MŚ w zapasach U-23 - dwa piąte miejsca Polaków w drugim dniu rywalizacji
Roman Pacurkowski (66 kg) i Przemysław Piątek (59 kg) zajęli piąte miejsca w drugim dniu mistrzostw świata w zapasach do lat 23 odbywających się w Bydgoszczy. Polacy przegrali pojedynki o brązowe medale w stylu klasycznym z reprezentantami Chin i Azerbejdżanu.
Pacurkowski, aktualny młodzieżowy mistrz Europy, w 1/8 finału okazał się lepszy od Azera Elmana Muchtarowa, a w ćwierćfinale pokonał Bułgara Dejwida Dimitrowa. Dramatyczny przebieg miał półfinał z udziałem Polaka, w którym o wygranej Gruzina Szmagi Bolkwadze zadecydowali sędziowie wskazujący dwukrotnie na pasywną postawę Pacurkowskiego.
Podobna historia miała miejsce w rywalizacji o brązowy medal, w której jedyną punktowaną akcję techniczną wykonał "biało-czerwony", ale dwa punkty za pasywność otrzymał rywal z Chin Gaoquan Zhang. Złoty medal w kategorii do 66 kg wywalczył Bolkwadze.
Polak nie krył rozgoryczenia i nie zgadzał się z decyzjami arbitrów. Z pokorą przyjął jednak porażki w decydujących walkach i dodał, że będą one dla niego motywacją do jeszcze cięższej pracy na treningach.
W walce o medale do samego końca był również reprezentant Polski w kategorii do 59 kg Przemysław Piątek. Brązowy medal wywalczył jednak Azer Sakit Gulijew, który okazał się wyraźnie lepszy (8-0) od reprezentanta gospodarzy. Walkę o najniższy stopień podium zapewniła Piątkowi wygrana w repasażach z reprezentującym Armenię Taronem Dumojanem. Wśród najlżejszych zapaśników rywalizujących w Bydgoszczy w stylu klasycznym najlepszy okazał się Japończyk Masuto Kawana.
"Miałem inny plan na walkę o brązowy medal. Chciałem przetrzymać pierwsze trzy minuty, bo wiadomo, że oni są najgroźniejsi w pierwszych rundach. Zacząłem dobrze, ale potem popełniłem dwa błędy, które kosztowały mnie medal. Muszę przeanalizować tę walkę na spokojnie, żeby wiedzieć, czy to moment dekoncentracji, czy coś innego zaważyły na wyniku" - mówił po zakończeniu zmagań Piątek.
Piotr Duk (80 kg) oraz Rafał Płowiec (130 kg) przegrali już swoje pierwsze walki eliminacyjne i odpadli z dalszych zmagań. W ich kategoriach wagowych triumfowali Turek Burhan Akbudak (80 kg) oraz Rosjanin Siergiej Siemienow.
Tym samym polscy "klasycy" nie wywalczyli w bydgoskim czempionacie żadnego medalu. W czwartek i piątek do rywalizacji przystąpią kobiety, a w sobotę i niedzielę na matach zaprezentują się zapaśnicy walczący w stylu wolnym.