Piłkarska Liga Europejska - polskie kluby rozpoczynają walkę o 3. rundę na wyjeździe
Jagiellonia Białystok i Lech Poznań na wyjazdach rozpoczną walkę o awans do 3. rundy piłkarskiej Ligi Europejskiej. Wicemistrz Polski będzie rywalizował w Baku z FK Gabala, a "Kolejorz" zmierzy się w Norwegii z Haugesund. Oba mecze rozpoczną się o godz. 19.
Trener Jagiellonii Ireneusz Mamrot jest przekonany, że losy awansu rozstrzygną się dopiero w rewanżu.
"Wydaje mi się, że dopiero mecz w Białymstoku będzie decydujący. W europejskich pucharach rzadko się zdarza, by wszystko rozstrzygnęło się już w pierwszym spotkaniu" - uważa szkoleniowiec.
Szansę swoich podopiecznych w dwumeczu z wicemistrzem Azerbejdżanu ocenił na 50 procent.
"Myślę, że spotkają się dwie silne i wyrównane drużyny, pomiędzy którymi nie ma aż tak dużej różnicy" - powiedział Mamrot.
Lech pojechał do Norwegii bez kilku ważnych zawodników. Kontuzje wykluczyły z gry Mario Situma, Emira Dilavera, Vernona de Marco i Nickiego Billego Nielsena. W kadrze zabrakło też Marcina Robaka.
"Marcin Robak nie przyjechał, bo zamierza odejść. A ja chcę budować zespół na podstawie graczy, którzy chcą w Lechu grać" – powiedział chorwacki trener poznaniaków Nenad Bjelica.
Jego zdaniem atutem Norwegów może być fakt, że są cały czas w trakcie rozgrywek ligowych. Haugesund w pierwszej rundzie eliminacyjnej LE rozgromiło u siebie Coleraine z Irlandii Północnej 7:0, a w rewanżu padł bezbramkowy remis.
"Widzieliśmy kilka spotkań Norwegów, w tym oba mecze z Coleraine. To poważny zespół, który gra bardzo dobrze w piłkę. Stosuje pressing, każdy daje z siebie wszystko. Co najważniejsze, ta drużyna jest w trakcie rozgrywek ligowych i jest w formie" – zaznaczył.
Mecze rewanżowe odbędą się 20 lipca.