Ekstraklasa piłkarska - zmiana lidera, wygrana Legii
W 12. kolejce piłkarskiej ekstraklasy Górnik Zabrze przegrał w niedzielę w Lubinie z Zagłębiem 2:3 i stracił pozycję lidera na rzecz Lecha Poznań. W innym ciekawie zapowiadającym się meczu Legia pokonała w Warszawie Lechię Gdańsk 1:0.
Dotychczasowy lider Górnik, który wcześniej doznał tylko jednej porażki (w lipcu 1:2 w Białymstoku z Jagiellonią), w niedzielę po raz drugi zaznał goryczy porażki. Tym razem uległ na wyjeździe Zagłębiu 2:3. Dwie bramki dla lubinian - na 2:1 i 3:1 - zdobył Jakub Świerczok, który łącznie ma siedem trafień w sezonie.
Ciekawie było także na Łazienkowskiej. Legia po dwóch porażkach z rzędu (0:1 z Jagiellonią, 0:3 z Lechem) pokonała Lechię 1:0 po golu już w dziewiątej minucie Jarosława Niezgody. Napastnik gospodarzy popisał się skuteczną dobitką po strzale Michała Kucharczyka i interwencji byłego golkipera Legii Dusana Kuciaka.
Łącznie w podstawowym składzie Lechii znalazło się pięciu byłych legionistów. Oprócz Kuciaka również Jakub Wawrzyniak, Daniel Łukasik, Rafał Wolski i Błażej Augustyn.
Po stracie gola Lechia uzyskała wyraźną przewagę i miała sporo sytuacji, ale gościom brakowało skuteczności, a jednego gola arbiter nie uznał (za faul na bramkarzu Legii). Gospodarze też mieli swoje szanse, zwłaszcza w pierwszej połowie, jednak wynik już nie uległ zmianie.
"Po przegranym meczu z Jagiellonią trzy tygodnie temu żałowałem, że nie zdobyliśmy choćby punktu. W niedzielę trener Lechii mógł powiedzieć to samo. Muszę pogratulować Lechii, bo ma świetnych piłkarzy. Jestem jednak dumny z mojego zespołu" - przyznał chorwacki szkoleniowiec Legii Romeo Jozak.
W poprzednim sezonie Legia podejmowała Lechię w ostatniej kolejce (0:0). Wówczas gospodarze wywalczyli tytuł, a piłkarze z Trójmiasta zajęli czwarte miejsce, nie dające udziału w europejskich pucharach.
Obecnie, po dwunastu kolejkach, Legia awansowała na szóstą lokatę (19 pkt), zaś Lechia pozostała na dwunastym (13 pkt). Pierwsze miejsce zajmuje obecnie Lech, który już w piątek zremisował w Białymstoku z Jagiellonią 1:1.
Ostatnim akordem 12. kolejki będzie poniedziałkowa konfrontacja zamykającej tabeli Cracovii (7 pkt) z trzynastą Pogonią (9). Dla piłkarzy "Pasów", którzy jedyne zwycięstwo w lidze zanotowali 22 lipca, nadarza się teoretycznie dobra okazja, aby przełamać kiepską serię. Szczecinianie w ostatnich pięciu meczach zdobyli bowiem tylko dwa punkty, odpadli również z rozgrywek o Puchar Polski.