Tomasz Gollob w drodze do Chin, może być tam leczony nawet dwa miesiące

2018-01-22, 19:27  Polska Agencja Prasowa

Tomasz Gollob poleciał do Chin i może być leczony w Nanning nawet przez dwa miesiące. Wyjazd umożliwiły kontakty partnerskie Grudziądza z tym azjatyckim miastem. Lekarze ze wschodu mają pomóc żużlowcowi zwalczyć m.in. bóle spastyczne.

"Lekarze chińscy i chińska medycyna naturalna ma pomóc Tomkowi w zwalczeniu bólów spastycznych. Dokumentacja jego leczenia została już w grudniu wysłana do Nanning. Lekarze się z nią zapoznali i powiedzieli, że postarają mu się pomóc. Wtedy zaczęliśmy działać, żeby wszystko jak najszybciej załatwić i umożliwić mu wyjazd. Żużlowiec wyleciał o godzinie 13.10 z Warszawy i powinien być na miejscu we wczesnych godzinach porannych czasu polskiego we wtorek" - powiedział PAP Zbigniew Fiałkowski, jeden z pomysłodawców leczenia Golloba w Chinach, jego przyjaciel i wiceprzewodniczący Głównej Komisji Sportu Żużlowego.

Przez 2-3 dni będą trwały badania azjatyckich ekspertów, po których zostanie zaplanowany dokładnie czas pobytu Golloba w Chinach.

"Może być to miesiąc, a może i dwa miesiące. Po badaniach na miejscu będziemy wiedzieli więcej, bo póki co specjaliści stamtąd opierali się tylko na przesłanej dokumentacji medycznej. Nanning jest miastem partnerskim Grudziądza i wymiana lekarzy z tamtą kliniką trwa od 2-3 lat. Pojechałem z tym pomysłem do prezydent Grudziądza, który wydelegował do tego zadania wiceprezydenta i udało się załatwić kwestie administracyjne. Chińczycy zdecydowali, że pomogą. Zaczęliśmy więc rozmowy z fundacją Polskiego Związku Motorowego w kwestii sfinansowania przelotu czy opłacenia tłumacza. Wizy załatwiliśmy w dwa dni, więc trzeba wszystkim podziękować za sprawność działania" - wskazał Fiałkowski.

Działacz GKM Grudziądz towarzyszył sportowcowi w poniedziałek w drodze na lotnisko.

"Wszyscy mamy duże nadzieje związane z tym wyjazdem. Wiemy, że chińscy lekarze pomagają w takich przypadkach. Poczekajmy jednak na wyniki badań, bo wtedy będzie wiadomo, w jakim stopniu mogą mu pomóc. Drogę na lotnisko - trzygodzinną - Tomek jakoś zniósł. W samolocie ma zarezerwowane miejsce w klasie biznes, wziął ze sobą materac i będzie mógł się rozłożyć. Wszystko po to, żeby ulżyć mu trochę w tych okropnych bólach. We wtorek wieczorem powinniśmy wiedzieć, w jaki sposób zniósł 14 godzin lotu" - dodał przyjaciel sportowca.

Gollobowi towarzyszy ordynator neurochirurgii grudziądzkiego szpitala Adam Zaborowski, opiekunka, a także tłumacz. Polski lekarz zna swoich kolegów po fachu z Chin z poprzednich kontaktów klinik.

"Nie jestem lekarzem i nie umiem opisać, w jaki sposób działają chińscy specjaliści. W Grudziądzu był przypadek pani, która miała od trzech lat bardzo mocne bóle kolana. Chińczycy przyjechali, zastosowali akupunkturę i od września nie doskwiera to kolano. Nie wiem jak to robią, ale pomogli" - dodał Fiałkowski.

46-letni Gollob, indywidualny mistrz świata w jeździe na żużlu z 2010 roku, 23 kwietnia 2017 roku miał wystartować w motocrossowych mistrzostwach strefy północnej w Chełmnie. Podczas treningu przed zawodami uległ jednak poważnemu wypadkowi.

Jak wykazały badania, doznał urazu kręgosłupa w odcinku piersiowym, doszło też do złamania siódmego kręgu piersiowego i przemieszczenia między szóstym a siódmym kręgiem oraz do uszkodzenia rdzenia kręgowego. Miał również stłuczone oba płuca. Przeszedł długą operację i był przez lekarzy utrzymywany w stanie śpiączki farmakologicznej. Po kilku dniach został z niej wybudzony. Od 2 maja znajdował się na oddziale neurochirurgii 10 Wojskowego Szpitala Klinicznego w Bydgoszczy pod opieką prof. Marka Harata, a 22 maja został przeniesiony do kliniki rehabilitacji. Pod koniec listopada po 7 miesiącach rehabilitacji opuścił klinikę. Gollob ma głęboki niedowład nóg. Korzysta z wózka inwalidzkiego, z którego samodzielnie przemieszcza się na łóżko.

Jak sam podkreślał, jednym z największych problemów w dalszej rehabilitacji są bóle spastyczne, które określał jako tak silne, że nie da się ich opisać. Sportowiec w Bydgoszczy nadal przechodził rehabilitację, na którą dojeżdżał z domu, a teraz zdecydował się na skorzystanie z pomocy zagranicznego ośrodka medycznego.

żużel

Sport

Sulima po pierwszej porażce Anwilu w lidze: Zagraliśmy bardzo słabo. Nie realizowaliśmy zadań w obronie

Sulima po pierwszej porażce Anwilu w lidze: Zagraliśmy bardzo słabo. Nie realizowaliśmy zadań w obronie

2024-12-24, 09:00
Anwil z pierwszą porażką w sezonie. Przegrana u siebie z ostatnim zespołem w tabeli [zdjęcia]

Anwil z pierwszą porażką w sezonie. Przegrana u siebie z ostatnim zespołem w tabeli [zdjęcia]

2024-12-23, 21:22
Anwil sprawi kibicom świąteczny prezent Do Włocławka przyjedzie Arka Gdynia. Relacja w PR PiK

Anwil sprawi kibicom świąteczny prezent? Do Włocławka przyjedzie Arka Gdynia. Relacja w PR PiK

2024-12-23, 07:30
Polski Cukier Toruń nie wykorzystał atutu własnej hali. O porażce zdecydowała słaba czwarta kwarta

Polski Cukier Toruń nie wykorzystał atutu własnej hali. O porażce zdecydowała słaba czwarta kwarta

2024-12-22, 21:44
Drugi medal Paradowskiej w MP na krótkim basenie. Tym razem pływaczka zdobyła brąz

Drugi medal Paradowskiej w MP na krótkim basenie. Tym razem pływaczka zdobyła brąz

2024-12-22, 21:16
Basket nie zbudował serii zwycięstw. Bydgoszczanki przegrały z Zagłębiem

Basket nie zbudował serii zwycięstw. Bydgoszczanki przegrały z Zagłębiem

2024-12-22, 20:41
Energa wygrała dreszczowiec. Torunianie lepsi od GKS-u Katowice po rzutach karnych

Energa wygrała dreszczowiec. Torunianie lepsi od GKS-u Katowice po rzutach karnych

2024-12-22, 19:48
Noteć ze zwycięstwem. Inowrocławianie wygrali po zaciętym boju [zdjęcia]

Noteć ze zwycięstwem. Inowrocławianie wygrali po zaciętym boju [zdjęcia]

2024-12-22, 16:45
Za młodym bydgoszczaninem najlepszy wyścig w karierze. Przed nim przesiadka do Ferrari

Za młodym bydgoszczaninem najlepszy wyścig w karierze. Przed nim przesiadka do Ferrari

2024-12-22, 09:40
Usyk znów lepszy od Furyego. Po dwunastu rundach sędziowie nie mieli wątpliwości.

Usyk znów lepszy od Fury’ego. Po dwunastu rundach sędziowie nie mieli wątpliwości.

2024-12-22, 07:56
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę