Lekarz: ból, który odczuwa Tomasz Gollob, się nie zmniejsza

2018-02-07, 19:10  Polska Agencja Prasowa

Neurochirurg dr Adam Zaborowski przyznał w rozmowie z PAP, że ból, który odczuwa leczony w Chinach żużlowiec Tomasz Gollob, się nie zmniejsza. Dodał, że spodziewał się tego, a dwa tygodnie od rozpoczęcia zabiegów to za krótko, żeby oczekiwać poprawy.

"Póki co nie mamy pocieszających wiadomości. Jeszcze go wszystko boli. Czekamy, czekamy" - powiedział PAP dr Zaborowski.

Żużlowiec przebywa w klinice w Nanning od dwóch tygodni. Z Polski wyleciał 22 stycznia. Wyjazd umożliwiły kontakty partnerskie Grudziądza z tym azjatyckim miastem. Lekarze ze Wschodu mają pomóc sportowcowi zwalczyć m.in. bóle spastyczne oraz neuropatyczne.

Bóle neuropatyczne są niezależne od pory dnia czy nocy, jak również aktywności podejmowanej przez sportowca w trakcie rehabilitacji czy codziennego życia. Bóle spastyczne powodują natomiast skurcze, napięcie w nogach. Sportowiec w Chinach poddawany jest głównie zabiegom akupunktury, moksy, chińskiego masażu leczniczego, jak również są mu robione iniekcje leków na bazie chińskich ziół.

"Niewiele się zmieniło. Scenariusz, że tak szybko się nic nie zmieni, niestety się sprawdza. Lekarze w Chinach codziennie dopasowują swoje działania do pacjenta, podchodzą do tego płynnie, ale konsekwentnie" - wskazał Zaborowski.

Z relacji lekarza wynika, że Gollob jest cierpliwy i nadal czeka na pozytywne efekty. "Chińczycy mówili, że pierwsze symptomy poprawy mogą być po dwóch tygodniach, ale i później. Może i Tomek liczył, że będzie to szło nieco szybciej, ale sprowadzamy go na ziemię, a on sam też jest realistą i wie, że trzeba czekać" - powiedział specjalista.

Plany się nie zmieniły. Sportowiec zostanie w Azji przez kolejne sześć tygodni.

"Gollob ćwiczy cały czas. Co może, to robi rękami. Nie poddaje się, walczy - ten typ tak ma. W klinice wszyscy traktują go z dużą życzliwością i wysłuchują jego uwag. Jeżeli coś raptownie się zmieni, to na pewno Tomek da nam znać" - wspomniał dr Zaborowski.

46-letni Gollob, indywidualny mistrz świata w jeździe na żużlu z 2010 roku, 23 kwietnia 2017 roku miał wystartować w motocrossowych mistrzostwach strefy północnej w Chełmnie. Podczas treningu przed zawodami uległ jednak poważnemu wypadkowi.

Jak wykazały badania, doznał urazu kręgosłupa w odcinku piersiowym, doszło też do złamania siódmego kręgu piersiowego i przemieszczenia między szóstym a siódmym kręgiem oraz do uszkodzenia rdzenia kręgowego. Miał również stłuczone oba płuca. Przeszedł długą operację i był przez lekarzy utrzymywany w stanie śpiączki farmakologicznej. Po kilku dniach został z niej wybudzony. Od 2 maja znajdował się na oddziale neurochirurgii 10 Wojskowego Szpitala Klinicznego w Bydgoszczy pod opieką prof. Marka Harata, a 22 maja został przeniesiony do kliniki rehabilitacji. Pod koniec listopada po siedmiu miesiącach rehabilitacji opuścił klinikę. Gollob ma głęboki niedowład nóg. Korzysta z wózka inwalidzkiego, z którego samodzielnie przemieszcza się na łóżko.

Jak sam podkreślał, jednym z największych problemów w dalszej rehabilitacji są bóle spastyczne, które określał jako tak silne, że nie da się ich opisać. Sportowiec w Bydgoszczy nadal przechodził rehabilitację, na którą dojeżdżał z domu, a teraz zdecydował się na skorzystanie z pomocy zagranicznego ośrodka medycznego.

Sport

Muzeum Sportu Żużlowego w toruńskim centrum handlowym

2017-06-29, 18:38

Puchar Konfederacji FIFA - czas na drugi półfinał

2017-06-29, 12:07
Ekstraklasa siatkarek - Pałac Bydgoszcz z nową środkową

Ekstraklasa siatkarek - Pałac Bydgoszcz z nową środkową

2017-06-29, 12:03

Doktor Rybacki: rehabilitacja Golloba wygląda, jak bardzo ciężki trening

2017-06-29, 11:56

Tour de France – Majka celuje w pierwszą piątkę, Kwiatkowski pomaga faworytowi

2017-06-29, 11:54

Jedna z najlepszych polskich siatkarek zagra w brazylijskiej lidze

2017-06-29, 07:43

Piłkarska LE - polskie zespoły zaczynają rywalizację

2017-06-29, 07:38
Puchar Konfederacji FIFA - Chile w finale po karnych

Puchar Konfederacji FIFA - Chile w finale po karnych

2017-06-29, 07:36

Siatkarz Fabian Drzyzga podpisał kontrakt z Olympiakosem Pireus

2017-06-28, 22:19

Turniej WTA w Eastbourne - mecz Radwańskiej z Davis przerwany z powodu deszczu

2017-06-28, 21:05
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę