ME koszykarzy – kapitan reprezentacji Waczyński: wszystko zgodnie z planem

2017-08-17, 21:50  Polska Agencja Prasowa

Torunian Adam Waczyński, kapitan reprezentacji Polski koszykarzy przygotowującej się do mistrzostw Europy (31 sierpnia - 17 września), jest optymistą "Solidnie trenujemy, żeby było jak najlepiej w najważniejszej imprezie. Wszystko idzie zgodnie z planem" - powiedział PAP.

Polska Agencja Prasowa: Został pan ponownie kapitanem reprezentacji koszykarzy. Jak odbyła się nominacja?

Adam Waczyński: Trener mnie wyznaczył. W zeszłym roku było demokratyczne głosowanie, teraz praktycznie zespół się nie zmienił, szkoleniowiec także, filozofia jest ta sama, więc mamy kontynuację. To dla mnie na pewno zaszczyt - być kapitanem reprezentacji. Mam nadzieję, że okażę się godny tej funkcji.

PAP: Kibice zastanawiają się dzisiaj nad pana dyspozycją w ataku. W dotychczasowych meczach kontrolnych nie brakowało panu zbiórek czy asyst, ale za dużo było strat i za mało zdobytych punktów. Osiągnie pan na czas odpowiednią skuteczność rzutów?

A.W.: To jest pewien proces, który trzeba przejść. Każdy po kontuzji tego doświadczył. Cały czas trenujemy, żeby było jak najlepiej w najważniejszej imprezie. Wszystko idzie zgodnie z planem. Nie przejmuję się, jestem pewny siebie, pewny tego, że w najważniejszym momencie będzie bardzo dobrze.

PAP: Jak się pan czuje fizycznie po przerwie w grze spowodowanej kontuzją i długim dochodzeniu do siebie? Bardzo pan wyszczuplał?

A.W.: Schudłem siedem kilogramów, ale fizycznie czuję się bardzo dobrze. Nie wiem, czy nie najlepiej w ostatnich latach. Dlatego jestem nastawiony optymistycznie. Po prostu człowiek musi się przełamać i tyle.

PAP: W drużynie narodowej debiutował pan w mistrzostwach Europy 2011 na Litwie. Jak postrzega pan jej ewolucję w trakcie tych sześciu lat?

A.W.: Z każdym rokiem jest lepiej. Od czterech lat pracuje z nami ten sam trener, filozofia gry jest ta sama, ale zawodnicy są coraz lepsi. Kadrowicze trafiają do coraz lepszych zespołów, więc automatycznie nasz poziom wzrasta. Uważam, że jako zespół jesteśmy trochę niedoceniani. Wszystkie inne wokół mają w swoich składach liderów, zawodników z NBA, gwiazdy Euroligi. My takich jeszcze nie mamy, wszystko przed nami, ale w tej reprezentacji wszystko idzie zgodnie z planem.

Postaramy się być najlepszym zespołem, jakim możemy być. Większość zawodników kadry występuje w solidnych zespołach zagranicznych. To ma ogromne znaczenie. Polscy koszykarze coraz mocniej pukają do liczących się lig hiszpańskiej, tureckiej, francuskiej. Myślę, że z każdym rokiem ta liczba będzie wzrastać.

PAP: Ostatni sezon, w klasowym zespole Unicai Malaga, był chyba dla pana najtrudniejszym doświadczeniem.

A.W.: Wynikało to ze specyfiki gry, trenowania, liczby rozegranych spotkań w sezonie. Trafiłem do prawdziwie profesjonalnego zespołu, najlepszego, w jakim do tej pory grałem. Miałem inną rolę w drużynie. Nie wykonywałem tylu rzutów co poprzednio, nie zdobywałem tylu punktów, ale procenty skuteczności rzutów utrzymywały się na tym samym poziomie co w poprzednich latach w Hiszpanii. Oddawałem mniej rzutów, miałem mniej minut gry, bo zespół był równiejszy. Nie mam sobie praktycznie nic do zarzucenia. Sezon był ciężki i wymagający, ale solidny. Czuję efekty. Moja rola była inna - nie jako strzelec tylko bardziej skrzydłowy. Myślę, że te wszystkie elementy złożą się na całość i pomogą mi w przyszłości.

PAP: Tego lata przybyło panu kilku kolegów, a jednocześnie rywali, w lidze hiszpańskiej. Kibice w kraju już szykują się na pojedynki Waczyńskiego z Mateuszem Ponitką, Przemysławem Karnowskim, Tomaszem Gielo czy Michałem Michalakiem.

A.W.: Nic tylko się cieszyć, że spotkam kolegów, z którymi będę mógł porozmawiać przed i po meczu. Jednak na parkiecie każdy będzie grał dla swojego klubu. Nie będę ich traktował inaczej niż wszystkich. Od trzech lat jestem w lidze hiszpańskiej i w każdym meczu toczy się bitwa o miejsce w drużynie na poszczególnych pozycjach. O przetrwanie, można powiedzieć, bo każde spotkanie jest ważne dla twojej przyszłości. Teraz znowu będę tak samo się motywował i tak samo grał.

PAP: Kto może pociągnąć reprezentację do sukcesów?

A.W.: Mateusz Ponitka, oczywiście. Jak co roku jest w znakomitej formie. Damian Kulig zrobił ogromny postęp. Myślę, że gra naprawdę bardzo dobrze i bardzo przydaje się zespołowi. Właściwie wszyscy są na swoim normalnym, solidnym poziomie. Myślę, że naszą przewagą jest to, że zawodnicy cały czas są w dobrej formie, dbają o siebie i są dostępni dla reprezentacji.

PAP: Rozpoczynamy turniej w Helsinkach, gdzie rywalami będą: Słowenia, Islandia, Finlandia, Francja i Grecja. Jaki wynik w mistrzostwach Europy będzie dla kapitana drużyny spełnieniem oczekiwań?

A.W.: Ciężko sobie stawiać jakieś konkretne cele. Wiadomo, każdy z nas jest ambitnym zawodnikiem i chciałby zajść jak najdalej. Myślę, że nie można przesadnie wybiegać w przyszłość, tylko skupić się na tym, co jest teraz, a nie na tym, co będzie czy było. Na pewno w każdym meczu będziemy starali się dać z siebie jak najwięcej. I tyle. Mamy trudną grupę, ale nie niemożliwą do przejścia.

Rozmawiał Marek Cegliński (PAP)

Sport

Polacy nieznacznie słabsi od Estonii. Porażka biało-czerwonych we Włocławku

Polacy nieznacznie słabsi od Estonii. Porażka „biało-czerwonych” we Włocławku

2024-11-21, 20:05
Boisko Politechniki ze specjalnym certyfikatem FIFA. Możliwe mecze na profesjonalnym poziomie

Boisko Politechniki ze specjalnym certyfikatem FIFA. Możliwe mecze na profesjonalnym poziomie

2024-11-21, 14:30
Z Estonią po przełamanie. Polacy grają sparing we Włocławku

Z Estonią po przełamanie. Polacy grają sparing we Włocławku

2024-11-20, 23:14
Anioły Toruń grają dalej. Wygrana w Pucharze Polski

Anioły Toruń grają dalej. Wygrana w Pucharze Polski

2024-11-20, 21:45
Polak z wybitnym wyróżnieniem. Sebastian Kawa odznaczony Złotym Medalem FAI

Polak z wybitnym wyróżnieniem. Sebastian Kawa odznaczony Złotym Medalem FAI

2024-11-20, 21:05
KH Energa wyraźnie lepsza od STS-u Sanok. Torunianie strzelili cztery gole

KH Energa wyraźnie lepsza od STS-u Sanok. Torunianie strzelili cztery gole

2024-11-19, 22:08
Polskie tenisistki nie sięgną po triumf w BJKC. Porażka z Włoszkami w półfinale zmagań

Polskie tenisistki nie sięgną po triumf w BJKC. Porażka z Włoszkami w półfinale zmagań

2024-11-19, 08:48
Spadamy z dywizji A. Polska przegrywa ze Szkocją w Warszawie [GALERIA]

Spadamy z dywizji A. Polska przegrywa ze Szkocją w Warszawie [GALERIA]

2024-11-18, 23:49
Pałac rozmontowany przez Budowlanych. Sokół zdemolowany w Opolu

Pałac rozmontowany przez Budowlanych. Sokół zdemolowany w Opolu

2024-11-18, 22:43
Sędzia postrzelił uczestnika zawodów. Na platformie X pojawiło się wideo z wypadku [oglądaj]

Sędzia postrzelił uczestnika zawodów. Na platformie X pojawiło się wideo z wypadku [oglądaj!]

2024-11-18, 17:50
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę