Ekstraliga żużlowa - Pawlicki: to będą dwa wyrównane i zacięte mecze

2017-09-15, 18:36  Polska Agencja Prasowa

Kilkanaście tysięcy kibiców obejrzy w niedzielę w Lesznie pierwsze spotkanie finałowe żużlowej ekstraligi, w którym Unia podejmować będzie Spartę." Pojadą dwie najlepsze drużyny i spodziewam się dwóch zaciętych meczów" - powiedział leszczynianin Piotr Pawlicki.

W finale dojdzie do powtórki sprzed dwóch lat. Wówczas w dwumeczu Unia okazała się lepsza i świętowała 14. tytuł w historii klubu. Poprzedni sezon nie był już tak udany dla obu zespołów, a przynajmniej dla leszczynian, którzy rozgrywki skończyli na siódmym, przedostatnim miejscu. Żużlowcy z Dolnego Śląska zajęli czwartą lokatę, ale w ich przypadku awans do play off był już wynikiem na miarę oczekiwań, bowiem cały sezon musieli startować w roli gospodarza w Poznaniu (wrocławski stadion był w tym czasie modernizowany na World Games).

W obecnym sezonie oba zespoły prezentowały się solidnie, choć miały i słabsze momenty. W półfinałach Unia z walki o tytuł wyeliminowała Falubaz Zielona Góra, a Sparta w dramatycznych okolicznościach w końcówce spotkania wyrwała wydawałoby się pewny awans Stali Gorzów.

Kapitan Unii Pawlicki nie ukrywa, że po awansie do finału, w drugim półfinale trzymał kciuki za gorzowian.

"Nie jest tajemnicą, że ja akurat kibicowałem Stali Gorzów, gdzie jeździ mój brat. Po drugiej stronie był wprawdzie akurat Maciej Janowski, z którym się przyjaźnię, ale brat to brat. Nie byłem specjalnie zaskoczony finiszem Sparty we Wrocławiu. Żużel jest na tyle emocjonującym sportem, że takie sytuacje się zdarzają. Do finału weszła po prostu lepsza drużyna" - powiedział PAP Pawlicki.

W fazie zasadniczej w meczach między finalistami lepszy był Betard, który wygrał dwukrotnie - 46:44 w Lesznie i 51:39 na własnym torze.

"Trudno powiedzieć, czy to, że wygrali z nami wcześniej ma jakieś znaczenie. To jest finał, w którym spotkają się dwie najlepsze drużyny. My i Sparta mamy już zapewniony medal, ale przez to ciśnienie nie będzie wcale mniejsze niż w półfinałach. Przecież każdy chce być mistrzem" - podkreślił leszczynianin.

Zawodnik Unii nie ukrywa, że jego zespół chciałby wygrać jak najwyżej pierwsze spotkanie, ale zdaje sobie sprawę, że ciężko będzie o jakąś znaczącą zaliczkę.

"Możemy sobie powiedzieć, że chcielibyśmy wygrać 60:30. To jest jednak finał, sądzę, że będą to dwa bardzo wyrównane spotkania na podobnym poziomie" - ocenił.

Pawlicki w obecnym sezonie zaliczył sporą liczbę upadków. Miesiąc temu po jednym z nich doznał złamania trzonu kości strzałkowej w prawej nodze. Nie poddał się operacji, ale jak zapewnia czuje się już bardzo dobrze.

"Te moje upadki nie były na tyle poważne, cały czas tę nogę leczyłem i jeździłem z tym urazem. Jak zaliczałem kolejne upadki, to nie mogłem tej kontuzji wyleczyć, bo ona wciąż mi się odnawiała. To mi też doskwierało w tych najważniejszych momentach, w Grand Prix, gdzie walczę o top osiem (gwarantuje utrzymanie się w cyklu na kolejny sezon - PAP). Kość teraz się już zrosła, wszystko wraca do zdrowia" - zapewnił.

Mecz finałowy, który rozegrany zostanie w niedzielę o godz. 19 cieszy się sporym zainteresowaniem kibiców. W piątek przed południem klub miał sprzedanych ok. 11,5 tysiąca wejściówek, które nie należą do najtańszych. Za bilet normalny trzeba zapłacić co najmniej 55 złotych.

"Mamy jeszcze praktycznie trzy dni do meczu. Przy takim tempie sprzedaży liczymy, że na trybunach zasiądzie jeśli nie komplet (ok. 17 tysięcy - PAP), to przynajmniej 15 tysięcy kibiców. Fani z Wrocławia wykupili wszystkie im przysługujące bilety - 800 sztuk" - powiedział Rafał Dobrowolski z biura prasowego Unii Leszno.

Sport

Wioślarstwo na IO w Los Angeles Pomieszanie z poplątaniem, różne dystanse w kwalifikacjach i finałach

Wioślarstwo na IO w Los Angeles? „Pomieszanie z poplątaniem”, różne dystanse w kwalifikacjach i finałach

2024-12-26, 20:50
W święta kolejna odsłona... świętej wojny. Tym razem wygrał Śląsk Wrocław

W święta kolejna odsłona... „świętej wojny”. Tym razem wygrał Śląsk Wrocław

2024-12-26, 20:06
Zrobiliśmy jeden krok w tył, by zrobić dwa do przodu. Selekcjoner kadry w hokeju na trawie przed ważnym rokiem

„Zrobiliśmy jeden krok w tył, by zrobić dwa do przodu”. Selekcjoner kadry w hokeju na trawie przed ważnym rokiem

2024-12-25, 22:13
Silna delegacja z regionu na mistrzostwach świata. Szachowe MŚ w grze szybkiej i błyskawicznej od drugiego dnia świąt

Silna delegacja z regionu na mistrzostwach świata. Szachowe MŚ w grze szybkiej i błyskawicznej od drugiego dnia świąt

2024-12-25, 15:01
Życzenia dla słuchaczy Polskiego Radia PiK od sportowców z naszego regionu

Życzenia dla słuchaczy Polskiego Radia PiK od sportowców z naszego regionu!

2024-12-24, 14:00
Sulima po pierwszej porażce Anwilu w lidze: Zagraliśmy bardzo słabo. Nie realizowaliśmy zadań w obronie

Sulima po pierwszej porażce Anwilu w lidze: Zagraliśmy bardzo słabo. Nie realizowaliśmy zadań w obronie

2024-12-24, 09:00
Anwil z pierwszą porażką w sezonie. Przegrana u siebie z ostatnim zespołem w tabeli [zdjęcia]

Anwil z pierwszą porażką w sezonie. Przegrana u siebie z ostatnim zespołem w tabeli [zdjęcia]

2024-12-23, 21:22
Anwil sprawi kibicom świąteczny prezent Do Włocławka przyjedzie Arka Gdynia. Relacja w PR PiK

Anwil sprawi kibicom świąteczny prezent? Do Włocławka przyjedzie Arka Gdynia. Relacja w PR PiK

2024-12-23, 07:30
Polski Cukier Toruń nie wykorzystał atutu własnej hali. O porażce zdecydowała słaba czwarta kwarta

Polski Cukier Toruń nie wykorzystał atutu własnej hali. O porażce zdecydowała słaba czwarta kwarta

2024-12-22, 21:44
Drugi medal Paradowskiej w MP na krótkim basenie. Tym razem pływaczka zdobyła brąz

Drugi medal Paradowskiej w MP na krótkim basenie. Tym razem pływaczka zdobyła brąz

2024-12-22, 21:16
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę