Australian Open 2018 - siódmy finał Rogera Federera

2018-01-26, 17:03  Polska Agencja Prasowa

Broniący tytułu Szwajcar Roger Federer po raz siódmy w karierze awansował do finału Australian Open. Piątkowy rywal rozstawionego z "dwójką" tenisisty Koreańczyk Hyeon Chung - jedna z największych niespodzianek turnieju - skreczował przy stanie 6:1, 5:2 dla Szwajcara.

Pierwsze w karierze spotkanie Federera z 58. w rankingu ATP Chungiem było zapowiadane jako pojedynek dwóch pokoleń. Zawodników dzieli 14 lat i 284 dni, co jest trzecią z największych różnic wieku w półfinale Wielkiego Szlema w męskim singlu.

21-letni Azjata w trzeciej rundzie pokonał rozstawionego z "czwórką" Niemca Alexandra Zvereva, ale uwagę całego tenisowego świata przykuł, gdy w 1/8 finału wyeliminował swojego idola z dzieciństwa Serba Novaka Djokovica, który Australian Open wygrał sześć razy.

W piątek został jednak całkowicie zdominowany przez znacznie bardziej doświadczonego i utytułowanego rywala. Po raz pierwszy podanie stracił na samym początku meczu. Zawodnik z Bazylei inauguracyjną partię zapisał na swoim koncie po zaledwie 33 minutach gry. Koreańczyk, którego znakiem rozpoznawczym są noszone na korcie okulary, obronił cztery piłki setowe, ale przy kolejnej spasował.

W drugiej odsłonie, przegrywając 1:4, skorzystał z przerwy medycznej - we znaki dawały mu się odciski. Wrócił jeszcze na chwilę do gry, ale widać było, że ma problemy z normalnym poruszaniem się po korcie. W ósmym gemie zrezygnował z dalszego występu. Schodzącego z kortu Azjatę pożegnały oklaski, ale pojawiło się też delikatne buczenie kibiców rozczarowanych przedwczesnym zakończeniem pojedynku.

"To słodko-gorzkie dostać się do finału w taki sposób. Gra Hyeona jest imponująca, byłem pod wielkim wrażeniem jego występu w Melbourne. Wydaje mi się, że pierwszym secie było w miarę normalnie, nie zauważyłem, że Chung ma jakieś kłopoty. W drugim dostrzegłem, że robi się coraz wolniejszy, walcząc z odciskami. To było jeszcze zanim wziął przerwę medyczną. Grałem w przeszłości, mając odciski, to bardzo boli. Czasem za bardzo...Słowa uznania dla Hyeona za to, że tak bardzo się starał dziś" - chwalił rywala Federer.

Słynny tenisista z Bazylei ma na koncie rekordowe wśród mężczyzn 19 tytułów wielkoszlemowych w singlu. W decydującym spotkaniu zawodów tej rangi zagra po raz 30. W całej karierze zwyciężył w 95 turniejach.

W niedzielnym finale czeka go pojedynek z rozstawionym z "szóstką" Marinem Cilicem. Z Chorwatem zmierzył się m.in. w ubiegłorocznym finale Wimbledonu i pokonał go pewnie 6:3, 6:1, 6:4.

Sport

El. MŚ koszykarzy - Polska przegrała na wyjeździe z Węgrami

2018-02-27, 08:03

Witold Bańka: dwa medale obrazują realną siłę sportów zimowych

2018-02-26, 21:15

Wyprawa na K2 - Urubko: atak szczytowy był moją szansą

2018-02-26, 18:53

Wyprawa na K2 - Majer: Urubko zaskoczył wszystkich rezygnacją z uczestnictwa

2018-02-26, 17:10

Ekstraklasa piłkarska - wyniki 24. kolejki

2018-02-26, 16:04

Wyprawa na K2 - Majer: Denis Urubko zrezygnował z uczestnictwa

2018-02-26, 15:57

Ekstraklasa siatkarek - Marcello Abbondanza nowym trenerem Chemika Police

2018-02-26, 15:56

Rankingi WTA - Radwańska spadła na 32. miejsce, Halep ponownie liderką

2018-02-26, 15:53

Liga NBA - double-double Gortata w wygranym meczu Wizards

2018-02-26, 15:51

Liga Mistrzów piłkarzy ręcznych - wyniki 13. kolejki

2018-02-25, 23:42
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę