Bańka o aferze w PZKol: wszyscy członkowie zarządu muszą odejść

2017-11-28, 10:56  Polska Agencja Prasowa

Wszyscy członkowie zarządu Polskiego Związku Kolarstwa muszą odejść, jeśli nie posłuchają, to kurek z pieniędzmi zostanie definitywnie zakręcony - zadeklarował we wtorek minister sportu i turystyki Witold Bańka.

We wtorek w porannej audycji TVN24 Bańka zapytany o aferę w Polskim Związku Kolarstwa i brak reakcji prezesa Dariusza Banaszka na apel szefa MSiT o podanie się do dymisji, odparł: "Jestem przekonany, że członkowie zarządu Polskiego Związku Kolarskiego i prezes Banaszak zmienią zdanie, bo to jest absolutnym zderzeniem się za ścianą. Tutaj nie będzie jakiegokolwiek kroku w tył ze strony resortu sportu i turystyki".

"Nie będziemy dociekać, który z członków zarządu jest mniej lub bardziej winny" - dodał. Podkreślił, że "wszyscy muszą odejść, to jest nasze zdecydowane stanowisko". Dodał, że "wczoraj została taka dymisja złożona", dzisiaj - jak mówił - dochodzą sygnały, że "kolejni członkowie zarządu też zachowują się honorowo". "Być może, nie czują się winni tej sytuacji, ale odchodzą" - mówił.

Poinformował, że jeżeli do końca tygodnia nie będzie wszystkich dymisji, to w przyszłym tygodniu zostanie uruchomiona procedura związana z wprowadzeniem do związku kuratora.

"Jeśli panowie nie posłuchają naszej decyzji, naszego wyzwania, to kurek z pieniędzmi zostanie definitywnie zakręcony" - zaznaczył.

Powiedział, że nie zamierza negocjować z obecnymi władzami PZKol. "Nie ma co negocjować, stanowisko jest zdecydowane" - mówił.

Bańka powiedział, że nie zamierza czekać do wyborów kolejnego zarządu, które mają się odbyć 22 grudnia br. w Pruszkowie. "Ci panowie muszą przestać pełnić funkcje w polskim kolarstwie. Jeśli od stycznia przyszłego roku którykolwiek z tych panów będzie w zarządzie Polskiego Związku Kolarskiego, to resort nie będzie go wspierał" - zaznaczył.

Jego zdaniem nie ma takiej możliwość, by Banaszek został ponownie prezesem PZKol. "Musi dojść do całkowitego katharsis tego środowiska, absolutnego resetu" - mówił.

W ocenie ministra prezes Banaszek nie rozumie powagi sytuacji. "To nie jest kwestia tylko i wyłącznie tych skandali. To jest kwestia także sposobu zarządzania, wizerunku kolarstwa w Polsce i za granicą, to jest kwestia dobra zawodniczek i zawodników" - wskazał.

Bańka powiedział, że kilkanaście dni temu audytorzy, którzy pracowali na zlecenie PZKol przyszli do ministerstwa. "Podjęliśmy decyzję o natychmiastowym sporządzeniu notatki służbowej z tego spotkania i wysyłania informacji na ten temat do Prokuratora Krajowego, ponieważ nie można w tej sprawie milczeć" - powiedział. Dodał, że Prokuratura Krajowa już podjęła działania.

Bańka pytany, "kim jest czarny charakter", który dopuścił się takich działań, powiedział: "To jest osoba, która miała bardzo znaczącą pozycję w związku. Znany człowiek, który funkcjonuje wiele lat w polskim kolarstwie".

Problemy PZKol rozpoczęły się 8 listopada, gdy firma CCC, główny sponsor zrezygnowała z dalszego finansowania. Powodem był konflikt prezesa spółki Dariusza Miłka z szefem kolarskiej centrali Dariuszem Banaszkiem.

Następnie Piotr Kosmala i Adam Wadecki zrezygnowali z funkcji wiceprezesów PZKol. Powodem był także konflikt z szefem kolarskiej centrali Dariuszem Banaszkiem.

Na 22 grudnia w Pruszkowie został zwołany nadzwyczajny zjazd delegatów, który ma głosować m.in. nad votum zaufania dla Banaszka i dla każdego z osobna członka zarządu PZKol.

23 listopada resort sportu cofnął 0,5 mln zł dotacji, jaką związek miał otrzymać do końca roku. Powodem było trwające zamieszanie wokół federacji.

Kosmala w opublikowanym 25 listopada wywiadzie dla WP SportoweFakty ujawnił skandal w związku. Jak podkreślił, istotą nadużyć były kwestie natury obyczajowej, których skala "była porażająca". Według niego chodziło m.in. o zastraszanie, seks z podopiecznymi, w tym z nieletnimi, a nawet gwałt.

Po tej publikacji minister Bańka wezwał zarząd PZKol do natychmiastowej dymisji. Zarząd, z prezesem Dariuszem Banaszkiem, odrzucił taką możliwość.

25 listopada PKN Orlen poinformował o wstrzymaniu finansowania związku.

Sport

Polscy tenisiści z awansem do kolejnej fazy turnieju. Przed nimi ćwierćfinał United Cup

Polscy tenisiści z awansem do kolejnej fazy turnieju. Przed nimi ćwierćfinał United Cup

2025-01-01, 20:08
Anwil udanie otwiera nowy rok. Pewne zwycięstwo z Kingiem Szczecin

Anwil udanie otwiera nowy rok. Pewne zwycięstwo z Kingiem Szczecin

2025-01-01, 19:58
Futbolowe otwarcie nowego roku. Tak świętowano 2025 rok w Tucholi

Futbolowe otwarcie nowego roku. Tak świętowano 2025 rok w Tucholi

2025-01-01, 16:23
Mało medali na IO, dużo na ME. Występy reprezentacji i rozpad Zawiszy  tak wyglądał rok w kujawsko-pomorskim sporcie

Mało medali na IO, dużo na ME. Występy reprezentacji i rozpad Zawiszy – tak wyglądał rok w kujawsko-pomorskim sporcie

2024-12-31, 13:00
Szachistki z regionu bez sukcesu w mistrzostwach świata w szybkiej i błyskawicznej odmianie gry

Szachistki z regionu bez sukcesu w mistrzostwach świata w szybkiej i błyskawicznej odmianie gry

2024-12-31, 08:40
GKS Tychy z hokejowym Pucharem Polski. Pewne zwycięstwo w finałowym pojedynku

GKS Tychy z hokejowym Pucharem Polski. Pewne zwycięstwo w finałowym pojedynku

2024-12-30, 23:41
Sokół Mogilno w ćwierćfinale Pucharu Polski Pałac Bydgoszcz boleśnie pożegnał się z rozgrywkami

Sokół Mogilno w ćwierćfinale Pucharu Polski! Pałac Bydgoszcz boleśnie pożegnał się z rozgrywkami

2024-12-30, 20:17
Udany start Polski w United Cup. Biało-czerwoni pokonali Norwegię

Udany start Polski w United Cup. „Biało-czerwoni” pokonali Norwegię

2024-12-30, 14:33
Polski Cukier Toruń osłodził końcówkę roku. Zwycięstwo po dogrywce w Gdyni

Polski Cukier Toruń osłodził końcówkę roku. Zwycięstwo po dogrywce w Gdyni

2024-12-29, 22:05
Słodko-gorzki koniec roku w pierwszej lidze. Astoria zwyciężyła, a Noteć przegrała

Słodko-gorzki koniec roku w pierwszej lidze. Astoria zwyciężyła, a Noteć przegrała

2024-12-29, 20:07
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę