El. MŚ piłkarzy ręcznych 2018 – w Portugalii o awans do rundy play off

2018-01-12, 07:12  Polska Agencja Prasowa

Niedzielny mecz przeciwko gospodarzom Portugalii prawdopodobnie rozstrzygnie czy polscy piłkarze ręczni zagrają w rundzie play off eliminacji mistrzostw świata 2019. Turniej prekwalifikacyjny w Povoa de Varzim, także z udziałem Kosowa i Cypru, rozpocznie się w piątek.

Do następnej rundy z każdej z sześciu grup pierwszej fazy kwalifikacji awansuje tylko zwycięzca. W play off zostaną oni dolosowani do zespołów rywalizujących w Chorwacji o medale mistrzostw Europy (12-28 stycznia). Dwumecze odbędą się w czerwcu. Gospodarzami turnieju finałowego w styczniu 2019 roku będą Niemcy i Dania.

Zdaniem fachowców decydujący będzie mecz na zakończenie turnieju gospodarzy z biało-czerwonymi.

"Portugalczycy mają wielu bardzo dobrych zawodników. Jest to zespół, który charakteryzuje się dobrą obroną, popartą dobrymi bramkarzami. Mają szybkich skrzydłowych, którzy wykorzystują okazje i szybko wybiegają do kontrataków" - ocenił najgroźniejszego rywala obrotowy drużyny narodowej i FC Barcelona Kamil Syprzak.

Kapitan reprezentacji Polski Piotr Chrapkowski zauważył, że kilku graczy portugalskich jest dobrze znanych polskim kibicom i choć to zespół, który nie osiągnął większych sukcesów, jest mimo wszystko groźny.

"To dla nas najważniejsze wydarzenie w tym roku. Musimy zachować zimną głowę, bo serce do walki będzie na pewno. To młoda drużyna, więc ważne żebyśmy w decydujących momentach zbytnio się nie podpalali. Trochę znamy Portugalczyków, zwłaszcza koledzy z Płocka, bo przecież u nich grali i Gilberto Duarte i Tiago Rocha. Nie oszukujmy się, Portugalia znajduje się w gronie silnych drużyn i zagra na swoim boisku. Ale my tam nie będziemy jechać po naukę, ale po zwycięstwo" - zapowiedział Chrapkowski.

Selekcjoner reprezentacji Polski Piotr Przybecki twierdzi, że drużyna potrzebuje już tylko dopracować ostatnie szczegóły, żeby dobrze wypaść.

"Musimy przemyśleć kilka rzeczy, szlifować ostatnie elementy i pamiętać, że gramy nie tylko z gospodarzami turnieju. Podczas ostatnich sprawdzianów nikt mnie szczególnie nie zaskoczył. Próbowaliśmy wielu wariantów i na każdej pozycji było ciekawie, mamy alternatywy" - powiedział trener.

Pewnych obaw nie krył drugi trener mistrza kraju PGE VIVE Kielce Tomasz Strząbała.

„Gospodarze będą mieli atut własnej hali i miejscową publiczność. Nie jestem spokojny, bo w Portugalii nasza kadra będzie grała pod ogromną presją. Ci młodzi chłopcy jeszcze nigdy nie grali meczu o taką stawkę" - powiedział PAP.

„To tylko jedno spotkanie, w którym rywale będą mieli za sobą publiczność i atut własnej hali. Nie ma co ukrywać, że przed chłopakami trudne wyzwanie. Stać ich jednak na zwycięstwo" - dodał Michał Jurecki, do niedawna podpora reprezentacji, obecnie rozgrywający PGE VIVE.

Znajdująca się w przebudowie, znacznie odmłodzona drużyna narodowa jeszcze potrzebuje trochę czasu, aby móc się liczyć na międzynarodowej arenie.

"Trzeba pamiętać, że są w tej drużynie zawodnicy, którzy mają już określone doświadczenie, tacy jak Piotrek Chrapkowski, Kamil Syprzak, Piotrek Wyszomirski. Pomaga nam także Sławek Szmal. Jest więc parę osób, na których spoczywa ciężar prowadzenia zespołu na boisku. Jeśli chodzi o nowe gwiazdy, potrzebują one czasu, żeby zabłysnąć. Trzeba poczekać" - podkreślił Przybecki.

Ostatni sprawdzian formy biało-czerwonych, rozegrany w Hiszpanii, nie wypadł zbyt okazale. W zakończonym w niedzielę Memoriale Domingo Barcenasa Polacy pokonali Białoruś 28:27, ale przegrali z Argentyną 24:29 oraz gospodarzami aż 22:37 i zajęli ostatnie miejsce.

„Wiemy, że zespół znajduje się w przebudowie. Na dodatek w żadnym spotkaniu tego turnieju nie zagrał w optymalnym składzie z powodu urazów i kontuzji. Jest jeszcze kilka dni na dopracowanie pewnych elementów taktyki. Drużyna jeszcze się zgrywa, ale jej trzon już jest" - zaznaczył Strząbała.

Jednym z jaśniejszych punktów w polskiej drużynie podczas tego turnieju był skrzydłowy Arkadiusz Moryto, który zdaje sobie sprawę z wagi rywalizacji w Povoa de Varzim.

„Nie ma co ukrywać: musimy awansować. Bardzo tego chcemy. Wiadomo, dla drużyny jest to też cenne doświadczenie - gra o wysoką stawkę, jaką jest dla nas awans do mistrzostw świata" - podkreślił najmłodszy w polskiej ekipie, 20-letni Moryto, obecnie gracz Zagłębia Lubin, a od nowego sezonu PGE VIVE Kielce.

Jeśli polscy szczypiorniści nie wygrają turnieju kwalifikacyjnego w Portugalii, do minimum ograniczą swoje szanse występu w igrzyskach olimpijskich w Tokio w 2020 roku.

terminarz turnieju w Povoa de Varzim:

piątek, 12 stycznia
Polska - Kosowo (godz. 18.15)
Portugalia - Cypr (20.30)

sobota, 13 stycznia
Kosowo - Portugalia (19.00)
Cypr - Polska (21.30)

niedziela, 14 stycznia
Cypr - Kosowo (16.30)
Portugalia - Polska (19.00)

Sport

Anwil zwycięża w turnieju. Kasztelan Basketball Cup 2024 padł łupem gospodarzy

Anwil zwycięża w turnieju. Kasztelan Basketball Cup 2024 padł łupem gospodarzy

2024-09-22, 22:48
Polonia Warszawa najlepsza w Toruniu. Koniec X memoriału Stanisława Łęgowskiego

Polonia Warszawa najlepsza w Toruniu. Koniec X memoriału Stanisława Łęgowskiego

2024-09-22, 22:21
KH Energa Toruń wygrywa w Sanoku. Pewne zwycięstwo w 4. kolejce

KH Energa Toruń wygrywa w Sanoku. Pewne zwycięstwo w 4. kolejce

2024-09-22, 19:41
Zwycięstwo nie wystarczyło Polonii do awansu. Przesądził remis w ostatnim wyścigu

Zwycięstwo nie wystarczyło Polonii do awansu. Przesądził remis w ostatnim wyścigu

2024-09-22, 16:37
Polonia awansuje do PGEE Najważniejszy mecz sezonu w Bydgoszczy. Relacja w PR PiK

Polonia awansuje do PGEE? Najważniejszy mecz sezonu w Bydgoszczy. Relacja w PR PiK

2024-09-22, 07:00
Anioły Toruń znów słabsze od rywala. Tym razem wygrany tylko set

Anioły Toruń znów słabsze od rywala. Tym razem wygrany tylko set

2024-09-21, 22:56
GKM trzeci w finale MMPPK w Grudziądzu. Brąz wywalczony w biegu dodatkowym

GKM trzeci w finale MMPPK w Grudziądzu. Brąz wywalczony w biegu dodatkowym

2024-09-21, 21:39
BKS Bielsko-Biała zdobył Superpuchar Polski. Jednostronny finałowy pojedynek

BKS Bielsko-Biała zdobył Superpuchar Polski. Jednostronny finałowy pojedynek

2024-09-21, 20:53
IV Liga: Porażka Unii, która straciła fotel lidera. Tłuchovia rozgromiła w hicie [wyniki 9. kolejki]

IV Liga: Porażka Unii, która straciła fotel lidera. Tłuchovia rozgromiła w hicie [wyniki 9. kolejki]

2024-09-21, 20:18
Pomorzanin rozgromił gąsawian w derbach. Rogowianie z nieznaczną porażką

Pomorzanin rozgromił gąsawian w derbach. Rogowianie z nieznaczną porażką

2024-09-21, 19:26
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę