LM piłkarzy ręcznych – przegrana PGE Vive Kielce i Orlen Wisły Płock

2017-11-05, 20:00  Polska Agencja Prasowa/IAR
Zdjęcie z meczu PSG kontra PGE Vive Kielce w 6. kolejce LM piłkarzy ręcznych 2017/2018. Fot. PAP/EPA/ETIENNE LAURENT

Zdjęcie z meczu PSG kontra PGE Vive Kielce w 6. kolejce LM piłkarzy ręcznych 2017/2018. Fot. PAP/EPA/ETIENNE LAURENT

Piłkarze ręczni PGE VIVE przegrali na wyjeździe z Paris Saint-Germain 28:33 (16:18) w meczu 6. kolejki grupy B Ligi Mistrzów. Z kolei w grupie A, w tej samej serii spotkań, Orlen Wisła Płock musiała uznać wyższość na własnym parkiecie HBC Nantes (30:32).

Spotkanie PSG - Vive lepiej rozpoczęli gospodarze. W trzeciej minucie po trafieniu Nikoli Karabatica prowadzili 3:1. Kilkadziesiąt sekund wcześniej Thierry Omeyer obronił rzut karny, którego wykonawcą był Karol Bielecki. Francuskiego bramkarza z linii siedmiu metrów nie zdołał także pokonać Serb Darko Djukic. Wykorzystali to mistrzowie Francji, którzy po trzecim już trafieniu Nedima Remiliego w szóstej minucie prowadzili 5:2.

Kielczanie szybko jednak wrócili do gry. Kilka piłek odbił Sławomir Szmal, a jego koledzy z pola zdobyli trzy bramki z rzędu i po golu Słoweńca Blaza Janca w dziewiątej minucie było już 5:5. Podopieczni trenera Tałanta Dujszebajewa po raz pierwszy wyszli na prowadzenie minutę później, gdy do siatki gospodarzy trafił Mariusz Jurkiewicz.

Pięć minut później kontrę kieleckiego zespołu wykończył Mateusz Jachlewski i VIVE prowadziło 11:9. Zdenerwowany trener Zvonimir Serdarusic poprosił o czas. Ale po powrocie na parkiet kolejną świetną interwencją popisał się Szmal, a z kontry 12. bramkę dla gości zdobył Janc. Dobrą serię kieleckiego zespołu przerwał jednak Duńczyk Mikkel Hansen, który w odstępie kilkudziesięciu sekund dwukrotnie pokonał "Kasę".

Kolejne minuty to wymiana ciosów z obu stron. Nieco skuteczniejsi byli jednak gospodarze, którzy w 22. min po rzucie Duńczyka Henrika Mollgaarda doprowadzili do remisu 14:14. Teraz z kolei o czas poprosił Dujszebajew. Jeszcze minutę później po bramce Deana Bombaca VIVE prowadziło 15:14. Jednak końcówka pierwszej połowy należała do francuskiej drużyny, która zdobyła cztery bramki z rzędu. Karnego w ostatnich sekundach wykorzystał Bielecki, ale po 30 minutach PSG wygrywało 18:16.

Druga odsłonę lepiej rozpoczęli paryżanie. Po dwóch trafieniach Norwega Sandera Sagosena w 32. min PSG prowadziło już 20:16. Kielczanie szybko jednak odpowiedzieli trafieniami Krzysztofa Lijewskiego i Jachlewskiego, jednak w kolejnych fragmentach gry znów skuteczniejsi byli Francuzi. Kielczanie mieli kłopoty z pokonaniem defensywy rywala i w 39. min przegrywali już pięcioma trafieniami po bramce Sagosena.

W kolejnej akcji Omeyer dwukrotnie obronił rzuty kielczan, a kontrę mistrza Francji w popisowy sposób zakończył Benoit Kounkoud i było 26:20 dla PSG. Miejscowi grali bardzo spokojnie, mając już świadomość osiągniętej przewagi. Kielczanie natomiast kompletnie stanęli. W 45. min Remili po raz siódmy pokonał Szmala i Vive przegrywało już 21:29.

Wykorzystując rozprężenie w szeregach rywala mistrzowie Polski odrobili część strat. W 50. min Omeyera pokonał Słoweniec Uros Zormna i przewaga PSG stopniała do sześciu trafień (30:24). Gospodarze szybko jednak rozwiali nadzieje kieleckiego zespołu. 120 sekund później swoją pierwszą bramkę w Lidze Mistrzów zdobył młody skrzydłowy Edouard Kempf i wiadomo było, że ośmiobramkowej (24:32) różnicy goście nie zniwelują.

Losy meczu były praktycznie rozstrzygnięte. Goście po dobrej pierwszej połowie, w drugiej oddali już pole rywalom.

***

Dotychczas ekipa z Nantes radziła sobie w LM dużo lepiej niż płocczanie. Wicemistrzowie Francji mieli w dorobku dwa zwycięstwa i remis, a Orlen Wisła zdobyła tylko punkt z PDD Zagrzeb.

W barwach płockiej drużyny po raz pierwszy w tym sezonie w LM wystąpił Dan Racotea, który odniósł kontuzję w połowie września przed pierwszym spotkaniem rozgrywek z Vardarem Skopje. Rumuński zawodnik pozytywnie przeszedł badania lekarskie i dostał zgodę na powrót do zespołu. Nadal trener Piotr Przybecki nie może za to korzystać z usług Marko Tarabochii.

Pierwszy kwadrans spotkania był wyrównany. Żadna z drużyn nie zdołała zwiększyć swojej przewagi o więcej niż jednego gola. W 15. min pojedynku miejscowi przegrywali 8:9, a w 11. już 8:11 i Przybecki poprosił o przerwę w grze. Po niej poprawy nie było, a po kolejnych błędach jego zawodników rywale z zimną krwią korzystali z okazji i powiększali przewagę.

W 20. min goście podwyższyli na 13:9, straty Orlen Wisły byłyby większe, gdyby nie dobra postawa Adama Morawskiego w bramce. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 16;13 dla Nantes.

Znakomicie Orlen Wisła rozpoczęła drugą połowę i w 37. min doprowadziła do remisu 17:17, a w 41. min objęła nawet prowadzenie 20:19. Nadal imponował w bramce Morawski, który bronił bardzo trudne rzuty.

W 43. min podopieczni trenera Przybeckiego prowadzili 22:20, ale trzy minuty później to wicemistrz Francji był bliżej zwycięstwa (23:22). Przez pięć kolejnych minut goście zdobyli dwie następne bramki i szkoleniowiec "Nafciarzy" poprosił o czas. Z dużym trudem wywalczona przewaga została zaprzepaszczona głównie po własnych błędach płockich zawodników.

Po przerwie gospodarze zbliżyli się na 24:25, ale rywale odpowiedzieli dwoma trafieniami, a na dodatek rzutu karnego nie wykorzystał Sime Ivic i było 24:27.

Od 53. min Orlen Wisła grała w osłabieniu, najpierw na ławce kar usiadł Jose de Toledo, a gdy wrócił na parkiet, "zmienił" go Igor Żabic. Nie przeszkodziło to jednak wicemistrzom Polski odrobić strat i doprowadzić do remisu 29:29. Wszyscy kibice oglądali pojedynek na stojąco.

30. bramkę dla Nantes rzucił Nicolas Claire, a strzał Macieja Gębali obronił Cyril Dumoulin. To były kluczowe momenty spotkania, gdyż po chwili goście podwyższyli prowadzenie. Wynik na 32:30 dla nich ustalił najskuteczniejszy na boisku strzelec 9 goli David Balanguer.

Ostatni mecz 1. rundy LM Orlen Wisła rozegra na wyjeździe 11 listopada o godz. 16 z ostatnim w tabeli szwedzkim IFK Kristianstad.

wyniki 6. kolejki i tabele:

grupa A
FC Barcelona - HC Zagreb 32:22
IFK Kristianstad - Vardar Skopje 23:26
MOL Pick Szeged - Rhein-Neckar Loewen 31:34
Orlen Wisła Płock - HBC Nantes 30:32

miejsce drużyna mecze punkty bramki
1. Vardar Skopje 6 11 160:139
2. Rhein-Neckar Loewen 6 10 188:161
3. FC Barcelona 6 9 186:164
4. MOL-Pick Szeged 6 7 180:167
5. HBC Nantes 6 7 170:165
6. HC Zagreb 6 2 146:175
7. Orlen Wisła Płock 6 1 164:187
8. IFK Kristianstad 6 1 154:190

grupa B
SG Flensburg-Handewitt - RK Celje Pivovarna 33:28
Telekom Veszprem HC - Aalborg Handbold 30:24
HC Mieszkow Brześć - THW Kiel 24:25
Paris Saint-Germain - PGE Vive Kielce 33:28

miejsce drużyna mecze punkty bramki
1. Telekom Veszprem HC 6 11 184:164
2. Paris Saint-Germain 6 10 184:164
3. SG Flensburg-Handewitt 6 8 168:157
4. HC Mieszkow Brześć 6 5 162:164
5. THW Kiel 6 5 139:153
6. PGE Vive Kielce 6 4 169:170
7. RK Celje Pivovarna 6 3 180:196
8. Aalborg Handbold 6 2 155:173

Mówi Michał Jurecki, piłkarz ręczny PGE Vive Kielce

Mówi Sławomir Szmal, piłkarz ręczny PGE Vive Kielce

Mówi Piotr Przybecki, trener Orlen Wisły Płock

Mówi Adam Morawski, piłkarz ręczny Orlen Wisły Płock

Mówi Michał Daszek, piłkarz ręczny Orlen Wisły Płock

Sport

Lider zostaje w Apatorze na dwa lata. Emil Sajfutdinow przedłużył umowę z klubem

Lider zostaje w Apatorze na dwa lata. Emil Sajfutdinow przedłużył umowę z klubem

2024-10-25, 23:23
Olimpia Grudziądz znów wypuściła wygraną. Cztery słabsze minuty zdecydowały o porażce

Olimpia Grudziądz znów wypuściła wygraną. Cztery słabsze minuty zdecydowały o porażce

2024-10-25, 22:37
Słaby powrót tenisistów stołowych do ligowej rywalizacji. Wszystkie zespoły z naszego regionu z porażkami

Słaby powrót tenisistów stołowych do ligowej rywalizacji. Wszystkie zespoły z naszego regionu z porażkami

2024-10-25, 21:59
Energa Toruń z wysoką porażką. Faworyzowani tyszanie zdecydowanie lepsi

Energa Toruń z wysoką porażką. Faworyzowani tyszanie zdecydowanie lepsi

2024-10-25, 21:15
Basket Bydgoszcz wciąż bez zwycięstwa. Szansę na sukces przekreśliła słaba czwarta kwarta

Basket Bydgoszcz wciąż bez zwycięstwa. Szansę na sukces przekreśliła słaba czwarta kwarta

2024-10-25, 20:33
Prezes KPZKosz po wyborze do zarządu krajowego związku: Od teraz nic o nas bez nas

Prezes KPZKosz po wyborze do zarządu krajowego związku: Od teraz nic o nas bez nas

2024-10-25, 13:59
Sportowy weekendowy rozkład jazdy  co czeka regionalne zespoły

Sportowy weekendowy rozkład jazdy – co czeka regionalne zespoły?

2024-10-25, 10:00
Basket Bydgoszcz w końcu się przełamie Rywalki też potrzebują punktów. Relacja w PR PiK

Basket Bydgoszcz w końcu się przełamie? Rywalki też potrzebują punktów. Relacja w PR PiK

2024-10-25, 07:00
Anioły Toruń z kolejnym zwycięstwem w 1. Lidze. Pokonany spadkowicz z PlusLigi

Anioły Toruń z kolejnym zwycięstwem w 1. Lidze. Pokonany spadkowicz z PlusLigi

2024-10-24, 23:56
LKE: Legia i Jagiellonia zrobiły swoje. Pewne zwycięstwa polskich ekip

LKE: Legia i Jagiellonia zrobiły swoje. Pewne zwycięstwa polskich ekip

2024-10-24, 23:29
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę