MŚ piłkarek ręcznych 2017 - Polki pewnie wygrały z Argentyną
Polki wygrały w Bietigheim-Bissingen z Argentynkami 38:20 (19:9) w swoim ostatnim meczu grupy B mistrzostw świata piłkarek ręcznych, które odbywają się w Niemczech. Oba zespoły nie zakwalifikowały się do 1/8 finału.
Polki zajęły piąte miejsce grupie i w niedzielę grać będą w Lipsku w Pucharze Prezydenta w meczu o miejsca 17-20. Ich pierwszym rywalem będzie piąta drużyna z grupy A Angola - mistrz Afryki.
Zgodnie z przewidywaniami złożona z amatorek reprezentacja srebrnych medalistek mistrzostw panamerykańskich nie stanowiła specjalnego zagrożenia dla czwartej ekipy dwóch poprzednich MŚ. Polki zwyciężyły pewnie, choć ich wygrana mogła być dużo bardziej okazała, gdyby nie niezrozumiałe przestoje w grze. W drugiej połowie biało-czerwonym zdarzył się np. trwający sześć i pół minuty okres bez zdobytej bramki.
A i tak była to najwyższa porażka Argentynek w turnieju w Niemczech.
Najlepszą zawodniczką spotkania uznano kapitan polskiej drużyny Karolinę Kudłacz-Gloc, która zaliczyła siedem trafień, ale też nie wykorzystała dwóch rzutów karnych.
240. występ w drużynie narodowej zaliczyła skrzydłowa Kinga Grzyb i do wyrównania rekordu obrotowej Bożeny Gniedziuk brakuje jej tylko jednego meczu.
Argentynki dotrzymywały kroku rywalkom tylko przez pierwszy kwadrans gry, do stanu 6:8. Działo się tak głównie za sprawą niedokładności w grze podopiecznych Leszka Krowickiego. Potem już niepodzielnie Polki panowały na boisku. Gole zdobywały w ekspresowym tempie, bardzo często po jednym podaniu spod własnej bramki.
Drugą połowę faworytki tego pojedynku rozpoczęły od czterech trafień z rzędu. Potem przydarzył im się wspomniany przestój, ale wreszcie wszystko wróciło do normy. Selekcjoner biało-czerwonych miał okazję do przetestowania zawodniczek, które nie miały wcześniej wielu okazji do zaprezentowania się na MŚ.
Polska: Adrianna Płaczek, Weronika Gawlik - Karolina Kudłacz-Gloc (7), Kinga Achruk (5), Sylwia Lisewska (4), Joanna Szarawaga (4), Kinga Grzyb (3), Romana Roszak (3), Ewa Urtnowska (3), Katarzyna Janiszewska (2), Daria Zawistowska (2), Monika Michałów (2), Monika Kobylińska (1), Joanna Drabik (1), Adrianna Górna (1), Aleksandra Zych.
Po meczu Polska - Argentyna (38:20) w mistrzostwach świata piłkarek ręcznych powiedzieli:
Leszek Krowicki (trener reprezentacji Polski): "Nasz bilans na pewno nie jest tym, którego sobie życzyliśmy w trakcie mistrzostw. Dzisiejszy rywal nie był zbyt wymagający, ale zbieranie doświadczenia jest nam bardzo potrzebne. Dziewczyny poważnie podeszły do meczu z Argentyną. Będziemy robili wszystko, aby jak najlepiej wypaść do końca zawodów".
Karolina Kudłacz-Gloc (kapitan reprezentacji Polski): "Wygrałyśmy nie te dwa mecze co powinniśmy. Porażka z Czeszkami wyeliminowała nas z realizacji zamierzonego celu. Widać, że mamy potencjał. Jest coś, na czym warto budować. Potrafimy wygrywać z potęgami światowego handballu. Jesteśmy rozczarowane. Mecz z Argentyną był bardziej kojący serce niż przynoszący radość uczestnictwa w mistrzostwach świata. Dalej będę podkreślała, że jestem dumna z tego zespołu".
Monika Kobylińska (rozgrywająca reprezentacji Polski): "Taki był cel, aby fazę grupową zakończyć zwycięstwem z Argentyną. Teraz koncentrujemy się na tym, aby zdobyć Puchar Prezydenta IHF. Bardzo chciałam, aby ten turniej wypadł lepiej. Mam nadzieję, że szybko się podniesiemy, choć to nie będzie dla nas łatwe. Kolejne mistrzostwa powinny być dla nas bardziej owocne".
Daria Zawistowska (skrzydłowa reprezentacji Polski): "Każdy lubi wygrywać mecze. Zwłaszcza teraz nie możemy pozwolić sobie na chwile rozluźnienia. Udowodniłam trenerowi, że warto na mnie stawiać. Dziś cały czas byłyśmy zespołem, stąd tak wysoki wynik. Czuję, że coraz więcej się uczę i zdobywam doświadczenie".
wyniki piątkowych spotkań i tabele końcowe (do 1/8 finału awans wywalczyły z zespoły z miejsc od 1. do 4. w każdej z grup):
grupa A (Trewir)
Angola - Paragwaj 32:28
Francja - Rumunia 26:17
Hiszpania - Słowenia 33:26
miejsce | drużyna | mecze | punkty | bramki |
1. | Rumunia | 5 | 8 | 123:112 |
2. | Francja | 5 | 7 | 135:98 |
3. | Hiszpania | 5 | 7 | 135:109 |
4. | Słowenia | 5 | 6 | 138:134 |
5. | Angola | 5 | 2 | 124:141 |
6. | Paragwaj | 5 | 0 | 95:156 |
grupa B (Bietigheim-Bissingen)
Argentyna - Polska 20:38
Czechy - Węgry 29:30
Norwegia - Szwecja 28:31
miejsce | drużyna | mecze | punkty | bramki |
1. | Szwecja | 5 | 8 | 160:139 |
2. | Norwegia | 5 | 8 | 163:110 |
3. | Węgry | 5 | 6 | 138:127 |
4. | Czechy | 5 | 4 | 134:147 |
5. | Polska | 5 | 4 | 144:145 |
6. | Argentyna | 5 | 0 | 102:173 |
grupa C (Oldenburg)
Japonia - Tunezja 31:13
Brazylia - Czarnogóra 23:23
Dania - Rosja 27:32
miejsce | drużyna | mecze | punkty | bramki |
1. | Rosja | 5 | 10 | 149:111 |
2. | Dania | 5 | 6 | 142:120 |
3. | Japonia | 5 | 5 | 134:130 |
4. | Czarnogóra | 5 | 5 | 136:128 |
5. | Brazylia | 5 | 4 | 111:120 |
6. | Tunezja | 5 | 0 | 93:156 |
grupa D (Lipsk)
Chiny - Kamerun 26:26
Holandia - Niemcy 31:23
Serbia - Korea Płd. 33:28
miejsce | drużyna | mecze | punkty | bramki |
1. | Serbia | 5 | 8 | 159:121 |
2. | Holandia | 5 | 7 | 149:111 |
3. | Niemcy | 5 | 7 | 120:95 |
4. | Korea Południowa | 5 | 6 | 134:118 |
5. | Kamerun | 5 | 1 | 105:150 |
6. | Chiny | 5 | 1 | 92:164 |
pary 1/8 finału:
Szwecja - Słowenia
Niemcy - Dania
Węgry - Francja
Serbia - Czarnogóra
Rumunia - Czechy
Japonia - Holandia
Hiszpania - Norwegia
Rosja - Korea Płd.