Liga NBA - osiem punktów Gortata, porażka Wizards po dogrywce
Marcin Gortat zdobył osiem punktów i miał 11 zbiórek w przegranym po dogrywce przez jego Washington Wizards meczu na wyjeździe z Charlotte Hornets 124:129. Koszykarze ze stolicy w obecnym sezonie ligi NBA mają dziesięć zwycięstw i osiem porażek.
Gortat na parkiecie przebywał 37 minut i trafił wszystkie cztery rzuty z gry. Jego dorobek uzupełniają trzy asysty oraz dwa bloki. Miał także jedną stratę i popełnił trzy faule.
Polski środkowy nie był w stanie zatrzymać występującego na tej samej pozycji w ekipie Hornets Dwighta Howarda. Gortat karierę w NBA zaczynał od bycia jego zmiennikiem, kiedy obaj grali w Orlando Magic, a w środę znów dostał lekcję od ośmiokrotnego uczestnika Meczu Gwiazd. Howard zdobył 26 punktów trafiając 10 z 13 rzutów z gry. Do tego miał 13 zbiórek, w tym pięć pod atakowanym koszem.
Mecz był bardzo wyrównany, ale kiedy na 3.32 min przed końcem czwartej kwarty Wizards prowadzili dziewięcioma punktami, wydawało się, że goście odniosą zwycięstwo. Od tego momentu "Czarodzieje" trafili jednak jeszcze tylko jeden rzut z gry, a gospodarze do remisu doprowadzili, gdy na zegarze pozostawały 0,2 s.
W dogrywce "Szerszenie" szybko przejęły inicjatywę. Oprócz Howarda bardzo dobrze w ich szeregach grali Kemba Walker i rezerwowy Jeremy Lamb; obaj zdobyli po 24 pkt. Wśród pokonanych najlepszy był John Wall - 31 pkt i 11 asyst.
"Mieliśmy ten mecz wygrany, ale rywale nie przestali walczyć. Należy im się za to uznanie. Nie poddali się i zabrali nam zwycięstwo" - powiedział Wall.
Wizards w tabeli Konferencji Wschodniej zajmują siódme miejsce. Kolejny mecz rozegrają w sobotę, we własnej hali z Portland Trail Blazers, którzy również mają bilans 10-8. Liderem niezmiennie są koszykarze Boston Celtics (16-3), którzy po 16 zwycięstwach z rzędu zostali pokonani.
Celtics na wyjeździe nie sprostali Miami Heat i ulegli 98:104. Gościom od początku mecz się nie układał i ich strata w pewnym momencie wynosiła już 18 punktów. W ostatniej kwarcie rzucili się do jej odrabiania, zmniejszyli do zaledwie jednego "oczka", ale na więcej nie było ich stać.
Na Zachodzie z bilansem 14-4 przewodzą koszykarze Houston Rockets, którzy minionej nocy rozbili we własnej hali Denver Nuggets 125:95. W zespole z Teksasu 23 pkt i 12 asyst miał Chris Paul.