 32:27 dla gości po ładnym kontrataku zakończonym wsadem piłki przez Mateusza Ponitkę. To był najlepszy zawodnik w drugiej kwarcie - uzyskał 12 punktów. Polacy mieli kłopoty z zatrzymaniem 22-letniego Zoltana Perla. Do remisu 32:32 tuż przed końcem drugiej kwarty doprowadził rzutem za trzy Janos Ellingsfeld.

Trzecią odsłonę rozpoczął, tak jak początek spotkania, celnym rzutem Gruszecki. Potem jednak mnożyły się złe zagrania podopiecznych trenera Mike'a Taylora i w 25. minucie gospodarze prowadzili 46:40. Przy gorącym dopingu kibiców Węgrzy spisywali się coraz lepiej w defensywie i w ataku. Po dwóch z rzędu rzutach zza linii 6,75 m (Govens i Varadi) zespół czarnogórskiego trenera Stojana Ivkovica prowadził już 53:42 w 27. minucie. Taylor wziął po raz kolejny czas i zdenerwowany tłumaczył koszykarzom jak powinni grać. Jego uwagi nie skutkowały, a po 30 minutach Polacy tracili do rywali aż 12 punktów (44:56). Trzecią kwartę przegrali aż 12:24 i popełnili w niej siedem strat.

W czwartej biało-czerwoni nie odzyskali skuteczności, choć walczyli ambitnie w obronie, pozwalając rywalom na zdobycie tylko ośmiu punktów. Rywale także popełniali błędy, ale grali bardziej konsekwentnie. Po rzutach wolnych Przemysława Zamojskiego Polska przegrywała tylko 55:61. Pudła spod samego kosza środkowych (Jakub Wojciechowski trafił jeden z siedmiu rzutów z gry w całym spotkaniu), a nawet w kontratakach zaprzepaściły szanse na odwrócenie losów spotkania.

Polacy mieli zaledwie 38-procentową skuteczność rzutów za dwa punkty (14 z 37) i trafili tylko trzy razy zza linii 6,75 m, co Węgrzy uczynili ośmiokrotnie. Wygrana walka pod tablicami 38:30 nie miała żadnego przełożenia na ofensywne poczynania biało-czerwonych.

Kolejne okienko na mecze FIBA to przełom czerwca i lipca. Polska zagra najpierw na własnym parkiecie z Litwą (28 czerwca) i na koniec pierwszej fazy eliminacji z Kosowem na wyjeździe (1 lipca).

wyniki 4. kolejki grupy C:
Węgry - Polska 64:57 (14:12, 18:20, 12:24, 13:8)
Litwa - Kosowo 106:50 (28:19, 20:8, 26:12, 32:11)

miejsce drużyna mecze (z-p) punkty małe pkt
1. Litwa 4 (4-0) 8 360:241
2. Polska 4 (2-2) 6 272:263
3. Węgry 4 (2-2) 6 283:283
4. Kosowo 4 (0-4) 4 249:379

Sport

Energa Toruń pokonana przy własnym stole. Wysoka wygrana drużyny z Działdowa

Energa Toruń pokonana przy własnym stole. Wysoka wygrana drużyny z Działdowa

2025-02-06, 10:00
BKS Visła spróbuje przerwać serię porażek. Zadanie nie będzie łatwe. Relacja w PR PiK

BKS Visła spróbuje przerwać serię porażek. Zadanie nie będzie łatwe. Relacja w PR PiK

2025-02-06, 07:30
Ambitna postawa to za mało. Anwil przegrał z Olympic Fribourg i odpadł z Pucharu Europy FIBA

Ambitna postawa to za mało. Anwil przegrał z Olympic Fribourg i odpadł z Pucharu Europy FIBA

2025-02-05, 21:32
Noteć Inowrocław przegrała w Łańcucie. Astoria z klęską u siebie w starciu z Basketem Poznań

Noteć Inowrocław przegrała w Łańcucie. Astoria z klęską u siebie w starciu z Basketem Poznań

2025-02-05, 21:12
Astoria z kolejnym ligowym wyzwaniem. Tym razem zagrają z Basketem Poznań. Relacja w Polskim Radiu PiK

Astoria z kolejnym ligowym wyzwaniem. Tym razem zagrają z Basketem Poznań. Relacja w Polskim Radiu PiK

2025-02-05, 13:39
Kulesza niebawem z funkcją w UEFA Prezes PZPN-u postara się o miejsce w Komitecie Wykonawczym

Kulesza niebawem z funkcją w UEFA? Prezes PZPN-u postara się o miejsce w Komitecie Wykonawczym

2025-02-04, 21:02
Koniec przerwy zimowej Rozpoczął się 10. sezon Bowlingowej Ligi Mistrzów [wyniki 1. kolejki]

Koniec przerwy zimowej! Rozpoczął się 10. sezon Bowlingowej Ligi Mistrzów [wyniki 1. kolejki]

2025-02-04, 18:11
Zawisza Bydgoszcz rozwiązał kontrakt z zawodnikiem. Łydkowski odszedł z zespołu

Zawisza Bydgoszcz rozwiązał kontrakt z zawodnikiem. Łydkowski odszedł z zespołu

2025-02-04, 15:47
Michalak i Petrasek w koszykarskiej kadrze Polski przed kolejnymi meczami el. do ME

Michalak i Petrasek w koszykarskiej kadrze Polski przed kolejnymi meczami el. do ME

2025-02-03, 18:25
Nie żyje Grzegorz Cukrowski. To bydgoska legenda polskiego karate

Nie żyje Grzegorz Cukrowski. To bydgoska legenda polskiego karate

2025-02-03, 14:22
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę