ME w kolarstwie torowym 2017 – brązowy medal Polek, trzy rekordy krraju
Brązowy medal drużyny kobiet oraz trzy rekordy kraju - to bilans czwartkowych startów polskich kolarzy torowych w mistrzostwach Europy w Berlinie. Na najniższym stopniu podium w wyścigu drużynowym na dochodzenie (4 km) stanęły Justyna Kaczkowska, Katarzyna Pawłowska, Daria Pikulik i Nikol Płosaj.
Podopieczne trenera Piotra Zaradnego dwukrotnie tego dnia poprawiły rekord Polski - w pierwszej rundzie uzyskały 4.24,872, a w wyścigu o brąz, w którym wygrały z Francuzkami, osiągnęły czas 4.24,705.
Granicę czterech minut w tej konkurencji po raz pierwszy przełamała drużyna mężczyzn. Alan Banaszek, Szymon Sajnok, Szymon Krawczyk i Bartosz Rudyk uzyskali rezultat 3.58,523, poprawiając rekord kraju o ponad trzy sekundy. Biało-czerwoni zajęli szóste miejsce.
"Odważna taktyka dała efekty. Przedłużone zmiany mieli dawać Alan i Bartek i to się udało. Szczerze mówiąc, spodziewałem się dobrego wyniku. Już w środę w eliminacjach chłopaki mogli pobić rekord kraju, ale Daniel Staniszewski nie wytrzymał tempa" - powiedział PAP trener kadry Jacek Kasprzak.
Poprzedni rekord Polski - 4.01,626 - ustanowiła 20 lipca w portugalskiej Anadii drużyna w składzie: Krawczyk, Rudyk, Dawid Czubak i Daniel Staniszewski.
W sprincie drużynowym Polacy bronili tytułu wywalczonego rok temu w Saint-Quentin-en-Yvelines pod Paryżem. W eliminacjach Maciej Bielecki, Mateusz Rudyk i Krzysztof Maksel (dwaj ostatni ALKS Stal Grudziądz) uzyskali drugi rezultat (43,448), ale w pierwszej rundzie, po nieudanym starcie, nie sprostali Holendrom i z wynikiem 44,088 zajęli dopiero siódme miejsce.
Nie udał się występ Adrianowi Teklińskiemu w scratchu. Aktualny mistrz świata w tej konkurencji został sklasyfikowany na 20. pozycji. W wyścigu eliminacyjnym Monika Graczewska była szesnasta, a w sprincie drużynowym pań Urszula Łoś (ALKS Stal Grudziądz) i Julita Jagodzińska osiągnęły w eliminacjach dziewiąty wynik i nie zakwalifikowały się do pierwszej rundy.
Pierwszy dzień finałów na położonym pod ziemią torze przy Landsberger Allee stał pod znakiem dominacji Francuzów, którzy wygrali wszystkie męskie finały: w sprincie drużynowym, w drużynie na 4 km oraz w scratchu (Adrien Garel). Wśród kobiet tytuły zdobyły Rosjanki w sprincie drużynowym, Włoszki w drużynie na 4 km oraz Holenderka Kirsten Wild w wyścigu eliminacyjnym.