ME koszykarzy 2017 - Polacy przegrali z Grecją i odpadli z turnieju

2017-09-06, 20:12  Polska Agencja Prasowa/IAR
Zdjęcie z meczu Polski z Grecją na ME koszykarzy 2017. Fot. PAP/EPA/MAURI RATILAINEN

Zdjęcie z meczu Polski z Grecją na ME koszykarzy 2017. Fot. PAP/EPA/MAURI RATILAINEN

Polscy koszykarze przegrali w Helsinkach z Grecją 77:95 w swoim ostatnim meczu w grupie A i odpadli z mistrzostw Europy. To czwarta porażka biało-czerwonych w turnieju.

Wcześniej doznali porażki ze Słoweńcami 81:90, pokonali zespół Islandii 91:61, ulegli po dwóch dogrywkach Finom 87:90 oraz Francuzom 75:78. Dwa lata temu na Eurobaskecie we Francji Polacy wygrali trzy z pięciu meczów i awansowali do 1/8 finału, gdzie wyeliminowali ich Hiszpanie, późniejsi mistrzowie.

W meczu o być albo nie być w turnieju Polacy walczyli ambitnie, mieli dobry początek, ale w ostatniej kwarcie nie byli w stanie sprostać rywalom, którzy do środowego spotkania, tak jak biało-czerwoni, odnieśli w Helsinkach tylko jedno zwycięstwo nad Islandią.

W spotkaniu zabrakło naturalizowanego rozgrywającego A.J. Slaughtera, którego uraz w meczu z Finlandią okazał się na tyle poważny, że zmusił go do pauzowania w dwóch ostatnich pojedynkach turnieju. Jego nieobecność była widoczna, szczególnie wtedy gdy sztab trenerski dawał odpocząć pierwszemu rozgrywającemu Łukaszowi Koszarkowi (w całym spotkaniu miał 12 pkt, 9 asyst) i rolę dyrygentów musieli przejmować zawodnicy, których pierwszym zadaniem jest zdobywanie punktów - Mateusz Ponitka i Adam Waczyński. Wówczas akcje Polaków były mniej płynne, a i najlepsi strzelcy tracili na skuteczności zajmując się konstruowaniem akcji.

Pierwsza kwarta to niezła defensywa biało-czerwonych, którzy z obrony wyprowadzali kontrataki kończone albo przez dynamicznego Ponitkę albo dystansowymi rzutami Damiana Kuliga, który w końcu, w ostatnim meczu grupy przełamał swoją niemoc w rzutach zza linii 6,75 m (w całym spotkaniu trafił trzy z pięciu).

Podopieczni trenera Mike'a Taylora prowadzili 20:13 w siódmej minucie właśnie po trójce Kuliga, a pod koniec tej części różnicą ośmiu punktów (27:19 i 29:21).

Słaby początek drugiej kwarty w ataku sprawił, że Grecy, którzy ostatni medal ME zdobyli w 2009 roku w Katowicach (brąz), nie tylko szybko odrobili straty, ale po dwóch minutach prowadzili 32:29 po rzucie Kostasa Papanikolaou zza linii 6,75 m. Do końca kwarty biało-czerwoni dotrzymywali jednak kroku rywalom, tracąc kilka punktów. Po 20 minutach było 49:43 dla Grecji.

Trzecia odsłona wlała w serca polskich kibiców nadzieję na sukces, bo zawodnicy amerykańskiego szkoleniowca ponownie rozpoczęli z agresją i zaangażowaniem. Doprowadzili szybko do remisu 51:51. To była najbardziej zacięta i wyrównana kwarta. Remis pojawiał się na tablicy czterokrotnie - ostatni raz w tej części i całym meczu po rzucie Koszarka zza linii 6,75 m - 62:62 w 27. minucie.

Trzy punkty straty do Greków (67:70), którzy nie grali zbyt dobrze, przed ostatnią częścią sprawiał, że Polacy nie byli na straconej pozycji. W decydujących momentach to jednak zawodnicy z Hellady pokazali determinację i skuteczność. Wygrali tę kwartę aż 25:10.

Pod koszem doświadczony, 33-letni Ioannis Bourousis ogrywał Przemysława Karnowskiego. Jego koledzy mieli w ogóle kłopoty ze zbiórkami (24:37), przegrywając także pojedynki z mającym 217 centymetrów wzrostu 20-letnim Georgiosem Papagiannisem z Sacramento Kings.

Grę rywali znakomicie prowadził Nick Calathes mający za sobą dwa lata gry w NBA. Zakończył mecz z double-double - miał 24 pkt i 10 asyst. Kluczowa dla jego losów była połowa czwartej kwarty - wówczas mistrz Euroligi w barwach Fenerbahce Stambuł Kostas Sloukas trafił zza linii 6,75 m i Grecy prowadzili 80:71. Tej wysokiej przewagi Polakom nie udało się już zniwelować. Dobrze spisujący się w spotkaniu Kulig (najlepszy mecz w mistrzostwach) oraz Koszarek nie byli w stanie przełamać dominacji Greków. Zabrakło biało-czerwonym i punktów spod kosza i energetycznych akcji Ponitki czy kapitana Waczyńskiego.

W samej końcówce to podopieczni trenera Kostasa Missasa nie mylili się w rzutach z dystansu, a Polacy chcąc szybko odrobić straty próbowali tego samego, jednak skuteczność ich zawodziła.

Grecy zajęli czwarte miejsce w tabeli grupy A i w 1/8 finału zmierzą się w Stambule z liderem grupy B, która kończy w środę rywalizację w Tel Awiwie - Litwinami.

Polska - Grecja 95:77 (29:23, 14:26, 24:21, 10:25)

Polska: Damian Kulig 26, Adam Waczyński 17, Łukasz Koszarek 12, Mateusz Ponitka 8, Przemysław Karnowski 7, Przemysław Zamojski 5, Michał Sokołowski 2, Aaron Cel 0, Tomasz Gielo 0.

Mówi Adam Waczyński, koszykarz reprezentacji Polski (część 1.)

Mówi Adam Waczyński, koszykarz reprezentacji Polski (część 2.)

Sport

Polski Cukier Toruń nie wykorzystał atutu własnej hali. O porażce zdecydowała słaba czwarta kwarta

Polski Cukier Toruń nie wykorzystał atutu własnej hali. O porażce zdecydowała słaba czwarta kwarta

2024-12-22, 21:44
Drugi medal Paradowskiej w MP na krótkim basenie. Tym razem pływaczka zdobyła brąz

Drugi medal Paradowskiej w MP na krótkim basenie. Tym razem pływaczka zdobyła brąz

2024-12-22, 21:16
Basket nie zbudował serii zwycięstw. Bydgoszczanki przegrały z Zagłębiem

Basket nie zbudował serii zwycięstw. Bydgoszczanki przegrały z Zagłębiem

2024-12-22, 20:41
Energa wygrała dreszczowiec. Torunianie lepsi od GKS-u Katowice po rzutach karnych

Energa wygrała dreszczowiec. Torunianie lepsi od GKS-u Katowice po rzutach karnych

2024-12-22, 19:48
Noteć ze zwycięstwem. Inowrocławianie wygrali po zaciętym boju [zdjęcia]

Noteć ze zwycięstwem. Inowrocławianie wygrali po zaciętym boju [zdjęcia]

2024-12-22, 16:45
Za młodym bydgoszczaninem najlepszy wyścig w karierze. Przed nim przesiadka do Ferrari

Za młodym bydgoszczaninem najlepszy wyścig w karierze. Przed nim przesiadka do Ferrari

2024-12-22, 09:40
Usyk znów lepszy od Furyego. Po dwunastu rundach sędziowie nie mieli wątpliwości.

Usyk znów lepszy od Fury’ego. Po dwunastu rundach sędziowie nie mieli wątpliwości.

2024-12-22, 07:56
Słaba kolejka laskarzy z naszego regionu w halowej Superlidze. Tylko gąsawianie z punktem

Słaba kolejka laskarzy z naszego regionu w halowej Superlidze. Tylko gąsawianie z punktem

2024-12-21, 21:13
Energa wysoko przegrała w Poznaniu. Torunianki zagrały poniżej oczekiwań

Energa wysoko przegrała w Poznaniu. Torunianki zagrały poniżej oczekiwań

2024-12-21, 19:50
Złoto i brąz dla bydgoszczanek podczas pływackich MP na krótkim basenie. Szczęśliwy jeden dystans

Złoto i brąz dla bydgoszczanek podczas pływackich MP na krótkim basenie. Szczęśliwy jeden dystans

2024-12-21, 19:03
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę