US Open 2017 - Federer w 3. rundzie po kolejnym pięciosetowym meczu
Wskazywany jako jeden z faworytów Roger Federer pokonał Rosjanina Michaiła Jużnego 6:1, 6:7 (3-7), 4:6, 6:4, 6:2 w 2. rundzie wielkoszlemowego US Open 2017. Rozstawiony z "trójką" szwajcarski tenisista na otwarcie też potrzebował pięciu setów, by wywalczyć awans.
Kibice przecierali oczy ze zdziwienia, gdy Federer przegrał dwa pierwsze sety czwartkowego pojedynku. Wcześniej zmierzył się z Jużnym 16 razy i oddał mu łącznie tylko cztery partie.
Słynny zawodnik z Bazylei miał jednak słabszy dzień - zanotował aż 68 niewymuszonych błędów. Wydawało się też, że uraz pleców, z powodu którego wycofał się niedawno z turnieju w Cincinnati, utrudniał mu poruszanie się. W jego obozie zrobiło się nerwowo, gdy w czwartej odsłonie - prowadząc 5:2 - przegrał dwa kolejne gemy. 101. w światowym rankingu Rosjanin obronił chwilę później piłkę setową, ale przy kolejnej spasował. Wówczas triumfator rekordowych 19 tytułów wielkoszlemowych w singlu wyraźnie odetchnął z ulgą i potrząsnął zaciśniętą pięścią.
Jużnego, który w przeszłości należał do światowej czołówki i dwukrotnie dotarł do półfinału w Nowym Jorku (2006 i 2010), zaczęły łapać skurcze i w ostatniej partii nie był już równorzędnym rywalem dla Federera.
Ten ostatni w meczu otwarcia też potrzebował pięciu setów, by pokonać 19-letniego Amerykanina Francesa Tiafoe 4:6, 6:2, 6:1, 1:6, 6:4. Nigdy wcześniej 36-letniemu Szwajcarowi nie potrzeba było pięciu partii, by w wielkoszlemowej imprezie przejść zarówno pierwszą, jak i drugą rundę.
"To pięciosetowe bitwy to świetna zabawa. To była dobra rozgrzewka" - zażartował po czwartkowym spotkaniu.
Tego dnia odniósł 80. zwycięstwo w US Open. Więcej - 98 - ma na koncie tylko Amerykanin Jimmy Connors.
"Michaiła znam od dawna. Graliśmy ze sobą w juniorskim deblu w 1998 roku. To był nasz najlepszy mecz. Przykro mi, że dziś zmagał się ze skurczami" - podkreślił Federer.
W US Open triumfował pięciokrotnie - w latach 2004-08. Szwajcar opuścił ubiegłoroczną edycję zmagań na Flushing Meadows - z powodu kłopotów zdrowotnych zakończył wówczas sezon już w lipcu. W tym dotychczas imponował formą - triumfował m.in. w styczniowym Australian Open i lipcowym Wimbledonie.
Jego kolejnym rywalem w Nowym Jorku będzie rozstawiony z "31" Hiszpan Feliciano Lopez.
Pięciu setów, by awansować do trzeciej rundy, potrzebował też w czwartek występujący z "dziewiątką" David Goffin. Mający podczas meczu problemu ze plecami Belg pokonał Argentyńczyka Guido Pellę 3:6, 7:6 (7-5), 6:7 (2-7), 7:6 (7-4), 6:3.
Wyniki czwartkowych meczów 2. rundy turnieju mężczyzn wielkoszlemowego US Open:
Rafael Nadal (Hiszpania, 1) - Taro Daniel (Japonia) 4:6, 6:3, 6:2, 6:2
Roger Federer (Szwajcaria, 3) - Michaił Jużny (Rosja) 6:1, 6:7 (3-7), 4:6, 6:4, 6:2
Feliciano Lopez (Hiszpania, 31) - Fernando Verdasco (Hiszpania) 6:3, 6:2, 3:6, 6:1
Philipp Kohlschreiber (Niemcy, 33) - Santiago Giraldo (Kolumbia) 6:2, 6:1, 3:0 krecz Giraldo
Leonardo Mayer (Argentyna) - Yuichi Sugita (Japonia) 6:7 (3-7), 6:4, 6:3, 6:4
David Goffin (Belgia, 9) - Guido Pella (Argentyna) 3:6, 7:6 (7-5), 6:7 (2-7), 7:6 (7-4), 6:3
Gael Monfils (Francja, 18) - Donald Young (USA) 6:3, 6:7 (3-7), 6:4, 2:6, 7:5
Roberto Bautista (Hiszpania, 11) - Dustin Brown (Niemcy) 6:1, 6:3, 7:6 (7-3)
Dominic Thiem (Austria, 6) - Taylor Fritz (USA) 6:4, 6:4, 4:6, 7:5
Adrian Mannarino (Francja, 30) - Bjorn Fratangelo (USA) 6:3, 6:7 (4-7), 6:1, 6:2
Andriej Rublew (Rosja) - Grigor Dimitrow (Bułgaria, 7) 7:5, 7:6 (7-3), 6:3
Juan Martin del Potro (Argentyna, 24) - Adrian Menendez (Hiszpania) 6:2, 6:3, 7:6 (7-3)
Damir Dzumhur (Bośnia i Hercegowina) - Cedrik-Marcel Stebe (Niemcy) 4:6, 6:4, 6:0, 6:1
John Millman (Australia) - Malek Jaziri (Tunezja) 6:1, 7:6 (7-1), 6:1
Aleksandr Dołgopołow (Ukraina) - Tomas Berdych (Czechy, 15) 3:6, 6:1, 7:6 (7-5), 6:2
Viktor Troicki (Serbia) - Stefano Travaglia (Włochy) 7:6 (8-6), 7:5, 6:0