WGP siatkarek - piąty triumf z rzędu Polek
Polskie siatkarki pokonały w Ostrowcu Świętokrzyskim Argentynę 3:0 w kolejnym spotkaniu drugiego turnieju World Grand Prix drugiej dywizji. Podopieczne Jacka Nawrockiego w całym cyklu mają komplet pięciu zwycięstw.
Po niezwykle zaciętym i dramatycznym spotkaniu z Peruwiankami wygranym przez Polki 3:1, kibice w Ostrowcu Świętokrzyskim obejrzeli niemal jednostronne spotkanie. Podobnie jak przed tygodniem w Neuquen, biało-czerwone bez straty seta pokonały Argentynki i pewnie prowadzą w klasyfikacji generalnej WGP drugiej dywizji.
Początek spotkania to prawdziwy koncert w wykonaniu gospodyń, które już po pierwszych akcjach wygrywały 5:1. Mocna zagrywka była głównym atutem, a w ataku nie myliła się Berenika Tomsia. Polki prowadziły już 14:3, ale moment dekoncentracji spowodował, że rywalkom udało się zdobyć 10 punktów.
Po zmianie stron w szeregach polskiego zespołu pojawiło się zbyt duże rozluźnienie, a kilka udanych bloków w wykonaniu Argentynek pozwoliło im nabrać pewności siebie. Biało-czerwone po raz kolejny pokazały, że potrafią wychodzić z opresji. Przegrywały 15:19 i wówczas sygnał do odrabiania strat dała Malwina Smarzek.
Wydawało się jednak, że finisz Polek będzie spóźniony, lecz Argentynki prowadząc 23:20 oddały inicjatywę. Przy stanie 24:24 Zuzanna Efimienko-Młotkowska zatrzymała rozgrywającą Helenę Vidal, a po chwili Tomsia skutecznym atakiem zapewniła wygraną.
W trzeciej partii siatkarki z Ameryki Południowej jeszcze do pierwszej przerwy technicznej dotrzymywały kroku polskiej drużynie, a potem mecz wyglądał jak w pierwszym secie. Zagrywki Polek siały spustoszenie w szeregach Argentynek, które popełniały dużo błędów w ataku.
W niedzielę na zakończenie drugiego turnieju biało-czerwone zmierzą się z jednym z faworytów WGP drugiej dywizji – Koreą Południową, która w sobotnim meczu grupy E2 wygrała z Peru 3:0 (26:24, 27:25, 25:15).
Polska – Argentyna 3:0 (25:10, 26:24, 25:15)
Polska: Joanna Wołosz, Agnieszka Kąkolewska, Zuzanna Efimienko-Młotkowska, Martyna Grajber, Malwina Smarzek, Berenika Tomsia, Agata Witkowska (libero) – Roksana Brzóska, Patrycja Polak, Monika Bociek, Marlena Pleśnierowicz.
Po meczu Polska - Argentyna (3:0) powiedzieli:
Jacek Nawrocki (trener reprezentacji Polski): "Zawsze trudno rywalizuje się z zespołem, z którym grało się już podczas danego turnieju czy mistrzostw. Dzisiaj musieliśmy podejść do tego meczu skoncentrowani. W pierwszym secie mieliśmy przewagę w zagrywce i bloku, zaś Argentyna wróciła do swojego poziomu w drugim secie.
- Cieszę się, że w tym drugim secie, w trudnych momentach, po kilku nieudanych akcjach dziewczyny pokazały charakter. Potrafiły dobrze zachować się w obronie i ostatnie piłki padły naszym łupem, a ten set był dla nas zwycięski. To był klucz do sukcesu również w trzecim secie".
Guillermo Orduna (trener reprezentacji Argentyny): "Zagraliśmy bardzo nierówny mecz. Po pierwszym, fatalnym secie, udało nam się poprawić wszystkie elementy – przyjęcie, atak i zagrywkę; dlatego drugi set był bardziej wyrównany. Niestety, mieliśmy duży problem z utrzymaniem koncentracji.
- Polki zagrały znakomicie i przez to różnica poziomów pomiędzy naszymi zespołami była tak widoczna. Tak jak wczoraj musimy wyciągnąć z tego meczu wnioski na przyszłość. Nauczyć się utrzymywać poziom we wszystkich siatkarskich elementach.
Joanna Wołosz (kapitan reprezentacji Polski): "Jestem bardzo zadowolona po tym meczu, zagrałyśmy konsekwentnie oprócz tego horroru w drugim secie. Powoli wróciłyśmy do tej gry, którą prezentowałyśmy tydzień temu. To dobry prognostyk przed niedzielnym spotkaniem. Specjalnie gramy takie thrillery, żeby kibice częściej i chętniej przychodzili na nasze mecze. Oczywiście żartuję, ale tak jakoś wyszło. Najważniejsze, że wszystkie te emocjonujące końcówki potrafimy wygrywać".
Pozostałe wyniki sobotnich meczów w 2. dywizji WGP:
turniej w Ałmatach
Chorwacja - Niemcy 0:3 (24:26, 15:25, 6:25)
Kazachstan - Kolumbia 1:3 (21:25, 25:20, 25:27, 16:25)
turniej w San Juan
Bułgaria - Kanada 3:1 (15:25, 31:29, 30:28, 25:21)
Portoryko - Czechy 3:0 (25:20, 25:21, 25:17)
Tabela 2. dywizji WGP siatkarek po sobotnich spotkaniach:
miejsce | drużyna | mecze (z-p) | punkty | małe pkt |
1. | Polska | 5 (5-0) | 15 | 15:1 |
2. | Korea Południowa | 5 (4-1) | 13 | 14:4 |
3. | Niemcy | 5 (4-1) | 11 | 13:6 |
4. | Czechy | 5 (4-1) | 11 | 12:7 |
5. | Bułgaria | 5 (3-2) | 10 | 13:9 |
6. | Kolumbia | 5 (3-2) | 9 | 9:8 |
7. | Kanada | 5 (2-3) | 7 | 9:10 |
8. | Peru | 5 (2-3) | 6 | 8:10 |
9. | Portoryko | 5 (2-3) | 5 | 8:11 |
10. | Chorwacja | 5 (1-4) | 2 | 5:14 |
11. | Argentyna | 5 (0-5) | 1 | 2:15 |
12. | Kazachstan | 5 (0-5) | 0 | 2:15 |
Czy w niedzielę polskie siatkarki pokonają Koreę Południową?
100%
0%