LM piłkarzy ręcznych – porażka wyjazdowa VIVE Kielce

2017-10-01, 08:06  Polska Agencja Prasowa

Piłkarze ręczni Vive Kielce przegrali na wyjeździe ze słoweńską drużynę Celje Pivovarna Lasko 27:31 (12:16) w meczu 3. kolejki grupy "B" Ligi Mistrzów. To szósta z rzędu wyjazdowa porażka kieleckiej drużyny w tych rozgrywkach.

Wynik spotkania otworzył Manuel Strlek, ale dwie kolejne bramki zdobyli gospodarze. Po trafieniu wypożyczonego z Vive do Celje Daniela Dujshebaeva mistrz Słowenii prowadził 2:1 (piąta minuta). Dobrze ten mecz w kieleckiej bramce rozpoczął Filip Ivic, który popisał się kilkoma świetnym interwencjami, ale Vive grało nieskutecznie w ataku.

Błędy popełniał jednak także zespół ze Słowenii, dlatego wynik przez długi czas oscylował wokół remisu. W 15. min po bramce Mateusza Kusa goście nawet prowadzili 6:5, ale po chwili autor trafienia powędrował na ławkę kar. Po pierwszym kwadransie obrotowy mistrza Polski miał już na swoim koncie dwa dwuminutowe wykluczenia.

Dwie minuty później rzutu karnego nie wykorzystał Karol Bielecki. Dla Celje dwa razy trafił Luka Mitrovic i podopieczni trenera Branko Tamse prowadzili już 9:6 (19. min). W ciągu 60 sekund po bramkach Mateusza Jachlewskiego i Darko Djukica kielczanie złapali kontakt z rywalem (9:8), ale tylko na moment.

Teraz dla odmiany dwie bramki z rzedu (Mitrovic i Daniel Dujshebaev) zdobył zespół słoweński i Celje ponownie odskoczyło na trzy bramki (11:8 w 23. min). Kielczanie marnowali kolejne sytuacje, a gospodarze bezlitośnie to wykorzystywali. W 26. minucie po czwartej już bramce Mitrovica Celje prowadziło już sześcioma bramkami (15:9).

Pod koniec pierwszej połowy polski zespół odrobił trochę strat. W ostatniej sekundzie tej części gry trafił Djukic (czwarta bramka Serba), ale po 30 minutach Vive przegrywało 12:16. Bohaterem słoweńskiego zespołu był świetnie broniący Urban Lesjak.

Drugą odsłonę kielczanie, którym widmo porażki zajrzało w oczy, rozpoczęli ze sporym animuszem. Gospodarze ani myśleli jednak rezygnować z chęci sprawienia sporej niespodzianki. Na dwie bramki Julena Aginagalde również dwoma trafieniami odpowiedział Jgor Anic i w 33. min Celje utrzymywało czterobramkowe prowadzenie (18:14).

Minutę później na ławkę kar powędrował Matic Suholeznik i goście wykorzystali grę w przewadze. W 36. min do pustej słoweńskiej bramki trafił Michał Jurecki. Po chwili bramkę zdobył Manuel Strlek i Vive przegrywało tylko 18:19.

Gospodarze zaczęli grać coraz bardziej nerwowo. W 43. min po trzecim wykluczeniu czerwoną kartkę otrzymał Borut Mackovsek. Przy wyniku 21:20 dla Celje trener tego zespołu poprosił o czas.

Bardzo dobrze w kieleckiej bramce spisywał się Sławomir Szmal. Jednak popularny „Kasa” na kwadrans przed zakończeniem meczu nie dał rady obronić rzutu z siedmiu metrów, wykonywanego przez Gala Marguca (szósta bramka Słoweńca). 60 sekund później rzutu karnego nie wykorzystał dla Vive Djukic. Nie miał z tym natomiast problemu po raz kolejny Marguc. Po chwili Szmala pokonał Jaka Malus i gospodarze odskoczyli na cztery bramki (24:20 w 48. min).

Tałant Dujszebajew błyskawicznie wziął czas. Niewiele to dało. Po kolejnej stracie jego podopiecznych i trafieniu Davida Razgora Celje prowadziło 25:20. W następnej akcji po raz drugi w meczu na ławkę kar powędrował Suholeznik.

Wykorzystał to Bielecki, który trafił z dystansu. Kilkadziesiąt sekund później Słoweńcy za złe wykonanie zmiany zostali ukarani kolejnym wykluczeniem. Kielczanie grali z przewagą dwóch zawodników i po bramce Djukica (szóste trafienie) w 51. min przegrywali już tylko 22:25.

W szeregach rywali świetnie spisywał się młodszy syn trenera Vive. W 53. min Daniel Dujshebaev zdobył swoją już piąta bramkę i Celje utrzymywało bezpieczne prowadzenie (27:23). Goście jeszcze raz zerwali się do ataku. Cztery minuty później po rzucie wychowanka Celje Blaza Janca przewaga mistrza Słowenii zmalała do dwóch oczek (28:26). Sytuację jednak szybko wyjaśnił dwoma bramkami Mitrovic i niespodzianka stała się faktem.

Celje Pivovarna Lasko pokonała Vive Kielce 31:27

Vive: Sławomir Szmal, Filip Ivic – Michał Jurecki 2, Blaz Janc 2, Marko Mamic, Mateusz Kus 1, Julen Aginagalde 4, Karol Bielecki 2, Mateusz Jachlewski 2, Manuel Strlek 4, Krzysztof Lijewski, Alex Dujshebaev 4, Mariusz Jurkiewicz, Uros Zorman, Dean Bombac, Darko Djukic 6.

Sport

Ponownie ruszył Triathlon Pod Dachem. Idealne zawody do przedsezonowych przygotowań

Ponownie ruszył Triathlon „Pod Dachem”. Idealne zawody do przedsezonowych przygotowań

2024-11-23, 23:47
Historyczne zwycięstwo Sokoła Mistrzynie Polski pokonane w tie-breaku

Historyczne zwycięstwo Sokoła! Mistrzynie Polski pokonane w tie-breaku

2024-11-23, 23:24
Urwane punkty w meczu z Chełmem. Anioły Toruń zaskoczyły lidera

Urwane punkty w meczu z Chełmem. Anioły Toruń zaskoczyły lidera

2024-11-23, 23:10
Remis na koniec jesiennych zmagań. Olimpia urywa punkt ligowej czołówce

Remis na koniec jesiennych zmagań. Olimpia urywa punkt ligowej czołówce

2024-11-23, 20:44
Zawisza wrócił do Bydgoszczy i wysoko wygrał. Wda pokonana w Kartuzach

Zawisza wrócił do Bydgoszczy i wysoko wygrał. Wda pokonana w Kartuzach

2024-11-23, 16:47
Po pierwsze zwycięstwo w sezonie. Sokół Mogilno podejmuje Chemik Police. Relacja w PR PiK

Po pierwsze zwycięstwo w sezonie. Sokół Mogilno podejmuje Chemik Police. Relacja w PR PiK

2024-11-23, 08:23
Energa Toruń z bardzo cennym zwycięstwem. Mistrz Polski zdecydowanie pokonany

Energa Toruń z bardzo cennym zwycięstwem. Mistrz Polski zdecydowanie pokonany

2024-11-22, 20:50
Tłuchowia prowadzi w IV Lidze, ale w klubie nie osiadają na laurach. Warto powalczyć o wyższy cel

Tłuchowia prowadzi w IV Lidze, ale w klubie nie osiadają na laurach. „Warto powalczyć o wyższy cel”

2024-11-22, 20:03
Sportowy weekendowy rozkład jazdy  co czeka regionalne zespoły

Sportowy weekendowy rozkład jazdy – co czeka regionalne zespoły?

2024-11-22, 10:00
Wójcik świetnie otworzyła sezon Pucharu Świata. Panczenistka druga na 500 metrów.

Wójcik świetnie otworzyła sezon Pucharu Świata. Panczenistka druga na 500 metrów.

2024-11-22, 09:31
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę