El. MŚ 2018 - Nawałka: nie możemy myśleć, że już mamy awans
Selekcjoner reprezentacji Polski Adam Nawałka podkreślił, że piłkarze powołani na zgrupowanie przed meczami eliminacyjnymi mistrzostw świata 2018 z Danią i Kazachstanem nie mogą myśleć, że awans do turnieju jest blisko, mimo komfortowej sytuacji w grupie E.
Spotkanie z Danią obędzie się w piątek w Kopenhadze, a w następny poniedziałek (4 września) biało-czerwoni podejmą w Warszawie Kazachstan.
"Mecze z Danią i Kazachstanem rozpoczną rundę rewanżową. Jesteśmy pod każdym względem przygotowani do tych spotkań. Wszelkie problemy będziemy starali się szybko rozwiązywać. Jesteśmy w stałym kontakcie z zawodnikami. Po ich przyjeździe będziemy mogli więcej powiedzieć o ich dyspozycji. Najważniejsze, aby wszyscy przyjechali do nas w pełni zdrowia" – powiedział Nawałka na niedzielnej konferencji prasowej.
Biało-czerwoni zdecydowanie prowadzą w grupie E. Mają 16 punktów i o sześć wyprzedzają wicelidera Czarnogórę oraz trzecią w tabeli Danię, z którą zmierzą się w Kopenhadze. Jeśli wyniki najbliższych spotkań ułożą się korzystnie, podopieczni Nawałki będą pewni awansu już po spotkaniu z Kazachstanem w Warszawie.
"Wszyscy mamy nadzieję, że najbliższe spotkania będą dla nas udane. Duńczycy demonstrują dobry futbol. To dobrze zorganizowana drużyna, a jej zawodnicy prezentują wysoki poziom. Musimy być dobrze przygotowani do tego spotkania. Nie mamy jeszcze zapewnionego awansu i musimy wypracować go na boisku. Wszyscy zawodnicy muszą mieć tego świadomość. Nikt nie może myśleć o turnieju w Rosji. Wiadomo, że wiara w sukces jest duża. To nasza siła. Ale skupiamy się tylko na meczu z Danią" – podkreślił szkoleniowiec.
8 października ub.r. w Warszawie Polacy wygrali z Danią 3:2.
„Okaże się, czy teraz zmierzymy się z lepszą drużyną niż wówczas. To zawsze weryfikuje boisko. Zdajemy sobie sprawę, że Duńczycy będą bardzo zdeterminowani, bo dla nich to ostatnia szansa, aby liczyć się w walce o awans z pierwszego miejsca. Z pewnością zrobią wszystko, aby zdobyć trzy punkty. Nie chcę dywagować na temat stylu gry rywali. Zawsze dużo uwagi poświęcamy na analizę gry przeciwnika. Jednak przed każdym meczem najważniejsze są nasze założenia” – dodał Nawałka.
Zgrupowanie rozpocznie się w poniedziałek. Zawodnicy mają się stawić w warszawskim hotelu do godz. 19.30.
„Będziemy trenowali swoje schematy gry, ale mamy do przećwiczenia kilka nowych wariantów rozegrania stałych fragmentów gry. Myślę, że wszyscy będą dobrze przygotowani fizycznie. Dotychczas udawało nam się optymalnie przygotować zawodników pod względem fizycznym. Zawsze planujemy przygotowania w ten sposób, aby zawodnicy zregenerowali się po swoich meczach ligowych. Nie sądzę, aby piłkarze Legii byli zmęczeni. Rozegrali nieco więcej meczów niż inni reprezentanci, ale to może przemawiać na ich korzyść” – przyznał selekcjoner.
W ostatnim spotkaniu (10 czerwca) biało-czerwoni pokonali Rumunię 3:1 bez zawieszonego za żółte kartki Kamila Glika.
„Uważam, że nie jest gorzej niż było w naszej defensywie. Ostatnie mecze pokazały, że potrafimy się skutecznie bronić. Ostatnio poradziliśmy sobie bez Glika. Wielu zawodników aspiruje do podstawowej jedenastki i to napawa mnie optymizmem. Mecz z Rumunią pokazał, że potrafimy sobie dobrze radzić w przypadku absencji podstawowych zawodników” – ocenił Nawałka.
Jego podopieczni rozpoczęli te eliminacje od wyjazdowego remisu 2:2 z dużo niżej notowanym Kazachstanem
„Mieliśmy słabszy okres, ale to normalne po takiej imprezie jaką były mistrzostwa Europy. Nastąpiło wówczas pierwsze przesilenie po tym turnieju. Każda drużyna przechodzi taki okres. Wyszliśmy z tego mocniejsi. Wiosenne mecze pokazały, że potrafimy skutecznie grać w defensywie oraz ofensywie. Teraz każdy zdaje sobie sprawę, jak powinno wyglądać przygotowanie pod względem mentalnym jeżeli chodzi o determinację” – ocenił.
W czwartek z walki o Ligę Europejską została wyeliminowana Legia Warszawa. Tym samym po raz pierwszy od pięciu lat polskiego klubu zabraknie w fazie grupowej europejskich pucharów.
„Musimy się pogodzić z tą sytuacją. Oczywiście chcielibyśmy, aby zawodnicy występowali w europejskich pucharach i grali z najlepszymi drużynami. W tym sezonie polskich klubów zabraknie w Europie, ale to nie będzie miało większego wpływu na naszą postawę. Wcześniej świetnie sobie radziliśmy z takimi problemami. Wniosek jest taki, że musimy być jeszcze bardziej zdeterminowani” – powiedział szkoleniowiec.
Od kiedy Nawałka prowadzi drużynę narodową, po raz pierwszy zabrakło w niej Grzegorza Krychowiaka, który stracił z kolei miejsce w kadrze po nieudanym sezonie 2016/17 w Paris Saint-Germain. Nie mieścił się zwykle w kadrze meczowej francuskiego klubu i prawdopodobnie zostanie sprzedany lub wypożyczony.
„Jestem w stałym kontakcie z Grzegorzem. Mam nadzieję, że sprawy transferowe zostaną rozwiązane zarówno po jego, jak i po naszej myśli. Jest zdeterminowany, aby zmienić klub, aby w rundzie jesiennej regularnie występować. Pozostał mu tydzień na zrealizowanie swoich celów. Trzymamy za niego kciuki” – przyznał.
We wtorek i środę reprezentanci Polski będą trenowali na stadionie Polonii Warszawa. W czwartek o godz. 12 wylecą czarterem do Kopenhagi, gdzie dzień później zagrają z Danią. Bezpośrednio po meczu wrócą do Warszawy, gdzie w poniedziałek (4 września) podejmą Kazachstan.