Prezentacja Polskiego Cukru Toruń i porażka... gospodarzy z Rosą Radom
Rosa Radom pokonała w Toruniu Polski Cukier 85:77 w przedsezonowym sparingu. Gospodarze zaprezentowali oficjalnie zespół, ale musieli uznać wyższość drużyny, która już 29 września zagra w eliminacjach koszykarskiej Ligi Mistrzów.
Wicemistrzowie kraju wrócili z Londynu, gdzie w piątek przegrali z etatowym uczestnikiem Euroligi Żalgirisem Kowno. W Arenie Toruń w składzie zespołu zaprezentowali się po raz pierwszy w okresie przygotowawczym nowy rozgrywający Glenn Cosey oraz podkoszowy Cheikh Mbodj. Szczególnie pierwszy zrobił pozytywne wrażenie.
"Mamy tydzień, żeby wkomponować chłopaków w zespół. Wiadomo, że to bardzo mało i proces ich wdrażania będzie niestety trwał przez pierwsze ligowe kolejki. Musimy sobie poradzić z tą sytuacją. Sparingów było wiele i staraliśmy się radzić sobie jak mogliśmy w okrojonej rotacji. Teraz zacznie się poważne granie. Chcemy zacząć dobrze - wygrać w pierwszej kolejce, a później iść za ciosem" - podkreślił rozgrywający gospodarzy Tomasz Śnieg.
W pierwszej połowie spotkania z dobrej strony pokazali się Cosey i Bartosz Diduszko, którzy zanotowali po 7 punktów w tym fragmencie. Szczególnie widoczna była przewaga torunian w punktach zdobywanych przez graczy z ławki (22:14 w pierwszej połowie), która zakończyła się wynikiem 40:35 do przerwy dla gospodarzy. W drużynie przyjezdnej, która będzie reprezentowała Polskę w europejskich pucharach 8 pkt w pierwszych 20 minutach zdobył Czech Patrik Auda.
W drugiej części meczu Rosa grała lepiej. W drużynie toruńskiej szczególnie widoczne były problemy w defensywie. Te skutecznie wykorzystali rywale. O końcowym rezultacie zadecydowała w szczególności ich dobra skuteczność w ostatnich pięciu minutach.
W zespole Rosy wyróżnili się Auda (19 pkt, 10 zb.) oraz Igor Zajcew (16, 6 zb.). W drużynie Polskiego Cukru Toruń najwięcej "oczek" rzucił Karol Gruszecki - 13.
"Nasze przygotowania do sezonu wyglądały dobrze, ale nie mieliśmy przez cały okres pełnego składu. Rozegraliśmy dopiero czwarty mecz w pełnym zestawieniu. Zespoły zgrywają się latami, a to jeszcze nie było to, z czego trener i my bylibyśmy w stu procentach zadowoleni. Rezultat jednak cieszy. Sprostaliśmy wyzwaniu. Toruń do dobra drużyna - z dobrymi zawodnikami i trenerem. Cieszy wygrana przed eliminacjami Ligi Mistrzów" - powiedział PAP kapitan Rosy Robert Witka.
Sezon ekstraklasy koszykarzy 2017/18 rozpocznie się 30 września. Polski Cukier w pierwszej kolejce zmierzy się 1 października na wyjeździe z MKS Dąbrowa Górnicza. Trenerem tego zespołu jest Jacek Winnicki, który w poprzednich rozgrywkach poprowadził toruński zespół do największego sukcesu w historii - wicemistrzostwa kraju.
"Mamy tydzień czasu i jedziemy wygrać. Trener Winnicki zna nasz zespół doskonale. Oni świetnie prezentowali się w sparingach i mieli gotową drużynę na początek przygotowań, a to wielki komfort. Najważniejsze jest jednak to, że mamy już normalną rotację, bo w dzisiejszej koszykówce nie da się grać w meczu 35 czy 38 minut na wysokim poziomie" - zakończył Śnieg.
Polski Cukier Toruń - Rosa Radom 77:85 (19:20, 21:15, 22:26, 15:24)