Turniej ATP w Waszyngtonie - porażka Łukasza Kubota w finale debla
Rozstawieni z numerem drugim Łukasz Kubot i Brazylijczyk Marcelo Melo przegrali z Finem Henri Kontinenem i Australijczykiem Johnem Peersem (nr 1.) 6:7 (5-7), 4:6 w finale tenisowego turnieju ATP na twardych kortach w Waszyngtonie (pula nagród 1,75 mln dol.).
Niedzielny mecz był starciem nie tylko dwóch najwyżej rozstawionych duetów, ale także konfrontacją zwycięzców tegorocznych turniejów wielkoszlemowych. Kubot i Melo triumfowali w lipcu w Wimbledonie, a ich rywale byli najlepsi na początku roku w Australian Open.
Finał w Waszyngtonie trwał ponad półtorej godziny. Dzień wcześniej Polak i Brazylijczyk pokonali w półfinale znanych amerykańskich braci Boba i Mike'a Bryanów 7:6 (7-5), 6:4.
Kubot i Melo prezentują w ostatnich miesiącach znakomitą formę. W tym sezonie byli niepokonani na trawie (triumfy w 's-Hertogenbosch, Halle i w na kortach Wimbledonu w Londynie). Wcześniej wygrali dwa prestiżowe turnieje ATP Masters 1000 w Miami i Madrycie.
W ubiegłym roku w Waszyngtonie Kubot również przegrał w finale gry podwójnej, ale wówczas występował w parze z Austriakiem Alexandrem Peyą.